Beatyfikacja elżbietanek już w sobotę. Oto sześć faktów, które warto znać
W najbliższą sobotę 11 czerwca zostaną ogłoszone błogosławionymi elżbietanki - siostra Maria Paschalis Jahn i jej dziewięć towarzyszek. Oto sześć faktów, które warto znać przed sobotnią beatyfikacją sióstr.
Beatyfikacja odbędzie się w katedrze wrocławskiej. Siostry elżbietanki zginęły z rąk żołnierzy Armii Czerwonej w 1945 roku. Tuż po odsłonięciu obrazu przedstawiającego nowe błogosławione do ołtarza zostaną przyniesione relikwie. Wśród nich znajdzie się kielich mszalny z 1945 roku, który służył do sprawowania Mszy świętych w kaplicy pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Domu św. Elżbiety w Nysie. Został sprofanowany przez żołnierzy Armii Czerwonej, którzy najpierw używali go podczas posiłków, a następnie urządzili sobie zabawę polegającą na strzelaniu do kielicha. Stąd widzimy w nim liczne ślady po kulach.
1. Mogły zostawić chorych, wolały zostać i umrzeć
Śląskie elżbietanki są przykładem wytrwałej i cichej służby potrzebującym, a jednocześnie wielkiego bohaterstwa. Ginęły w różnych miejscach i różnych okolicznościach w okresie od lutego do maja 1945 r. Przeżyły całą wojnę. Pomimo zagrożenia nie opuściły chorych, którym służyły.
Dziesięć kandydatek na ołtarze to tylko reprezentantki dużo szerszej grupy sióstr i świeckich osób, które zostały w tamtym czasie zamordowane przez czerwonoarmistów. Dziesięciu siostrom przewodziła s. Maria Paschalis Jahn, której kult był szczególnie żywy.
2. S. Maria była nazywana "białą różą z Czech"
Maria Paschalis nazywana jest „białą różą z Czech”. Do jej zabójstwa doszło w Sobotinie na terenie Czech. Broniąc swojej czystości s. Paschalis została zabita przez żołnierza strzałem w serce. Jak zeznali świadkowie, przed śmiercią miała powiedzieć: „Należę do Chrystusa, On jest moim Oblubieńcem, możecie mnie zastrzelić”.
3. Po ogłoszeniu beatyfikacji można się modlić za wstawiennictwem elżbietanek
Najważniejszym wydarzeniem sobotniej beatyfikacji będzie Msza św., podczas której kard. Marcelo Semeraro, Prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, odczyta bullę beatyfikacyjną - ogłosi błogosławionymi siostry elżbietanki. Od tego czasu w Kościele będzie można wspólnie się modlić za ich wstawiennictwem. Warto przypomnieć, że do beatyfikacji męczennika nie jest konieczne stwierdzenie cudu dokonanego za jego wstawiennictwem, gdyż sam fakt męczeńskiej śmierci uznaje się za cud działania łaski Bożej. Papież Franciszek podpisał dekret o męczeństwie elżbietanek 19 czerwca 2021 r., zezwalając na ich beatyfikację.
4. W obliczu wojny na Ukrainie ta beatyfikacja jest niezwykle wymowna
Niektórzy wskazują na aktualność historii męczeństwa elżbietanek. W obliczu wojny na Ukrainie fakt ich śmierci z rąk żołnierzy Armii Czerwonej nabiera szczególnego znaczenia. Beatyfikacja męczennic jest niezwykle wymowna i symboliczna.
5. Elżbietanki to polskie zgromadzenie, które powstało w Nysie
Zgromadzenie Sióstr św. Elżbiety, czyli tzw. elżbietanek, wyrosło na gruncie potrzeb społecznych XIX w. Powstało w Nysie. Po kasacie zakonów w 1810 r. było pierwszym rodzinnym zgromadzeniem Ziemi Śląskiej. Zgromadzenie zostało ostatecznie zatwierdzone przez Leona XIII 26 stycznia 1887 r., choć jego początki sięgają 27 września 1842 r. Elżbietanki pracują obecnie w Europie, Azji, Ameryce Południowej i Afryce, w ok. 20 krajach. W sobotniej beatyfikacji wezmą udział siostry z Tanzanii i Brazylii, które pierwszy raz odwiedzają Europę.
6. Matka generalna zachęca do tworzenia tekstów
Wiersze, pieśni, kompozycje muzyczne - do ich tworzenia zachęca matka Samuela Werbińska. "To bardzo ważne abyśmy miały w Zgromadzeniu teksty, poprzez które będziemy mogły wypraszać potrzebne łaski i oddawać cześć naszym Męczenniczkom oraz szerzyć kult nowych błogosławionych." - czytamy na stronie internetowej elżbietanek.
Źródło: KAI / FNS / selzbietanki.com
Skomentuj artykuł