Biskup Janiak napisał list do diecezjan. Odpowiedział mu bohater "Zabawy w chowanego"
Biskup kaliski przygotował na ubiegłą niedzielę list do diecezjan. Wspomina w nim o "medialnej nagonce", jaka ma mieć miejsce wobec jego osoby. Na list hierarchy odpowiedział Jakub Pankowiak, skrzywdzony przez jednego z duchownych.
Bp Janiak w liście na Uroczystość Trójcy Świętej pisze:
Zwracam się też do Diecezjan o modlitwę za kapłanów, by moc łaski Pana była dla nich większa aniżeli przemoc i jakakolwiek ludzka słabość. Proszę także szczególnie o modlitwę w tym czasie medialnej nagonki na moją osobę, abym uświęcony niewidzialną mocą Ducha Świętego, mógł zawsze służyć Bogu Żywemu przez miłość i służbę ofiarną, której Chrystus jest początkiem, środkiem i dopełnieniem. Wpatrzony w Jezusa Eucharystycznego objawiającego miłość Trójcy Świętej z serca błogosławię".
Całość listu dostępna jest tutaj.
Na słowa biskupa, które padają w liście, zareagował Jakub Pankowiak, jeden z pokrzywdzonych, którego historię poznaliśmy w filmie "Zabawa w chowanego" braci Sekielskich.
Pankowiak napisał własną wersję listu. "Moi drodzy, poniżej przesyłam link do listu biskupa Janiaka na uroczystość Trójcy Świętej. Pomyślałem, że mógłby on wyglądać nieco inaczej i postanowiłem pomóc. Oto moja wersja. Zachęcam do udostępniania" - pisze we wstępie postu na Facebooku, gdzie zamieścił całość tekstu.
Poniżej alternatywna treść listu biskupa Janiaka, która została napisana przez Jakuba Pankowiaka:
"List (alternatywny) Biskupa Kaliskiego na uroczystość Trójcy Świętej
Umiłowani Siostry i Bracia, Drodzy Diecezjanie,
Przeżywając uroczystość Trójcy Świętej, stajemy w postawie pokory i najwyższego uszanowania wobec niepojętej tajemnicy Boga – tajemnicy Jego wewnętrznego życia. W ostatnich dziesięcioleciach kolejni papieże systematycznie rozwijali tematykę Eucharystii w oficjalnych dokumentach i swoim nauczaniu. To niezwykle istotne kroki w rozwoju świadomości naszej wiary. Jednym z ważniejszych celów kościoła na świecie jest troska o najsłabszych, najbiedniejszych i pokrzywdzonych. Również tych, którzy doznali krzywd wewnątrz kościoła. To w nich dostrzegamy cierpiącego Chrystusa, to w ich Matkach dostrzegamy Maryję, którą przeszywa niewyobrażalny ból widząc swojego Syna konającego na krzyżu. To w ich Ojcach wreszcie dostrzegamy opiekunów, którzy muszą się mierzyć z niegodziwościami tego świata kierowanymi w stronę ich dzieci. Kościół zawsze stoi po stronie prawdy, to ona nas wyzwala. Mając na uwadze liczne zaniedbania, których w ślepej i źle rozumianej trosce o dobro kościoła, jako duszpasterze się dopuściliśmy, chciałbym Was prosić kochani diecezjanie o modlitwę. W pierwszej kolejności pomódlmy się w intencji wszystkich pokrzywdzonych seksualnie przez księży, którzy w różny sposób na przestrzeni ostatnich lat byli przez nas bagatelizowani, obrażani lub źle traktowani. Przyszedł czas w którym w każdej polskiej kurii zostaną oni wysłuchani ze zrozumieniem i empatią, zostanie im udzielona pomoc, a na podstawie ich historii stworzymy rzeczywistość, w której postaramy się o ich wybaczenie i powrót do naszego wspólnego domu jakim jest kościół. Nie będziemy ich traktować jak zagrożenie, którego trzeba się jak najszybciej pozbyć. Nie są dla nas ciężkim balastem, a możliwością ukazania Chrystusowej miłości jaką nasz kościół powinien się kierować. Pomódlmy się również za duszpasterzy, którzy w tych dniach muszą mierzyć się z trudnym tematem pedofilii wśród księży. Pamiętajmy, że większość z nich to cudowni ludzie, którzy nie wiedzą jak się dziś zachować. Szczególnie Ci, którzy wiedzieli o przestępczej działalności niektórych z kolegów, a nie reagowali. Czują oni teraz ogromne wyrzuty sumienia widząc do jakich krzywd, mając w nich swój współudział, dopuszczali swoim milczeniem. Pomódlmy się również za całą diecezję kaliską. Wierzę, że ta sytuacja pomoże oczyścić szeregi kapłanów z przestępców. Winni tych niegodziwości, bezpośredni czy pośredni, zostaną ukarani, a Pan Bóg wybaczy im, w swoim niezmierzonym miłosierdziu.
Na koniec chciałbym poinformować, że do wyjaśnienia sprawy, biskupi kaliscy będą unikać wypowiedzi publicznych, w trosce o dobro poszkodowanych, jak również mając na uwadze trwające w tej sprawie postępowania. Chciałbym otoczyć wszystkich skrzywdzonych seksualnie przez księży modlitwą i zrozumieniem oraz zapewnić, że drzwi kurii kaliskiej zawsze będą dla Was otwarte. Jeśli w jakiś sposób nasze zaniedbania doprowadziły do krzywd wobec choćby jednego dziecka, mówimy głośno i stanowczo przepraszam. W pokorze poniesiemy konsekwencje naszych zachowań i wyciągniemy z nich wnioski na przyszłość. Dziękuję wszystkim mediom, które zaangażowały się w pomoc poszkodowanym i walkę o prawdę. Być może dzięki nim, jako pasterze będziemy mogli lepiej zrozumieć jakie zadania postawił przed nami najwyższy pasterz - Pan Bóg w Trójcy jedyny.
Z szczerą modlitwą i troską,
Wasz biskup".
Skomentuj artykuł