Benedykt XVI podziękował w różnych językach
Za duchowe wspieranie swej kończącej się już posługi podziękował wiernym w różnych językach Benedykt XVI po modlitwie Anioł Pański 24 lutego w Watykanie. Po jej odmówieniu i udzieleniu błogosławieństwa apostolskiego papież pozdrowił licznie zgromadzonych na Placu św. Piotra m.in. po francusku, angielsku, niemiecku, hiszpańsku, portugalsku, polsku i włosku.
Oto polskie tłumaczenia wypowiedzi Ojca Świętego w tych językach obcych:
Pozdrawiam was serdecznie, drodzy przyjaciele francuskojęzyczni! W tę niedzielę zapraszam was, abyście nadal kroczyli odważnie i zdecydowanie swoją drogą Wielkiego Postu, który jest duchowym czasem nawrócenia i powrotu do Pana. Dziękuję wam z całego serca za waszą modlitwę i miłość, które mi okazujecie w tych dniach! Niech Bóg błogosławi wam oraz waszym rodzinom i waszym wspólnotom! Wszystkim życzę dobrego przeżycia Wielkiego Postu!
Gorące pozdrowienia przekazuję wszystkim gościom języka angielskiego, obecnym na tej modlitwie Anioł Pański, zwłaszcza członkom Schola Cantorum ze Szkoły Oratorium z Londynu! Dziękuję wszystkim za liczne wyrazy wdzięczności, miłości i bliskości w modlitwie, które otrzymałem w tych dniach. Przeżywając nadal wielkopostną wędrówkę do Świąt Wielkanocnych, kierujmy nasz wzrok na Jezusa Odkupiciela, którego chwała objawiła się na Górze Przemienienia. Na was wszystkich przywołuję obfitość błogosławieństwa Bożego!
Serdeczne "Szczęść Boże" kieruję do wszystkich pielgrzymów i gości języka niemieckiego. Słowo skierowane do Apostołów w dzisiejszej Ewangelii o przemienieniu Pańskim odnosi się także do nas: "To jest syn mój umiłowany, Jego słuchajcie!" (Łk 9,35). Wielki Post zaprasza nas na nowo do słuchania Chrystusa. Prośmy Go, aby przybliżał nas do siebie swoim słowem, oczyszczał oczy naszej duszy i tym samym czynił nas zdolnymi rozpoznawać Jego chwałę. Tak Pan chce przemieniać nas w prawdziwe życie, które tylko On może ofiarować, gdyż On jest nim samym. Wszystkim dziękuję za liczne wyrazy bliskości i sympatii, przede wszystkim za modlitwę. Niech Pan umocni nas wszystkich swoim Słowem i Łaską" - mówił papież w swym ojczystym języku.
Pozdrawiam serdecznie pielgrzymów języka hiszpańskiego i tych wszystkich, którzy włączają się w tę modlitwę Maryjną za pośrednictwem środków przekazu, dziękując również za tak wiele dowodów bliskości i za modlitwy, które docierały do mnie w tych dniach. Jezus - mówi nam dzisiejsza Ewangelia - wstąpił na górę, aby się modlić i wówczas przemienił się, napełnił się światłem i chwałą. Pokazał w ten sposób, kim był naprawdę, swą głęboką więź z Bogiem Ojcem. Na drodze Wielkiego Postu Przemienienie jest budzącym nadzieję obrazem ostatecznego przeznaczenia, do którego prowadzi paschalne misterium męki, śmierci i zmartwychwstania Chrystusa. I jest to także znak światła, które nas napełnia i przemienia, gdy modlimy się szczerym sercem. Niech Najświętsza Maryja Panna nadal prowadzi nas za rękę do swego boskiego Syna. Bardzo dziękuję i życzę wszystkim szczęśliwej niedzieli.
Drodzy pielgrzymi języka portugalskiego, którzy przybyliście tu, aby odmawiać wraz ze mną Anioła Pańskiego: dziękuję wam za wszystkie przejawy miłości i solidarności, szczególnie za modlitwy, jakimi mi towarzyszycie w tych dniach. Niech dobry Bóg obdarzy was wszelkim błogosławieństwem!
Serdecznie pozdrawiam Polaków. Dziękuję wam za pamięć i dowody bliskości, które otrzymuję od was w tych dniach, a szczególnie za modlitwy. Ewangelia dzisiejsza prowadzi nas na Górę Tabor, gdzie Chrystus odsłonił wobec uczniów blask swego Bóstwa i upewnił, że przez cierpienie i krzyż możemy dojść do chwały zmartwychwstania. Umiejmy dostrzec Jego obecność, chwałę i Bóstwo w życiu Kościoła, w kontemplacji i w codziennych zdarzeniach. Z serca wam błogosławię.
Na końcu kieruję moje serdeczne pozdrowienie do pielgrzymów języka włoskiego. Wiem, że obecnych jest wielu przedstawicieli diecezji, parafii, stowarzyszeń i ruchów, instytucji, jak również wielu ludzi młodych, starszych i rodzin. Dziękuję za miłość i dzielenia się, zwłaszcza w modlitwie, w tym szczególnym momencie dla mnie osobiście i dla Kościoła. Życzę wszystkim dobrej niedzieli i dobrego tygodnia.
Skomentuj artykuł