Arcybiskup Jan Paweł Lenga: "Bergoglio, którego uważam za heretyka"

Zbigniew Nosowski / "Więź" / df

Ten arcybiskup nie uznaje Franciszka za papieża. Jak to możliwe? O tym pisze Zbigniew Nosowski dla kwartalnika "Więź".

Przeczytaj cały tekst Zbigniewa Nosowskiego "Nie papież, a Bergolio. Abp Lenga o Franciszku" >>

Abp Jan Paweł Lenga, o którym pisze publicysta, znany jest ze swojej niechęci do pontyfikatu Franciszka. Filmy z byłym ordynariuszem Karagandy mają nawet 80 tysięcy wyświetleń na YouTube, a on sam nie kryje się ze swoimi poglądami. "Bergoglio głosi nieprawdę, głosi grzech, a nie głosi tradycji, która trwała tyle lat, 2 tysiące lat, wyrzuca ją, traktuje ją, jakby jej nie było. On głosi prawdę tego świata i to jest właśnie prawda diabła", "kiedy odprawiam Msze Święte, modlę się o papieża, nie nazywając go po imieniu" - przyznaje w wywiadzie ze Stanisławem Krajskim, co cytuje w swoim artykule Nosowski. Zauważa także, że abp Lenga wprost zarzuca Franciszkowi "uzurpowanie" urzędu papieskiego: "Papież, przepraszam, nie papież, a Bergoglio, który dzisiaj rezygnuje z tej posługi Piotrowej, to chyba czuje, że ona została przez niego uzurpowana, a nie dana przez Chrystusa […] dzisiejsi biskupi, wraz z Bergoglio, prowadzą Kościół na zatracenie".

Kim jest abp Lenga?

Redaktor naczelny "Więzi" opisuje sylwetkę niepokornego arcybiskupa. Dowiadujemy się m.in., że urodził się w 1950 roku na Ukrainie, potajemnie wstąpił do zgromadzenia marianów, a wyświęcono go w 1980 roku. Od 1981 roku mieszkał i posługiwał w Kazachstanie, a w 1991 został mianowany biskuperm tytularnym i administratorem apostolskim dla Kazachstanu i Środkowej Azji. Osiem lat później, Jan Paweł II ustanowił go ordynariuszem Karagandy. W 2011 Benedykt XVI przyjął jego rezygnację z tego stanowiska. Jak zauważa Nosowski, przyczyną był kan. 401 § 2 Kodeksu prawa kanonicznego: „Usilnie prosi się biskupa diecezjalnego, który z powodu choroby lub innej poważnej przyczyny nie może w sposób właściwy wypełniać swojego urzędu, by przedłożył rezygnację z urzędu”. "Żadna z osób zorientowanych w sytuacji Kościoła w Kazachstanie, z którymi rozmawiałem, nie była w stanie podać mi faktycznych powodów dymisji biskupa Karagandy w 2011 r." - pisze Nosowski.

Dziś abp Lenga mieszka w domu księży marianów w Licheniu Starym. Publicysta podkreśla, że status kanoniczny arcybiskupa jest bardzo niejasny. I chociaż sam zainteresowany, w cytowanym przez "Więź" wywiadzie ze Stanisławem Krajskim, mówi, że nie może głosić kazań ani odprawiać publicznie Mszy, to jednak "często zabiera [...] głos publicznie, przewodniczy liturgiom, głosi homilie, wygłasza konferencje". Nosowski podaje przy tym szereg przykładów publicznych liturgii, w których arcybiskup zabierał głos przy okazji homilii oraz konferencji, które głosił, mówiąc w nim m.in. o finansowaniu spotkania międzyreligijnego w Asyżu przez masonów i przytaczając szereg antypapieskich tez.

Brak stanowczej reakcji ma swoją wysoką cenę: oto antypapieskie idee i odrzucenie współczesnego nauczania Kościoła zyskują autorytet hierarchy.

Komu podlega antypapieski hierarcha?

Nosowski próbował dowiedzieć się, czy Episkopat może zareagować na słowa arcybiskupa Lengi, jaki konkretnie jest jego status kanoniczny, komu podlega i czy jest obciążony karami kościelnymi. Swoje pytania wysłał do trzech rzeczników: KEP-u, kurii włocławskiej i Polskiej Prowincji Marianów. Ks. Paweł Rytel-Adrianik, rzecznik Episkopatu, odpowiedział, że abp Jan Paweł Lenga "nigdy nie był i nie jest członkiem Konferencji Episkopatu Polski" - został biskupem i służył w tej roli poza granicami Polski. Ks. Artur Niemira, kanclerz i rzecznik kurii włocławskiej, odesłał naczelnego "Więzi" do kontaktu z przełożonym księży marianów.

"Powody, dla których abp Jan Paweł Lenga złożył dymisję, pozostają sprawą pomiędzy nim a Stolicą Apostolską. Obecnie jest arcybiskupem seniorem diecezji w Karagandzie i formalnie podlega ordynariuszowi diecezji w Karagandzie oraz – jak każdy biskup – papieżowi (...) Nie jest mi wiadomo o jakichkolwiek ograniczeniach czy karach nałożonych na abp. Lengę. Nie jestem upoważniony do komentowania jego wypowiedzi" - powiedział z kolei ks. Piotr Kieniewicz, rzecznik i sekretarz Polskiej Prowincji Marianów.

Dlaczego biskupi i przełożeni milczą?

"Czy wobec głoszonych publicznie tez abp. Lengi możliwa jest inna postawa polskich biskupów albo władz zgromadzenia, które przecież tak ochoczo nakazuje medialne milczenie ks. Adamowi Bonieckiemu?" - pyta Nosowski, punktując brak stanowczej reakcji zgromadzenia. "Brak stanowczej reakcji ma swoją wysoką cenę: oto antypapieskie idee i odrzucenie współczesnego nauczania Kościoła zyskują autorytet hierarchy. Abp Lenga mówi prosto i zrozumiale, a ludzie chętnie go słuchają i niektórzy w to wierzą" - pisze.

Publicysta informuje jednocześnie, że przekazuje artykuł do nuncjatury apostolskiej w Warszawie "wraz z prośbą o wyjaśnienie statusu kanonicznego i przyszłości biskupa rzymskokatolickiego, który w liturgii nie wymienia imienia urzędującego papieża i publicznie twierdzi, że uważa obecnego biskupa Rzymu za uzurpatora i heretyka."

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Arcybiskup Jan Paweł Lenga: "Bergoglio, którego uważam za heretyka"
Komentarze (26)
KJ
~Krystynal Jaskólska
14 września 2020, 11:21
Upłynęło trochę czsu od opublikowania tego artykułu ale mimo to pragnę podzielić się moim spostrzeżeniem. Czasami słuchałam tego co zamieszczał na swojej stronie nie zgadzając się z tym co mówi, do czasu kiedy na początku przed filmikiem umieścił znak masoński kółko ze skrzydełkami. Po co? Koi są ludzie pokroju Krajskiego, Lengi mącący w naszym już i tak słabym kościele. Czemu Krajski wydaje swoje książki umieszczając na ich okładkach znaki masońskie. Mówiąc o masonerii w kościele dobrze wiedzą co mówią. Przypuszczalnie wiedzą o WEWNĘTRZNEJ STRONY. ALE MĄCĄ, SZKALUJĄ I ROBIĄ JESZCZE WIĘKSZE ZAMIESZANIE W KOŚCIELE ROZPOWSZECHNIAJĄC NIEUFNOŚC DO KAPŁANÓW I PAPIEŻA!
ZF
~Zbigniew F
28 marca 2020, 21:28
Czy z sumieniem trzeba walczyć ? Jego słowa minie budują. Kto błądzi? Nie wiem. Pan podpowiada mi, że Arcybiskup ma rację. Módlmy się za kapłanów. Szczęść Boże
MP
~Magdalena preksi
26 lutego 2020, 14:51
Arcybiskup Lenga to jeden z ostatnich prawych hierarchów kościoła, który może jeszcze pelnic rolę moralnego autorytetu, chciałoby się rzec ostatni sprawiedliwy.... Skromny, uczciwy, ortodoksyjny, klarowny i spojny biskup, który zamiast budowania palacow i afer seksualnych zajmuje się tym co do niego należy: głoszeniem Ewangelii . Jeśli się go krytykuje i probuje odsunąć od posługi oznacza to tylko jedno: kosciol jest już tak zgnily, ze wszelka czystość i ewangeliczność go drazni i nie może jej znieść...
JW
~Jarosław Wójcik
12 lutego 2020, 15:33
Arcybiskup Lenga głosi zdrową naukę w czasach "gdy nie zniosą zdrowej nauki". (2 Tym 4,1-8). Dobrze, że Episkopat odciął się od arcybiskupa Lengi - dali o sobie świadectwo. "Biada wam, gdy będą was chwalić!" Katolicy widzą jak achowują się ich "pasterze", którym brak odwagi, przyzwoitości i po prostu - brak wiary. "Rzym utraci wiarę"
RB
~Remigiusz Brojewski
15 grudnia 2019, 16:30
Ks. abp Lenga to bardzo inteligentny kapłan. Głosząc wszem i wobec, że Ojciec Święty jest heretykiem daje dowód na to, że sam jest heretykiem, albo - co jest możliwe - cierpi na jakąś chorobę. W grę może wchodzić nawet opętanie. Historia Kościoła Zachodniego zna wielu inteligentnych heretyków, jak choćby mnich augustiański, doktor teologii - M. Luter. Trzeba dać arcybiskupowi spokój. Ma swoje lata i mogą zachodzić w jego postrzeganiu rzeczywistości pewne zmiany. Nie powinien jednak ani spowiadać, ani głosić homilii, ani zabierać głosu publicznie w sprawach Kościoła. Sieje zamęt, rozbija Kościół Katolicki. Mamy już kilku takich duchownych i te pęknięcia w kościelnym monolicie są bardzo widoczne, coraz bardziej widoczne. Myślę, że Ojciec Święty jest bardzo pobłażliwy wobec arcybiskupa. Nie korzysta miłosiernie z możliwości prawa kanonicznego, a mógłby.
DR
~dark RODO
23 stycznia 2020, 21:00
Najlepiej przestawiać wajchy tak, by lud nawet się nie zorientował , co się dzieje . Ci co mówią za głośno sieją zamęt.
AK
~Adam Korniak
24 lipca 2021, 12:50
I nikogo nie zówcie ojcem waszym na ziemi; albowiem jeden jest Ojciec wasz, który jest w niebiesiech. Mat. 23,9 BG. A heretykami są ci, którzy głoszą wierzenia i poglądy nie mające podstaw w Piśmie Świętym.
BG
~Beata Gut
14 grudnia 2019, 20:21
Ksiadz arcybiskup Jan Paweł Lenga to bardzo dobry i mądry kapłan. Odkąd zaczeliscie oczerniac go na tej stronie przestalam czytać artykuły na waszej stronie.
KB
~Ks. Bogdan
23 stycznia 2020, 05:58
Zaglądałem kiedyś tu codziennie. Coraz więcej tu lewactwa. Przykre bo o SJ zawsze miałem dobre opinie. Niestety sprzedaliście się a ciagle próbujecie otumaniać ludzi.
JS
~Jacek Stacha
13 kwietnia 2020, 19:57
Święta prawda na lewackim deonie.
CM
~CLEONICE MORCALDI
23 listopada 2019, 19:44
Czasem juz miecwiem czy to strona DEON CZY DEMON
AA
~Adam Abacki
25 września 2019, 11:15
To jest różne od sytuacji ks. Adama Bonieckiego, bo ks. Adam wypowiadał się na tematy polityczne, gdy tymczasem abp. Lenga głosi poglady na temat Kościoła. Nie żebym się z nim zgadzał, ale to jednak zupełnie inne sprawy i autor artykułu nie jest tu całkowicie bezstronny
AB
~Adam Biernacki
25 września 2019, 10:57
Z tej wypowiedzi łatwo wywnioskować, że Bergoglio popełnia ciągle ten sam błąd kadrowy. Zamiast cackać się z arcybiskupami i kardynałami pozwalającymi sobie na podobne uwagi, powinien ich wziąć za buźkę i gruntownie zapoznać z pracą misyjną w Chinach albo w Afryce. Wszak dzieło ewangelizacji potrzebuje poświęceń i biskupi to z pewnością doskonale rozumieją, bo któż, jeśli nie oni? Po paru latach takiej miłej Bogu posługi zmieniliby zdanie o papieżu, który ich tak przybliżył do nieba, bo obecnie ekscelencjom w ogromnej większości potężnie miesza się pod piuskami i tracą nieco "kontakt z bazą".
GH
~Git Hub
24 stycznia 2020, 17:50
Pięknie powiedziane
Małgorzata Nowak-Kępczyk
24 stycznia 2020, 21:03
~Adam Biernacki - chce Pan, aby zsyłano niepokornych biskupow, nawet w wieku emerytalnym na niebezpieczne misje? Styl sowiecki w kościele?
GQ
Grzegorz Q
24 września 2019, 20:22
"Papież, przepraszam, nie papież, a Bergoglio, który dzisiaj rezygnuje z tej posługi Piotrowej, to chyba czuje, że ona została przez niego uzurpowana, a nie dana przez Chrystusa […] dzisiejsi biskupi, wraz z Bergoglio, prowadzą Kościół na zatracenie" Z tej wypowiedzi wynika raczej, że abp.Lenga uważa, że papież sam rezygnuje ze swojego urzędu. Z tego co też słyszałem z jego wypowiedzi, nazywa tak papieża, bo on sam się tak nazywał. Pytań o to czego naucza Franciszek było już publicznie zadawanych kilka, przez różnych ludzi w tym hierarchów. Szczególnie w kwestii komunii dla rozwodników w nowych związkach. Papież na te ważne pytania nie odpowiedział.
ZT
~Zbigniew Topolski
25 września 2019, 02:13
SKLEROZA NIE BOLI
WG
W Gedymin
25 września 2019, 09:13
"dzisiejsi biskupi, wraz z Bergoglio, prowadzą Kościół na zatracenie" jakże to pasuje do większości polskich biskupów
RK
~Roman Kwiecień
24 września 2019, 19:45
Tradsi go uwielbiają. Schizmatyckie poglądy - w to im graj. Trzeba ponownie zakazać mszy trydenckiej i wykorzenić to środowisko, które zagraża jedności Kościoła.
BN
~Babcia Nn
24 września 2019, 18:29
Niech Arcybiskup Jan Paweł Lenga siedzi cicho, musiał sobie dobrze nagrabic, że Watykan Go zawiesił. Ma wikt i opierunek, niech Bogu dziekuje że jeszcze mu mowy nieodebralo, tylko pyszczy!!!
TL
~TW LOLEK
23 stycznia 2020, 21:05
abp Lenga został przeniesiony na emeryturę w wieku 61 lat. Emerytura, to chyba nie zawieszenie.
MS
~Marek Sobczyk
24 września 2019, 18:14
Podważając świętość Jana Pawła II Bergolio naraził się wielu Polakom i nie tylko Polakom. Po jego wyborze na stolicę Piotrową przywitał zgromadzonych słowami "dobry wieczór" zamiast "Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus". Jako biskup też był osobą kontrowersyjną. Myślę, że prawda leży po środku. Chęć Bergolio do nowoczesnej metody pełnienia funkcji papieża nie zawsze pasuje do tego urzędu. W jego sylwetce tkwi wiele tajemnic. Na pewno nie ma tej charyzmy co JP II i nie jednoczy kościoła w sensie wyznawców religii rzymsko-katolickiej. Czy jednak jest heretykiem? Nie szedł bym tak daleko w osądach
GG
~Gość Gość
24 września 2019, 17:33
Ten człowiek zrobił wiele zła dla ewangelizacji terenów wschodnich. Nic nie rozumie z Nowej Ewangelizacji poza swoim tradycjonalizmem. Nikt go tam nie lubił.
PK
~Piotr Królewicz
27 lutego 2020, 22:11
Poproszę o jakieś źródło na temat tej niechęci do abpa lengi, jakiś link może - chętnie bym temat rozpoznał
KJ
~Krystyna Jaskólska
14 września 2020, 11:26
Proszę sobie włączyć ostatnie filmiki z nim i obejrzeć znak masoński, kółko ze skrzydełkami przed nim. Pozdrawiam.
AS
~Andrzej Stopyra
24 września 2019, 12:19
No dobrze - jeżeli facet jest chory psychicznie, na co wygląda, to zdaje się że nie można w tej sytuacji formalnie niczego, albo prawie niczego zrobić. Być może można/należy mu uniemożliwić publiczne sprawowanie posługi, z zachowaniem jednakże i miłosierdzia i poszanowania godności. Ciekaw jestem odpowiedzi nuncjatury - a i może by tak i ks. ks. marianie zabrali głos?