Biskupi: Korupcja polityków to grzech ciężki
Poważną deformacją systemu politycznego i ciężkim grzechem nazwali hiszpańscy biskupi korupcję wśród polityków. Jej przyczyn upatrują w ich "chciwości na pieniądze" i "osobistym skąpstwie".
- Trzeba jak najszybciej podjąć niezbędne środki, by położyć kres tym praktykom, szkodzącym społecznej harmonii - głosi dokument "Kościół, sługa ubogich", przyjęty przez konferencję episkopatu Hiszpanii. Przestrzega on, że brak zaangażowania w wykorzenienie korupcji może doprowadzić do "niepożądanych zaburzeń politycznych i społecznych".
Zdaniem biskupów korupcja jest cechą charakterystyczną hiszpańskiego społeczeństwa i postawą etycznie naganną. Niezgodne z prawem wzbogacanie się jest zniewagą wobec tych, którzy z powodu kryzysu muszą zaciskać pasa i nadużyciem niszczącym solidarność i siejącym społeczną nieufność. Przypadki korupcji prowadzą też do pogardzania polityką i politykami przez obywateli. Receptą na poprawę tej sytuacji jest odrodzenie moralne na poziomie osobistym i społecznym - twierdzą hierarchowie.
Ordynariusz diecezji Calahorra i La Calzada-Logroño, bp Juan José Omella, który kierował redakcją dokumentu, jest przez hiszpńską prasę uważany za poważnego kandydata do objęcia funkcji prefekta nowej dykasterii ds. społecznych, mającej powstać w kurii rzymskiej w wyniku połączenia kilku papieskich rad.
Skomentuj artykuł