Arcybiskup Hoser o cywilizacji śmierci
Odrzucenie Boga i Jego przykazań prowadzi do cywilizacji śmierci - podkreślił abp Henryk Hoser, który przewodniczył wieczorem 26 marca uroczystej Mszy św. w parafii św. Antoniego z Padwy w Mińsku Mazowieckim.
W czasie Eucharystii odsłonił i poświęcił dwa herby: papieski i ordynariusza diecezji, które umieszczone są na ścianach świątyni. Liturgia zakończyła czterodniowe rekolekcje wielkopostne.
W homilii abp Hoser przypomniał, że ludzkie życie nie ogranicza się tylko do wymiaru ziemskiej egzystencji. - Człowiek tym różni się od zwierząt, że jego życie w kategoriach ostatecznych jest nieśmiertelne. Stąd, jak zaznaczył - potrzebujemy dziś tak wiele trzeźwości, roztropności i mądrości by w życiu dobrze wybierać.
- Drogowskazem, tym co ratuje ludzkie życie zarówno to doczesne jak i wieczne, są Boże przykazania. Dekalog to przecież nic innego jak 'Dziesięć Słów Życia' - podkreślił abp Hoser tłumacząc, że nasza odpowiedzialność za swoje życie wyraża się właśnie w ich respektowaniu.
- Bóg jest Bogiem życia, Bogiem żyjących a nie umarłych, tymczasem my żyjemy w czasach, kiedy cnotą stało się przeciwieństwo przykazań, a więc: Kradnij. Kłam. Cudzołóż. Walcz z innymi ludźmi i nie uważaj ich za bliskich. Zapomnij o ojcu i o matce. - To są przykazania nowego czasu, tzw. czasu postmodernistycznego. Jeśli się na to zgodzimy, stworzymy cywilizację śmierci - przestrzegał bp warszawsko-praski.
Przypomniał, że Jan Paweł II wzywał nas do szacunku dla życia, ponieważ już od każdej embrionalnej komórki istnieje w niej tchnienie Boże, czyli życie, które Pan Bóg przewidział jeszcze przed założeniem świata, życie, o które będzie się upominał i o które jest zazdrosny - powiedział abp Hoser. Podkreślił, że każde życie ludzkie jest święte i każde wymaga szacunku, nawet to najsłabsze, niewidoczne, uszkodzone jak dzieci niepełnosprawne, czy ludzie ciężko chorzy bądź umierający. Każdy człowieka ma w sobie ducha nieśmiertelności. Ciało zaniknie, ale duch będzie istniał. Nasza świadomość pojawi się w innym wymiarze i wszystkich, których usunęliśmy z naszego życia spotkamy twarzą w twarz na sądzie ostatecznym, bo Jezus utożsamia się z każdym człowiekiem: z więźniem, chorym, z przybyszem, nienarodzonym dzieckiem, ze starcem, czy nędzarzem. "Cokolwiek zrobiliście jednemu z tych braci moich najmniejszych Mnieście to uczynili" - czytamy w Piśmie Świętym - przypomniał kaznodzieja.
W trakcie liturgii abp Hoser poświęcił dwa herby: papieski i ordynariusza diecezji, które będą umieszczone w świątyni.
Skomentuj artykuł