Biskup warszawsko-praski podjął decyzję w sprawie ks. Lemańskiego

(fot. Franciszek Vetulani / CC BY-SA 3.0 / Wikimedia Commons)
PAP / jp

"Ks. Lemański przywrócony do posługi kapłańskiej; będzie teraz pracował w diecezji łódzkiej" - powiedział PAP ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej bp Romuald Kamiński.

- Ks. Lemański przejdzie na swoisty sprawdzian do diecezji łódzkiej, tam będzie posługiwał. Tak się umówiliśmy na jakiś czas - powiedział bp Kamiński.

Hierarcha potwierdził, że to on podjął decyzję o przywróceniu do posługi kapłańskiej i wyjaśnił, że ks. Lemański rozpocznie pracę w diecezji łódzkiej od środy.

>> Ks. Lemański odchodzi z parafii w Jasienicy

- Trzeba próbować ludzi ratować, wykorzystać wszystkie możliwości pomocy - zaznaczył bp Kamiński.

W lipcu 2013 r. ks. Lemański został odwołany przez ówczesnego metropolitę warszawsko-praskiego abp. Henryka Hosera z funkcji proboszcza Jasienicy z uzasadnieniem, że publicznie krytykował kościelnych hierarchów, w tym swego przełożonego. Otrzymał też zakaz wypowiadania się w mediach. Ksiądz odwołał się od tej decyzji do Watykanu. Stolica Apostolska nie uwzględniła odwołania. Pod koniec lipca 2014 roku ks. Lemański przyjął - decyzją abp Hosera - obowiązki kapelana w Mazowieckim Centrum Neuropsychiatrii w Zagórzu.

>> Patryk Jaki i ks. Lemański przekroczyli granicę. Takie słowa nie powinny paść [KOMENTARZ]

W sierpniu 2014 roku abp. Hoser nałożył karę suspensy na ks. Lemańskiego. Suspensa miała charakter całkowity, co oznacza, że ksiądz miał zakaz sprawowania wszystkich funkcji kapłańskich i nie mógł odprawiać mszy św. ani publicznie, ani prywatnie.

Uzasadniono ją m.in.: brakiem ducha posłuszeństwa i notorycznym kontestowaniem decyzji prawowitego przełożonego w osobie biskupa diecezjalnego i Stolicy Apostolskiej, sposobem postępowania, który przynosi kościelnej wspólnocie poważne szkody i zamieszanie, publicznym podważaniem nauczania Kościoła w ważnych kwestiach natury moralnej i propagowaniem jako alternatywy swoich osobistych poglądów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Biskup warszawsko-praski podjął decyzję w sprawie ks. Lemańskiego
Komentarze (8)
WDR .
12 lipca 2018, 04:24
To teraz będzie dojeżdzał z Łodzi na akcje bojówek KOD?
JK
Jacek K
11 lipca 2018, 23:46
Czy wierzycie w działanie Ducha Świętego w tej sprawie?
WW
Walenty Walentynowicz
11 lipca 2018, 19:19
Tylko przeniesienie do stanu świeckiego może być dobrym rozwiązaniem w tym trudnym przypadku. Już wnet usłyszymy znów głupie wypowiedzi Lemańskiego w Wyborczej i TVN - te środowska wydają się być mu bliższe niż Kościół!!!
11 lipca 2018, 19:02
- Trzeba próbować ludzi ratować, wykorzystać wszystkie możliwości pomocy - zaznaczył bp Kamiński. Czy trzeba czegoś więcej jeżeli uważamy się za chrześcijan?Ile razy zapierał się Piotr?Otrzymał szansę ?
MS
Mirosław Sokoliński
11 lipca 2018, 16:19
Należy sie cieszyć, że suspendowany kapłan otrzymuje szansę, by dalej kontynuować swoją posługę kapłańską! Skończmy z osądami - typu żenada i innymi! Życie pokazuje, że wcale nie jesteśmy od niego lepsi! Może pod jurysdykcją otwartego Arcybiskupa Rysia, ks. Lemański odnajdzie się w tej trudnej i wymagającej rzeczywistości polskiego Kościoła. Tego mu życzę z całego serca i wspieram go w modlitwie!
KJ
k jar
11 lipca 2018, 16:59
Obawiam się,że decyzja ta nie ma nic wspólnego z kwestią posługi kapłańskiej i misją ewangelizacyjną Kościoła,która wymaga,aby upadły kapłan powrócił na łono Kościoła,bo Chrystus go wzywa do pracy.To wyraz pewnego koniunkturalizmu hierarchów kościelnych,aby zachować pewną równowagę między liberalnym a konserwatywnym skrzydłem w Episkopacie- przecież abp Hoser jest poza Polską w Medziugorie,więc łatwiej podważać jego decyzje i jego pozycję. Poza tym chodzi o zjednanie pewnych środowisk laickich zbliżonych do Kościoła (być może Episkopat przygotowuje jakąś akcję np. w zakresie ustawy aborcyjnej i potrzebuje zwierać szeregi,jednać wokół siebie środowiska), których autorytarna decyzja abp Hosera wobec ks.Lemańskiego oburzyła i ustawiła na obrzeżach Kościoła.Teraz mogą się gromadzić w strukturach Kościoła,a o to chyba chodzi Episkopatowi bardziej niż o siłę i znaczenie ewangelizacji w Polsce.
MarzenaD Kowalska
11 lipca 2018, 15:54
I dalej będzie opisywał rzeczywistość na fb knajackim językiem? Tak tylko pytam.
CC
Czesław Czap
11 lipca 2018, 15:15
Porażka :(