Konklawe rozpocznie się po 15 marca
Konklawe rozpocznie się po 15 marca - wynika z przepisów konstytucji Universi Dominici Gregis o wakacie Stolicy Apostolskiej i wyborze biskupa rzymskiego, wydanej przez Jana Pawła II. Następcę Benedykta XVI wybiorą głównie mianowani przez niego kardynałowie.
Polski papież w dokumencie wydanym w 1996 roku uwzględnił możliwość abdykacji biskupa Rzymu. W jednym z punktów konstytucji apostolskiej napisał o zadaniach i prawach Kolegium Kardynalskiego "po śmierci lub prawowitym zrzeczeniu się urzędu przez papieża".
Jan Paweł II postanowił, że konklawe ma zebrać się między piętnastym a najpóźniej dwudziestym dniem od śmierci papieża. Odnosi się to także do jego ustąpienia.
To zaś oznacza, że po abdykacji Benedykta XVI 28 lutego o godzinie 20 konklawe rozpocznie się między 15 a 20 marca.
Papieża wybiorą na konklawe w Kaplicy Sykstyńskiej kardynałowie, którzy nie ukończyli 80 lat. Obecnie jest ich 118. Jest wśród nich czterech Polaków - kardynałowie: Stanisław Dziwisz, Zenon Grocholewski, Stanisław Ryłko, Kazimierz Nycz.
Większość elektorów stanowić będą purpuraci mianowani przez Benedykta XVI. Od początku swego pontyfikatu w 2005 roku na pięciu konsystorzach papież mianował łącznie 90 kardynałów, spośród których wielu nie ukończyło jeszcze 80 lat.
Po poniedziałkowej decyzji papieża o abdykacji, rozważanej - jak ujawniono - od dawna i podjętej na wiosnę 2012 r., całkowicie nowego znaczenia nabiera dodatkowy, drugi w zeszłym roku konsystorz 24 listopada. W jego trakcie, dziewięć miesięcy po poprzednim konsystorzu, Benedykt XVI mianował dość nieoczekiwanie 6 nowych kardynałów z kilku kontynentów. Sam wyjaśniał wówczas, że to "uzupełnienie" i "korekta" poprzednich, lutowych nominacji, wręczonych przede wszystkim Włochom i dostojnikom z Watykanu, z wyraźnym pominięciem innych części świata. Kardynałami zostali w listopadzie między innymi dostojnicy z Indii, Nigerii, Kolumbii oraz Filipin.
Tym samym, jak się okazuje, papież skompletował grono elektorów, które w marcu wybierze jego następcę.
Skomentuj artykuł