Biskup podjął decyzję ws. księdza, który uderzył chrzczone dziecko

(fot. Antonio Gravante / shutterstock.com // L'ACTU CHOC / youtube.com)
CruxNow / Independent / catho77.fr / kk

W internecie pojawiło się nagranie księdza, który w trakcie udzielania chrztu, uderzył płaczące dziecko. O jego przyszłości zadecydował ordynariusz diecezji, na której terenie doszło do kontrowersyjnego zdarzenia.

Pisaliśmy o tej sprawie na DEON.pl. Wydarzenie miało miejsce w ostatnią niedzielę w niewielkiej miejscowości Champeaux w dystrykcie Sekwany i Marny (Seine-et-Marne). 89-letni ksiądz Jacques Lacroix próbował uspokoić płaczące dziecko i prosił, by się uciszyło, ale stracił nad sobą panowanie i je uderzył.

Całą sytuację zarejestrowano na nagraniu, które błyskawicznie obiegło internet wywołując liczne komentarze. Również nasi czytelnicy ustosunkowali się z do tej sprawy. Większość z nich negatywnie oceniało zachowania kapłana.

Trwa ostra dyskusja o księdzu, który spoliczkował dziecko. Czytelnicy DEON.pl komentują sprawę >>

DEON.PL POLECA

Ksiądz Lacroix udzielił wywiadu dla radia France Info, gdzie opisywał jak cała sytuacja wyglądała z jego perspektywy.

"Dziecko krzyczało, a ja musiałem obrócić jego głowę żeby polać go wodą. Prosiłem żeby «było cicho», ale nie chciało się uspokoić" - mówi ksiądz w rozmowie z radiem. "To było coś pomiędzy pogłaskaniem i uderzeniem, miałem nadzieję, że go w ten sposób uspokoję. Nie wiedziałem co robić".

"Przepraszam całą rodzinę za moją nieporadność. Już kończę moją misję, to był ostatni chrzest, którego udzieliłem" - dodaje ks. Lacroix.

Klaps to przemoc. Nie da się jej pogodzić z chrześcijaństwem [ROZMOWA] >>

W piątek 22 czerwca do zachowania księdza ustosunkował się biskup Jean-Yves Nahmias, ordynariusz diecezji Meaux na której terenie doszło do kontrowersyjnej sytuacji. W oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej diecezji (tu wersja oryginalna), podkreślono, że ks. Lacroix "świadomy tego niewłaściwego zachowania, przeprosił rodzinę pod koniec chrztu".

"Tę utratę samokontroli można przypisać zmęczeniu starszego kapłana, jednak to go nie usprawiedliwia" - czytamy w oświadczeniu.

"Nagranie, które nadal budzi oburzenie i gniew, miało ponad 5 milionów wyświetleń i dotarło zarówno do francuskich, jak i międzynarodowych mediów" - podkreślono w dokumencie.

Spór o klapsy. Co ryzykujemy bijąc dzieci? >>

W związku z całym zajściem 22 czerwca biskup Nahmias podjął odpowiednie środki, by zapewnić, że kapłan zostanie zawieszony w zakresie sprawowania liturgii wszystkich chrztów i uroczystości małżeńskich. Ksiądz może sprawować msze prywatne, ale publiczne tylko za specjalnym pozwoleniem.

"Powierzmy Panu rodzinę ochrzocznego, jak również naszego brata Jacquesa Lacroix" - kończą władze diecezji w oficjalnym piśmie.

Wolę prowadzić dziecko "na smyczy" niż je uderzyć. Klaps to nie metoda >>

Biskup Nahmias zaznacza w rozmowie z The Independent, że rodzice przyjęli przeprosiny księdza i są zadowoleni, że udało się ochrzcić malca. Jednocześnie powtórzył, że można wyjaśnić zachowanie 89-letniego kapłana, ale nie da się go usprawiedliwić.

"Ten gest jest tym bardziej godny pożałowania, bo ksiądz zapomniał, że chrzest powinien być radosnym wydarzeniem, ale przemęczenie i starość odegrały tutaj rolę" - dodaje ordynariusz diecezji Meaux.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Biskup podjął decyzję ws. księdza, który uderzył chrzczone dziecko
Komentarze (1)
TB
Tru Badur
25 czerwca 2018, 17:56
No i wszystko, dzięki Bogu, dobrze sie skończyło! Jest ludzka słabość, przyznanie się do niej, skrucha i przeprosiny, które zostały przyjęte. Nic wiecej nie trzeba. To o niebo lepiej, niż zaprzeczanie rzeczywistości i dalsze brnięcie w głupotę, i gorliwa obrona tejże przez niektórych komentujących. Szkoda, że inny ksiądz (też tu zawzięcie broniony, "Żenada") nie potrafi się na razie zdobyć na takie zachowanie. "Pysznych Bóg poniży, pokornym błogosławi".