Biskup ostro o zmianach dotyczących nauczania religii: "Zaczynamy budować świat, gdzie nie ma dobra i zła"

Fot. Biuro Prasowe Konferencji Episkopatu Polski / YouTube
KAI / pk

- Właściwie trzeba powiedzieć, że obserwujemy zamach na demokrację - powiedział biskup Piotr Turzyński, odnosząc się do rozporządzenia Ministerstwa Edukacji Narodowej w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. Krajowy duszpasterz nauczycieli zachęcił również do wzięcia udziału w demonstracji w obronie katechezy, która odbędzie się 21 sierpnia w Warszawie. Manifestacja rozpocznie się o godz. 13.00 na Placu Zamkowym.

Bp Turzyński powiedział na antenie Radia Plus Radom, że milionom ludzi wierzących w Boga, którzy są obywatelami tego państwa, płacą podatki, odbiera się prawo decydowania o kształcie szkoły, która - jak mówił dalej - nie jest szkołą laicką, ateistyczna, lecz publiczną. - A więc wszystkich! Dlatego jutrzejszy protest nie jest akcją jakiejś grupy zawodowej. Nie wolno tak myśleć. To jest protest poważnej części społeczeństwa, wobec zawłaszczenia polskiej szkoły. Dodam, że pomysły, aby połączyć pierwszą klasę z trzecią, przygotowującą dzieci do przyjęcia Pierwszej Komunii Świętej, są absolutnie pomysłami niepedagogicznymi i pokazują - żeby nie powiedzieć ignorancję - to powiem delikatniej: pewne niezrozumienie ze strony tych, którzy powinni być specjalistami od edukacji. Nie zapominajmy, że resort edukacji nie ma propozycji dla tych, którzy nie wierzą, bo nie ma lekcji etyki. Zaczynamy budować świat, gdzie nie ma dobra i zła. Trzeba więc protestować, bo co będzie z nami, bez Boga, zasad, etyki, dobra i zła oraz odpowiedzialności? - mówił bp Turzyński.

Protest w obronie nauczania lekcji religii odbędzie się w środę, 21 sierpnia w Warszawie

Świeccy nauczyciele zapraszają na demonstrację w obronie katechezy. Protest odbędzie się w środę, 21 sierpnia w Warszawie. Manifestacja rozpocznie się o godz. 13.00 na Placu Zamkowym.

DEON.PL POLECA

Rozporządzenie minister edukacji Barbary Nowackiej dotyczące lekcji religii zakłada, że od 1 września 2025 r. w publicznych szkołach religia będzie uczona w wymiarze tylko jednej godziny tygodniowo. W dodatku będzie to pierwsza lub ostatnia lekcja danego dnia. Możliwe będzie też łączenie w jedną grupę dzieci z klas z różnych roczników: klasy 1-3, 4-6 i 7-8.

Źródło: KAI / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Biskup ostro o zmianach dotyczących nauczania religii: "Zaczynamy budować świat, gdzie nie ma dobra i zła"
Komentarze (10)
WG
~Witold Gedymin
22 sierpnia 2024, 05:43
"Bp Turzyński powiedział na antenie Radia Plus Radom, że milionom ludzi wierzących w Boga, którzy są obywatelami tego państwa, płacą podatki, odbiera się prawo decydowania o kształcie szkoły, która - jak mówił dalej - nie jest szkołą laicką, ateistyczna, lecz publiczną." - ale przez 8 lat nie zauważył, przy okazji różnych wrednych działań poprzedniej katolickiej władzy, że poza wyznawcami PiS-u, inni obywatele też płacą podatki. Obłudnicy.
KK
~karol karol
21 sierpnia 2024, 12:25
jeden ze śpiących rycerzy obudził się po 8 latach i dopiero odkrywa "łamanie demokracji" xd
AK
~Andrzej Kowalski
21 sierpnia 2024, 09:16
Wróciła komuna i walczy z krzyżem, religia i księżmi, skończy tak samo jak za PRL, PRECZ Z KOMUNA !!!
WP
~Waldek Pietrzak
21 sierpnia 2024, 07:59
Mam wrażenie, że KK nie radzi sobie z zainteresowaniem młodych nauką religii. Patrzę na pokolenie naszych dzieci. To dziś osoby po 20tce. Im KK kojarzy się w większości jednoznacznie negatywnie. Jeśli KK chce ich odzyskać, to musi wyjść ze swoich ciepłych zakonów, parafii i innych okopanych twierdz na ulice. Pomagać i działać. Ale tego nie zrobi, bo to wygodni leniwcy. To nie MEN pozbawia Was kontaktu z młodzieżą. Sami to zrobiliście. Swoją drogą, z 12 lat lekcji religii, na które chodziłem, nie pamiętam nic wartościowego. Wartościowe rzeczy pamiętam ze wspólnot oazowych, KIK i to świeccy a nie księża czy zakonnice byli wartościowymi animatorami. Nie pamiętam żadnego księdza, który wywarłby na nas wartościowy wpływ. Byli leniwi i całość rzeczywistej pracy oddawali świeckim.
RK
~Rob K
20 sierpnia 2024, 23:03
Najlepsze w tym wszystkim, że państwo ma opłacać lekcje religii, ale już nie ma żadnej kontroli nad programem nauczania, bo ten jest w jurysdykcji Kościoła. Czyli państwo daje mamonę, ale od reszty wara.... Hipokryzja
HZ
~Hanys z Namysłowa
20 sierpnia 2024, 18:00
" Dobro" i zło spotkało się przy Okrągłym stole,wyszło z tego!.............
PP
~P P
20 sierpnia 2024, 16:27
Swiat bez dobra i zla prosze biskupa? A taki juz nie jest w chwili obecnej? I trzeba tez w lustro spojrzec, kazdy na siebie, kazdy uwarzajacy sie za katolika. Jak KK zamiata swoje grzechy pod dywan i tuszuje wszelkie brudy i niesprawiedliwosci, to nie buduje swiata bez dobra i zla? Czy dotychczasowa katecheza w polskiej szkole, w jakikolwiek sposob przyczynila sie do budowania wsrod Polakow rozumienia zla i dobra? Szczerze watpie, bo wystarczy spojrzec na postawy ludzi, dalej konsekwencje dla swiata, dla Polski. Rozumiem, ze chodzi o zachowanie statusu quo i pewnych przywilejow, a nie o Prawde.
FK
~Fred Kollo
20 sierpnia 2024, 19:42
Matematyka i logika tez jest ponoc uczona w szkolach, a niech pan popatrzy na swoja wypowiedz. Logika sie u pana zupelnie nie przyjela.
PS
~Paweł Silczak
20 sierpnia 2024, 21:09
Dlaczego piszecie nie na temat, ks. biskup mówi o wychowaniu, katechezie o kształtowaniu postaw, a wy wkoło Wojtek to samo co wam wtłaczają media. Myślenie samodzielne nie boli, sprubójcie.
..
~. .
20 sierpnia 2024, 16:26
czyli nie mamy do czynienia z kościołem powszechnym mamy do czynienia z kościołem publicznym ... Gdzie był ten człowiek kiedy chodziło i ofiary pedofilii w kościele publicznym ? No nie ulega wątpliwość że zło stało się w kościele na tyle powszechne że kościół jest publiczny jak dom publiczny ... czy to jest dom boży ?