Biskupi o gender - list pasterski

KAI / kn

Nie można milczeć wobec prób wprowadzania ideologii niszczącej antropologię chrześcijańską i zastępowania jej głęboko destrukcyjnymi utopiami, które niszczą nie tylko pojedynczego człowieka, ale i całe społeczeństwo - przypominają polscy biskupi. Zagrożeniom rodziny płynącym z ideologii gender poświęcili list pasterski Episkopatu Polski na Niedzielę św. Rodziny. W tym roku przypada ona 29 grudnia.

Biskupi podkreślają w nim, że "także dzisiaj posłuszeństwo Bogu i Jego woli jest gwarantem szczęścia w rodzinie" a odrzucenie chrześcijańskiej wizji małżeństwa i rodziny prowadzi nieuchronnie do rozkładu rodzin i klęski człowieka.

Z niepokojem obserwują przyzwolenie społeczne na takie zjawiska jak osłabienie więzi rodzinnych, "powstawanie przeróżnych patologii w domach", plagę rozwodów, praktykowanie od młodości tzw. "luźnych" czy "wolnych" związków, często za zgodą czy przy milczącej akceptacji rodziców, "brak otwarcia małżonków na dar życia".

DEON.PL POLECA

Jednak ich najwyższy niepokój budzą "próby zmiany pojęcia małżeństwa i rodziny narzucane współcześnie, zwłaszcza przez zwolenników ideologii gender i nagłaśniane przez media". "Wobec nasilających się ataków skierowanych na różne obszary życia rodzinnego i społecznego czujemy się przynagleni - piszą biskupi - by z jednej strony stanowczo i jednoznacznie wypowiedzieć się w obronie małżeństwa i rodziny, fundamentalnych wartości, które je chronią, a z drugiej przestrzec przed zagrożeniami płynącymi z propagowania ich nowej wizji".

W liście pasterskim na Niedzielę św. Rodziny biskupi wyjaśniają wiernym, czym jest ideologia gender i dlaczego jest tak groźna, w jakie obszary jest wprowadzana. Radzą też co robić wobec tej ideologii.

Zwracają uwagę, że ideologia gender jest wprowadzana do Polski na różnych płaszczyznach życia społecznego. "Dokonuje się to najpierw przez prawodawstwo. Tworzone są dokumenty pozornie służące ochronie, bezpieczeństwu i dobru obywateli, które zawierają elementy mocno destrukcyjne" - przestrzegają. Jako przykład podają Konwencję Rady Europy przeciwko przemocy wobec kobiet, która - jak piszą - "choć poświęcona istotnemu problemowi i przemocy wobec kobiet, promuje jednak tzw. ‘niestereotypowe role seksualne’ oraz głęboko ingeruje w system wychowawczy nakładając obowiązek edukacji i promowania m.in. homoseksualizmu i transseksualizmu".

W ocenie biskupów, "bardzo sprytnie pomija się fakt, że celem edukacji genderowej jest w gruncie rzeczy seksualizacja dzieci i młodzieży". Taka edukacja to nic innego jak demontaż rodziny - podkreślają biskupi.

Episkopat apeluje do chrześcijan zaangażowanych w politykę oraz przedstawicieli ruchów religijnych i stowarzyszeń kościelnych, aby "odważnie podejmowali działania, które będą służyć upowszechnianiu prawdy o małżeństwie i rodzinie". Bardziej niż kiedykolwiek potrzebna jest dzisiaj edukacja środowisk wychowawczych. Trzeba koniecznie uświadamiać rodzicom, nauczycielom, osobom odpowiedzialnym za kształt polskiej szkoły, jak wielkie zagrożenie idzie wraz z ideologią gender - podkreślają biskupi.

Apelują też do instytucji odpowiadających za edukację, aby "nie ulegały naciskom nielicznych, choć bardzo głośnych środowisk dysponujących niemałymi środkami finansowymi, które w imię nowoczesnego wychowania dokonują eksperymentów na dzieciach i młodzieży". - Wzywamy instytucje oświatowe, aby zaangażowały się w promowanie integralnej wizji człowieka - piszą polscy biskupi.

Wierzących zachęcają do żarliwej modlitwy w intencji małżeństw, rodzin oraz wychowywanych w nich dzieci.

List pasterski pt. "Zagrożenia rodziny płynące z ideologii gender" zostanie odczytany w kościołach w całej Polsce w Niedzielę św. Rodziny przypadającą w tym roku 29 grudnia.

Poniżej pełny tekst dokumentu:

ZAGROŻENIA RODZINY PŁYNĄCE Z IDEOLOGII GENDER
List Pasterski na Niedzielę Świętej Rodziny

Umiłowani w Chrystusie Panu! Siostry i Bracia!

Każdego roku w Oktawie Narodzenia Pańskiego przeżywamy Niedzielę Świętej Rodziny. Kierujemy myśl ku naszym rodzinom i podejmujemy refleksję na temat sytuacji współczesnej rodziny. Dzisiejsza Ewangelia ukazuje jak Rodzina z Nazaretu w trudnych sytuacjach starała się odczytać i wypełnić wolę Bożą. Taka postawa stawała się dla niej źródłem nowej siły. Jest to dla nas ważna wskazówka, że także dzisiaj posłuszeństwo Bogu i Jego woli jest gwarantem szczęścia w rodzinie.

Błogosławiony Jan Paweł II, do którego kanonizacji się przygotowujemy, przypomina, że prawda o małżeństwie jest "ponad wolą jednostek, kaprysami poszczególnych małżeństw, decyzjami organizmów społecznych i rządowych" . Prawdy tej należy szukać u Boga, ponie-waż "sam Bóg jest twórcą małżeństwa" (GS 48; HV 8). To Bóg stworzył człowieka mężczyzną i kobietą, czyniąc ich niezastąpionym dla siebie darem. Rodzinę oparł na fundamencie małżeństwa złączonego na całe życie miłością nierozerwalną i wyłączną. Postanowił, że taka właśnie rodzina będzie właściwym środowiskiem rozwoju dzieci, którym przekaże życie oraz zapewni rozwój materialny i duchowy.

Chrześcijańska wizja objawia najgłębszy, wewnętrzny sens małżeństwa i rodziny. Od-rzucanie tej wizji prowadzi nieuchronnie do rozkładu rodzin i do klęski człowieka. Jak pokazuje historia ludzkości, lekceważenie Stwórcy jest zawsze niebezpieczne i zagraża szczęśliwej przyszłości człowieka i świata. Nieliczenie się z wolą Boga w rodzinie prowadzi do osłabienia więzi jej członków, do powstawania przeróżnych patologii w domach, do plagi rozwodów, do tak zwanych "luźnych" czy "wolnych" związków praktykowanych już od młodości, często za zgodą czy przy milczącej akceptacji rodziców. Powoduje też brak otwarcia się małżonków na dar życia, czego owocem są negatywne demograficzne skutki. Z niepokojem obserwujemy coraz większe przyzwolenie społeczne na te zjawiska.

Zrozumiałe jest zatem, że muszą budzić nasz najwyższy niepokój również próby zmiany pojęcia małżeństwa i rodziny narzucane współcześnie, zwłaszcza przez zwolenników ideologii gender (czyt. dżender) i nagłaśniane przez media. Wobec nasilających się ataków skierowanych na różne obszary życia rodzinnego i społecznego czujemy się przynagleni, by z jednej strony stanowczo i jednoznacznie wypowiedzieć się w obronie małżeństwa i rodziny, fundamentalnych wartości, które je chronią, a z drugiej przestrzec przed zagrożeniami płynącymi z propagowania ich nowej wizji.

Spotykamy się z różnymi postawami wobec działań podejmowanych przez zwolenników ideologii gender. Zdecydowana większość nie wie, czym jest ta ideologia, nie wyczuwa więc żadnego niebezpieczeństwa. Wąskie grono osób - zwłaszcza nauczycieli, rodziców i wychowawców, w tym także katechetów i duszpasterzy - próbuje poszukiwać konstruktywnych sposobów jej przeciwdziałania. Są wreszcie i tacy, którzy widząc absurdalność tej ideologii uważają, że Polacy sami odrzucą proponowane im utopijne wizje. Tymczasem ideologia gender bez wiedzy społeczeństwa i zgody Polaków od wielu miesięcy wprowadzana jest w różne struktury życia społecznego: edukację, służbę zdrowia, działalność placówek kulturalno-oświatowych i organizacji pozarządowych. Przekaz medialny tych treści skupia się głównie na promowaniu równości i przeciwdziałaniu przemocy, przy jednoczesnym pomijaniu niebezpiecznych dalekosiężnych skutków tej ideologii.

1. Czym jest ideologia gender i dlaczego jest ona tak groźna?

Ideologia gender stanowi efekt trwających od dziesięcioleci przemian ideowo-kulturowych, mocno zakorzenionych w marksizmie i neomarksizmie, promowanych przez coraz bardziej radykalizujące się ruchy feministyczne oraz rewolucję seksualną zapoczątkowaną w 1968 roku. Gender promuje zasady całkowicie sprzeczne z rzeczywistością i tradycyjnym pojmowaniem natury człowieka. Twierdzi, że biologiczna płeć ma charakter jedynie kulturowy, że z biegiem czasu można ją sobie wybrać, a tradycyjna rodzina jest przeżytkiem i obciążeniem społecznym. Według gender, homoseksualizm jest wrodzony, zaś geje i lesbijki mają prawo do zakładania związków będących podstawą nowego typu rodziny, a nawet do adopcji i wychowywania dzieci. Promotorzy tej ideologii przekonują, że każdy człowiek ma tzw. prawa reprodukcyjne, w tym prawo do zmiany płci, do in vitro, antykoncepcji, a nawet aborcji.

Gender w swojej najbardziej radykalnej formie traktuje płeć biologiczną jako rodzaj przemocy natury wobec człowieka. Według niej, "człowiek zostaje uwikłany w płeć", z której powinien się wyzwolić. Negując płeć biologiczną, człowiek zyskuje "prawdziwą, niczym nieskrępowaną wolność" i może wybierać tzw. płeć kulturową, która uwidacznia się wyłącznie w zewnętrznych zachowaniach. Człowiek ma ponadto prawo do spontanicznej zmiany dokonanych już w tym zakresie wyborów w obrębie pięciu płci, do których zalicza się: gej, lesbijka, osoba biseksualna, transseksualna i heteroseksualna.

Niebezpieczeństwo ideologii gender wynika w gruncie rzeczy z głęboko destrukcyjnego charakteru zarówno wobec osoby, jak i relacji międzyludzkich, a więc całego życia społecznego. Człowiek, pozbawiony stałej tożsamości płciowej, gubi bowiem sens swego istnienia, nie jest w stanie odkryć i wypełnić zadań stojących przed nim w jego rozwoju osobowym, rodzinnym i społecznym, także zadań dotyczących prokreacji.

2. W jakie obszary wprowadzana jest ideologia gender?

Ideologia gender jest wprowadzana do Polski na różnych płaszczyznach życia społecznego. Dokonuje się to najpierw poprzez prawodawstwo. Tworzone są dokumenty pozornie służące ochronie, bezpieczeństwu i dobru obywateli, które zawierają elementy mocno destrukcyjne. Przykładem jest Konwencja Rady Europy przeciwko przemocy wobec kobiet, która, choć poświęcona istotnemu problemowi przemocy wobec kobiet, promuje jednak tzw. "niestereotypowe role seksualne" oraz głęboko ingeruje w system wychowawczy nakładając obowiązek edukacji i promowania, m.in. homoseksualizmu i transseksualizmu. W ostatnim półroczu powstał nawet projekt tzw. ustawy "równościowej", poszerzającej katalog zakazu dyskryminacji, m.in. ze względu na "tożsamość i ekspresję płciową". Przyjęcie projektu ogranicza w konsekwencji wolność słowa i możliwość wyrażania poglądów religijnych. Ktokolwiek w przyszłości ośmieli się skrytykować propagandę homoseksualną będzie narażony na konsekwencje karne. Stanowi to zagrożenie także dla funkcjonowania mediów katolickich oraz zakłada właściwie konieczność wprowadzenia autocenzury.

W kwietniu 2013 roku zostały opublikowane standardy Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w odniesieniu do edukacji seksualnej, prowadzące do głębokiej deprawacji dzieci i młodzieży. Promują one m.in. masturbację dzieci w wieku przedszkolnym oraz odkrywanie przez nie radości i przyjemności, jakie płyną z dotykania zarówno własnego ciała, jak i ciała rówieśników. Elementy tych tzw. standardów są aktualnie wdrażane - powtórzmy: najczęściej bez wiedzy i zgody rodziców - np. w projekcie Równościowe przedszkole, współfinansowanym przez Unię Europejską. Autorki "Równościowego przedszkola" proponują między innymi, by w ramach zabawy chłopcy przebierali się za dziewczynki, dziewczynki za chłopców, a reszta dzieci zgadywała, kim są i tłumaczyła, dlaczego tak uważa. Projekt ten zawiera wiele innych podobnych kontrowersyjnych propozycji.

Takie standardy promowane są także w ramach szkoleń, warsztatów dla nauczycieli i wychowawców, czy projektów realizowanych w szkołach, placówkach wychowawczych i na uczelniach. Na wielu uniwersytetach w Polsce niemal nagle powstały kierunki studiów na temat gender (gender studies, czyt. dżender stadis). Kształci się na nich nowych propagatorów tej ideologii i głosi, że rodzina jest już przeżytkiem i nie ma znaczenia, czy dziecko jest wychowywane przez gejów czy lesbijki, bo jest w takich strukturach równie szczęśliwe, rozwijając się tak samo dobrze, jak dziecko wychowywane w tradycyjnej rodzinie. Przemilcza się natomiast badania, których wyniki wskazują na negatywne czy wręcz tragiczne skutki w życiu osób wzrastających w tego typu środowiskach: na tendencje samobójcze, zaburzenia w poczuciu tożsamości, depresje, wykorzystywanie seksualne czy molestowanie.

Gender sięga również obszaru kultury. Zgodnie z założeniami jej ideologów, w treści filmów, popularnych seriali, sztuk teatralnych, programów telewizyjnych, czy wystaw, są włączone - przy wykorzystaniu najnowszych technik manipulacyjnych - postacie i obrazy służące zmianie świadomości społecznej w kierunku przyjęcia ideologii gender.

Na polu medycyny mamy do czynienia z działaniami promującymi prawo do aborcji, antykoncepcji, zapłodnienia in vitro, chirurgicznej i hormonalnej zmiany płci, a także stopniowego wprowadzania "prawa" do eutanazji oraz do eugeniki, czyli możliwości eliminowania osób chorych, słabych, upośledzonych, które - zdaniem ideologów gender - są "niepełnowartościowe". Wynika z tego, że człowiek w ogóle się już nie liczy, a ukrytym motywem są ostatecznie korzyści ekonomiczne.

Bardzo sprytnie pomija się fakt, że celem edukacji genderowej jest w gruncie rzeczy seksualizacja dzieci i młodzieży. Rozbudzanie seksualne już od najmłodszych lat prowadzi jednak do uzależnień w sferze seksualnej, a w późniejszym okresie życia do zniewolenia człowieka. Kultura "użycia" drugiej osoby dla zaspokojenia własnych potrzeb prowadzi przecież do degradacji człowieka, małżeństwa, rodziny i w konsekwencji życia społecznego. W następstwie takiego wychowania, realizowanego przez młodzieżowych edukatorów seksualnych, młody człowiek staje się stałym klientem koncernów farmaceutycznych, erotycznych, pornograficznych, pedofilskich i aborcyjnych. Poza tym zniewolenie seksualne często łączy się z innymi uzależnieniami (alkoholizm, narkomania, hazard) oraz z krzywdą wyrządzaną samemu sobie i innym (pedofilia, gwałty, przemoc seksualna). Taka edukacja to nic innego jak demontaż rodziny. Deprawacyjna działalność edukatorów seksualnych oparta o manipulacje jest możliwa, ponieważ większość rodziców, wychowawców, nauczycieli nie słyszała o działalności tego typu grup albo też nie widziała stosowanych przez nich materiałów edukacyjnych.

3. Co robić wobec ideologii gender?

Wobec ideologii gender niezwykle ważnym zadaniem jest uświadamianie zagrożeń, które z niej płyną oraz przypominanie podstawowych i niezbywalnych praw rodziny, przyjętych m.in. 30 lat temu przez Stolicę Apostolską w Karcie Praw Rodziny. Konieczne jest pod-jęcie działań, które przywrócą małżeństwu i rodzinie należne im miejsce, pozwolą rodzicom egzekwować ich prawo do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami i wartościami, zapewnią dzieciom możliwość integralnego rozwoju w domu i w szkole oraz pozwolą przedstawicielom nauki na przeprowadzanie i ogłaszanie wyników rzetelnych badań, pozbawionych presji ideologicznej.

Kościół stojący na straży dobra każdego człowieka ma nie tylko prawo, ale i obowiązek upominać się o naturalne Prawa Boże w życiu społecznym. Nie może więc milczeć wobec prób wprowadzania ideologii niszczącej antropologię chrześcijańską i zastępowania jej głęboko destrukcyjnymi utopiami, które niszczą nie tylko pojedynczego człowieka, ale i całe społeczeństwo. Nie mogą też pozostawać tu bezczynni chrześcijanie zaangażowani w politykę.

Zwracamy się zatem z gorącym apelem do przedstawicieli ruchów religijnych i stowarzyszeń kościelnych, aby odważnie podejmowali działania, które będą służyć upowszechnianiu prawdy o małżeństwie i rodzinie. Bardziej niż kiedykolwiek potrzebna jest dzisiaj edukacja środowisk wychowawczych. Trzeba koniecznie uświadamiać rodzicom, nauczycielom, osobom odpowiedzialnym za kształt polskiej szkoły, jak wielkie zagrożenie idzie wraz z ideologią gender. Trzeba to czynić tym bardziej, że niejednokrotnie nie mówi się rodzicom wprost o tym, że ta ideologia jest wprowadzana do danej placówki oświatowej, a związane z nią treści "ubiera się" w pozornie niegroźne i interesujące metody i formy, np. zabawy.

Apelujemy także do instytucji odpowiadających za polską edukację, aby nie ulegały naciskom nielicznych, choć bardzo głośnych środowisk dysponujących niemałymi środkami finansowymi, które w imię nowoczesnego wychowania dokonują eksperymentów na dzieciach i młodzieży. Wzywamy instytucje oświatowe, aby zaangażowały się w promowanie integralnej wizji człowieka.

Wszystkich wierzących prosimy o żarliwą modlitwę w intencji małżeństw, rodzin oraz wychowywanych w nich dzieci. Prośmy Ducha Świętego, aby udzielał nam nieustannie światła rozumienia i dostrzegania niebezpieczeństw oraz zagrożeń, przed jakimi staje dziś rodzina. Módlmy się także o odwagę bycia ludźmi wiary i odważnymi obrońcami Prawdy. Niech w podejmowaniu tego trudu wzorem do naśladowania oraz pomocą duchową będzie Święta Rodzina z Nazaretu, w której wychowywał się Syn Boży - Jezus Chrystus.

W tym duchu udzielamy wszystkim pasterskiego błogosławieństwa.

Podpisali: Pasterze Kościoła katolickiego w Polsce

Za zgodność:
+ Wojciech Polak
Sekretarz Generalny KEP

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Biskupi o gender - list pasterski
Komentarze (73)
NP
non possumus
28 grudnia 2013, 02:31
Brakowało tego zdecydowanego stanowiska naszego Episkopatu.Katolicy są zagubieni wobec straszliwej propagandy mediów lewackich, którymi zarażona jest telewizja publiczna. Ten list powinien być czytany we wszystkich kościołach, na wszystkich mszach św. Film, który wysadził gender i obnażył brak jakichkolwiek podstaw naukowych dla tej ideologii, którą już także w Polsce „studiuje się” na ośmiu uniwersytetach. Film Haralda Eia przyczynił się do zamknięcia finansowanego przez państwo Nordyckiego Instytutu Gender Studies na Uniwersytecie Oslo. Nie do przecenienia są skutki, jakie nastąpiły w świadomości społecznej Norwegów. [url]http://gosc.pl/doc/1794950.Film-ktory-wysadzil-gender?[/url] ...Komu służy ideologia gender? Człowiek, który jest seksualizowany od najmłodszych lat, nie będzie zdolny do stworzenia więzi z drugim człowiekiem - twierdzi w rozmowie z PCH TV Gabriele Kuby, niemiecka socjolog i matka trojga dzieci. [url]http://www.pch24.pl/tv,komu-sluzy-ideologia-gender-,16515[/url] Dr Michael Jones w Krakowie. Całe spotkanie Jones jest autorem wydanej przez Wektory książki „Libido Dominandi” opatrzonej podtytułem „Seks jako narzędzie kontroli społecznej”. [url]http://www.pch24.pl/tv,dr-michael-jones-w-krakowie--cale-spotkanie,19928[/url] ...Ważny wywiad z ks. prof. Chrostowskim w "Najwyższym Czasie!". "Nagonkę na Kościół prowadzą dziś dzieci i wnuki ludzi, którzy tworzyli PRL za Stalina" [url]http://wpolityce.pl/wydarzenia/70336-wazny-wywiad-z-ks-prof-chrostowskim-w-najwyzszym-czasie-nagonke-na-kosciol-prowadza-dzis-dzieci-i-wnuki-ludzi-ktorzy-tworzyli-prl-za-stalina[/url]
DS
demonologia stosowana
28 grudnia 2013, 02:23
Ci którym się marzy władanie światem już zdecydowali. Rozmnażaniem zajmą się genetycy. Bedą produkować HOMO- idy jak w Seksmisji. Płeć nie będzie miała znaczenia. Seks będzie tylko dla rekreacji a nie dla prokreacji. Tak debatowano na listopadowym zlocie miliarderów w Dublinie. Swój udział w modelowaniu Nowego Światowego Porządku zaznaczają Google. To ekspert Google Venture prezentował następującą teorię: "In the future people will only have sex for fun, not to procreate" [url]http://niepoprawni.pl/blog/3095/seks-wg-nwo-rekreacja-czy-prokreacja[/url]
PS
Polacy-trzeba się sprzeciwiać
27 grudnia 2013, 23:26
Sukces litewskich rodziców. Genderowa nawałnica zatrzymana Przeciwko wprowadzeniu w dziennikach  elektronicznych pojęć „rodzic I” i „rodzic II” zaprotestowało Litewskie Forum Rodziców. Pod wpływem społecznych protestów firma komputerowa oświadczyła, że wycofuje się z genderowych pomysłów i wraca do normalnych pojęć. [url]http://www.pch24.pl/sukces-litewskich-rodzicow--genderowa-nawalnica-zatrzymana,20092,i.html[/url] To, co genderowym szumowinom nie udało się na Litwie, uda się w katolickiej Polsce. Kwestia kilku lat.
L
leszek
27 grudnia 2013, 22:52
Poza tym, to nawet nie wiadomo o czym w ogóle jest ta dyskusja. Pod adresem [url]http://episkopat.pl/dokumenty/5545.1,List_pasterski_na_Niedziele_Swietej_Rodziny_2013_roku.html[/url] jest inna treść listu, niż podana wyżej. Na szczęście nie ma już tych nonsensów o "Konwencji Rady Europy" nakładającej obowiązek promowania homoseksualizmu i transseksualizmu czy o standardach WHO prowadzących do głębokiej deprawacji.
L
leszek
27 grudnia 2013, 22:42
Cytat: --------------- Ideologia gender jest wprowadzana do Polski na różnych płaszczyznach życia społecznego. Dokonuje się to najpierw poprzez prawodawstwo. Tworzone są dokumenty pozornie służące ochronie, bezpieczeństwu i dobru obywateli, które zawierają elementy mocno destrukcyjne. Przykładem jest Konwencja Rady Europy przeciwko przemocy wobec kobiet, która, choć poświęcona istotnemu problemowi przemocy wobec kobiet, promuje jednak tzw. "niestereotypowe role seksualne" oraz głęboko ingeruje w system wychowawczy nakładając obowiązek edukacji i promowania, m.in. homoseksualizmu i transseksualizmu. ---------- Każdy wejści pod adres: [url]http://amnesty.org.pl/uploads/media/konwencja_przemoc_wobec_kobiet.pdf[/url] i sam przeczytać co tam jest napisane i stwierdzić, ze tam nie ma treści o których piszą biskupi. Owe "niestereotypowe role seksualne" to pewnie cytat z artykułu 14.  Ale tam nie nic o transseksualiżnie i homoseksualizmie. W całym dokumencie nic o tym nie ma i nie ma powodu żeby był, bo ten dokument tego nie dotyczy. "Niestereotypowe role" to raczej chodzi o to, że np. ojciec może się poświęcić wychowywaniu dzieci, a matka pracy zawodowej, albo kobieta, która wykonuje zawód techniczny.  Poza tym, to w krytyce tego dokumentu rok temu nawet nie było mowy o jakimś "gender" [url]http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,10731,prezydium-kep-o-konwencji-ws-przemocy.html[/url] Dopiero teraz biskupi odkryli  jakieś "gender". Zdecydowanie uważam, że jednak biskupi powinni w większym stopniu posługiwać się ekspertami, prawnikami czy specjalistami, wtedy uniknie się wymyślania niestniejących rzeczy, a krytyka będzie dotyczyć rzeczywistych rzeczy, a nie wyimaginowanych.
W
winny
27 grudnia 2013, 21:54
Jeszcze nikt nie słyszał o gender, a były już  patologie, rozwody, wolne związki i brak więzi. A teraz piszą tak, jakby gender było od dawna winne za całe zło w rodzinach.
22 grudnia 2013, 23:09
może biskupi troszeczkę więcj o Ewangelii Tak jest Jurku23U! Generalnie trzymajmy się tezy, że powinni mówić tylko w kościele i  kwestiach "ściśle religinych"!
RB
rodzina Bogiem silna
22 grudnia 2013, 23:03
W swoim Dzienniczku Św. Faustyna opisała wizję: „W pewnej chwili ujrzałam klasztor tego nowego zgromadzenia. Kiedy chodziłam i zwiedzałam wszystko, nagle ujrzałam gromadę dzieci, które na wiek więcej nie miały jak od pięciu do jedenastu lat. Kiedy mnie ujrzały, otoczyły mnie wokoło i zaczęły głośno wołać: Broń nas przed złem — i wprowadziły mnie do kaplicy, która była w tym klasztorze. Kiedy weszłam do tej kaplicy, w tej kaplicy ujrzałam Pana Jezusa umęczonego; Jezus spojrzał się łaskawie na mnie i powiedział mi, że jest przez dzieci ciężko obrażany — ty je broń przed złem. Od tej chwili modlę się za dzieci, ale czuję, że nie wystarcza sama modlitwa” (Dz. s. F. 765). Do Domu Św. Faustyny w Ostrówku przyjeżdża wiele dzieci. Przybywają one tu z rodzicami, a także w zorganizowanych przez katechetów grupach szkolnych. To dobrze, bo sam Pan Jezus prosił Św. Faustynę, by broniła je przed złem. Nasuwa się pytanie, o jakie zło chodzi? W obecnej sytuacji, kiedy otacza się nas niby siecią, ideologia gender, najbardziej narażone na zło z niej płynące są dzieci w wieku od 5 do 12 lat. Czy to przypadek, że właśnie takie dzieci prosiły Św. Faustynę o obronę ich przed złem? Chciejmy powierzyć dzieci opiece Św. Faustyny. Jednak, jak zaznacza Święta, "sama modlitwa nie wystarcza". Żeby przeciwdziałać, trzeba wiedzieć z czym mamy walczyć. Dlatego wspólnie szukaliśmy odpowiedzi na pytania: Czym jest ideologia gender? Do czego prowadzi? Dlaczego została nazwana „cywilizacją śmierci”? Jak rodzinę chronić przed gender? IV Niedziela dla Rodziny pod hasłem: „Gender- cywilizacja śmierci”- relacja
CN
co nie wymyślą
22 grudnia 2013, 22:59
Pięknie powiedział poseł z PiS-u: DNA nie oszuka. Dziewczynka urodzi się dziewczynką, chłopak urodzi się chłopakiem. Człowiek od małpy, klonowanie, hybrydy /krzyżowanie komórek zwierzęcych z ludzkimi/ różne manipulacje i doświadczenia w obozach hitlerowskich, mydło z człowieka, .... gender wszystko przeminie, liczy się tylko wieczność. Raz się rodzimy raz umieramy. Człowiek rodzi się człowiekiem.
JM
Jerzy Malinowski
22 grudnia 2013, 22:36
może biskupi troszeczkę więcj o Ewangelii
P
pg
22 grudnia 2013, 22:07
Chyba głupio głównym "deonowym ideologom", którzy niedawno rozpętali dyskusję o nagonce na gender. Jest nadzieja, że oprzytomnieją??
M
matka
22 grudnia 2013, 21:23
Tez chodzę do kościoła zakonnego i parę lat temu również nie czytano tam żadnych listów biskupów. Ale teraz czytają. Dlaczego się zmieniło? nie wiem
B
Bellbaa
22 grudnia 2013, 19:12
Chodzę do kościoła zakonnego. Na szczęście u nas nie czyta się żadnych listów. Wiesza się je w gablocie, a w ogłoszeniach tylko informuaje, że tam są i mozna sobie przeczytać. Homilie (głoszone codziennie) opierają się na słowie Bożym przeznaczonym na dany dzień.
WN
why not?
22 grudnia 2013, 18:14
 @dot Nie da sie już straszyć szatanem, piekłem, smażeniem w kotle, no to trzeba postraszyć "genderem". ... A czemu "nie da sie"? Piekło jest ciągle aktualne, nic się nie zmieniło.
U
uch
22 grudnia 2013, 17:40
Wiekszosc katolickich uniwersytetow na swiecie posiada departamenty lub programy "gender studies." Przoduja wsrod nich uniwersytety jezuickie. Czy te uniwersytety nie sa juz katolickimi? Czy Biskup Rzymu, ktory jest Jezuita, nie jest juz katolikiem? Czy prawdziwy katolicyzm, zdaniem czlonkow Episkopatu Polski, ostal sie juz tylko w Polsce? Czy wobec tego czeka nas krucjata przeciwko niewiernej reszcie swiata?
D
dot1
22 grudnia 2013, 17:19
Banda nierobów siedzi w swoich pałacach i wymyśla, jak by tu trzymać społeczeństwo w ryzach tak jak w średniowieczu. Nie da sie już straszyć szatanem, piekłem, smażeniem w kotle, no to trzeba postraszyć "genderem". Jak świat światem istniał seks i jego dewiacje, ale jakoś nie stawało sie to głównym tematem dyskusji w społeczeństwie. Co im tym razem odbiło? Wydaje się, że chca odwrócic uwagę od afer pedofilskich z udziałem duchownych; to po pierwsze, a po drugie - widzą, że sie im społeczeństwo wymyka, zwłaszcza kobiety, no to dowalić: niech siedzą w domach, rodzą dzieci do upadłego, niech slużą swą waginą panu i władcy, kiedy ma tylko ochotę, a niech sie nie ważą stosowac antykoncepcji. To straszenie "genderem" to kolejny sposób na ujarzmienie kobiet i zapewnienie sobie jeszcze długich lat panowania w społeczeństwach europejskich.
M
matka
22 grudnia 2013, 14:04
Zastanawiam się czy taki list powinien być czytany w kościołach, gdzie będą go słuchać także dzieci? Czy dzieci muszą słuchać w kościele o „...masturbacji dzieci w wieku przedszkolnym oraz odkrywaniu przez nie radości i przyjemności, jakie płyną z dotykania własnego ciała, jak i ciała rówieśników...”?? albo o chorym prawie ,”.. do spontanicznej zmiany dokonanych już w tym zakresie wyborów w obrębie pięciu płci, do których zalicza się: gej, lesbijka, osoba biseksualna, transseksualna i heteroseksualna...”? Wolałabym żeby dzieci w kościele posłuchały Dobrej Nowiny, a nie  o jakiejś abstrakcyjnej dla nich „ideologii gender” z dokładną instrukcją masturbacji(!),  bo skutek może być odwrotny od zamierzonego; wzbudzić niezdrowe zainteresowania oraz wiedzę o  możliwościach eksperymentowania z własną płcią i seksualnością - po wysłuchaniu listu biskupów! Czy nie lepiej powielić list i rozdać dorosłym?
1
1Kor13
22 grudnia 2013, 13:51
O ciemnej stronie "Gender" - seksualizującej, deprawujacej dzieci można się dowiedzieć na stronie - [url]http://youtu.be/XHFDwd_EwGg[/url] . Brawo dla biskupów za odwagę przeciwstawienia się genderowemu lobby. Tekst listu publikowany na deonie jest b. dobry. Mam nadzieję, że w nieokrojonej/rozwodnionej postaci zostanie odczytany z ambon. Ludzie są nieświadomi niebezpieczeństwa tej ideologii.
1
1Kor13
22 grudnia 2013, 13:50
O ciemnej stronie "Gender" - seksualizującej, deprawujacej dzieci można się dowiedzieć na stronie - http://youtu.be/XHFDwd_EwGg . Brawo dla biskupów za odwagę przeciwstawienia się genderowemu lobby. Tekst listu publikowany na deonie jest b. dobry. Mam nadzieję, że w nieokrojonej/rozwodnionej postaci zostanie odczytany z ambon. Ludzie są nieświadomi niebezpieczeństwa tej ideologii.
J
Jolanta
22 grudnia 2013, 12:01
Zajmijcie się Jezusem, Bozym narodzeniem a nie tematem zastępczym. Wstyd w tak pieknej chwili zastepowac ją innym tematem.
C
cytat
22 grudnia 2013, 11:19
cytat z Tygodnika Powszechnego. Autor, dziennikarz Błażej Strzelczyk: "...Czytamy te Wasze listy napełnieni smutkiem i powoli mamy już tego dość. Dlatego też proponujemy księżom, by jednak nie czytali waszego listu w ostatnią niedzielę tego roku. Chcemy w tym dniu posłuchać o Zbawicielu, Bogu i Ewangelii. Chcemy pokrzepienia serc i obudzenia ewangelicznego zapału...." ...  Podpisuję się pod tym apelem: nie czytajcie listów, mówcie swoje homilie. List może być w tzw. ogłoszeniach duszpasterskich
S
skierka
22 grudnia 2013, 11:00
Nie wiem na co liczą ekscelencje pisząc list . Jesli liczą na to że władze państwowe zmienią swą politykę to się mylą .  Sami zreszta optowali za wstąpieniem do UE , jak chcieli tak i mają ... Najbardziej jednak zastanawiajacy jest apel do wszystkich instytucji oświatowych, problem w tym ,ze sam kosciól jest największą z nich . Nie ma większych , co więcej  co wiecej wszytskie one  razem wzięte są mniejsze niż kościół  ! dlatego najbardziej właściwy byłby apel do... samego siebie. Jeżeli jednak apeluje ,to niechcący przyświadcza o tym że , własna praca oświatowa jest głęboko ale to głęboko nieefektywna , i to jest sedno problemu dlaczego jest pomijane ?    Tak ,to co najważniejsze jest milczeniem.  
J
jac
21 grudnia 2013, 13:52
proponuję, by Episkopat napisał specjalny listo do Archdiecezjalnego Duszpasterstwa Rodzin przy krakowskiej Kurii. Tam jest ściana milczenia. Ludzie którzy tam pracują robią wrażenie jakby nie wiedzieli że skończyła się Druga Wojna Światowa :-) Wszyscy boją się rozmawiać na ten temat.
Y
yess
21 grudnia 2013, 08:09
Brawo deon. Ani słowa o konferencji ks. Kard. Z. Grocholewskiego - zakaz gender w katolickich szkołach oraz seksualizacja dzieci i gender - to demoralizacja. Za to dowalać duchownym, w tym biskupom ? O to oczywiście bez moderacji? Czyżby własnie o to niegodne ataki w komentarzach chodziło? Znając deon i o. Piórkowskiego i Jacka Prusaka (specjalisty TP w sprawie gender i seksualizacji) - właśnie o to chodziło ... Jezuici deonowi nawróćcie się
X
X0-97
21 grudnia 2013, 06:12
- Tato, dlaczego w stajence byli i mędrcy, i pasterze, i krówki, i owieczki, a nie było kapłanów? - Bo Pan Bóg w swej przenikliwej mądrości nie chciał ich dopuścić do dziecka.
O
Osaka
21 grudnia 2013, 06:05
Stare dziady w kieckach będą teraz pouczać swoimi intelektualnymi pierdami społeczeństwo. Kto zrobi kiedyś pożądek z tą hołotą? Wygnać tą czarną zarazę z tego kraju. Parszywe darmozjady.
&
<...>
21 grudnia 2013, 00:33
Kulturowa równość gender ! Próba podpalenia katedry, brutalne lżenie i bicie chrześcijan a na koniec taniec przy ognisku z kukły papieża. Choć trudno w to uwierzyć, sceny te rozegrały się nie podczas rewolucji francuskiej, ale kilka dni temu, w Argentynie. [url]http://www.deon.pl/religia/kosciol-i-swiat/z-zycia-kosciola/art,16726,brutalny-atak-feministek-katolicy-bronia-katedry.html[/url]
R
Rex
21 grudnia 2013, 00:06
Brakowało tego zdecydowanego stanowiska naszego Episkopatu.Katolicy są zagubieni wobec straszliwej propagandy mediów lewackich, którymi zarażona jest telewizja publiczna. Ten list powinien być czytany we wszystkich kościołach, na wszystkich mszach św. Film, który wysadził gender i obnażył brak jakichkolwiek podstaw naukowych dla tej ideologii, którą już także w Polsce „studiuje się” na ośmiu uniwersytetach. Film Haralda Eia przyczynił się do zamknięcia finansowanego przez państwo Nordyckiego Instytutu Gender Studies na Uniwersytecie Oslo. Nie do przecenienia są skutki, jakie nastąpiły w świadomości społecznej Norwegów. [url]http://gosc.pl/doc/1794950.Film-ktory-wysadzil-gender?[/url] ...Komu służy ideologia gender? Człowiek, który jest seksualizowany od najmłodszych lat, nie będzie zdolny do stworzenia więzi z drugim człowiekiem - twierdzi w rozmowie z PCH TV Gabriele Kuby, niemiecka socjolog i matka trojga dzieci. [url]http://www.pch24.pl/tv,komu-sluzy-ideologia-gender-,16515[/url] Dr Michael Jones w Krakowie. Całe spotkanie Jones jest autorem wydanej przez Wektory książki „Libido Dominandi” opatrzonej podtytułem „Seks jako narzędzie kontroli społecznej”. [url]http://www.pch24.pl/tv,dr-michael-jones-w-krakowie--cale-spotkanie,19928[/url]
N
nb
20 grudnia 2013, 23:38
opublikowany powyżej na DEONie zawiera 20 (dwadzieścia!) tez nieprawdziwych, generalizujących i wprost mijajacych się z prawdą... ...@ Piotr Klys KONKRETY, aby nie mijać się z prawdą i nie generalizować 
Piotr Klys
20 grudnia 2013, 22:50
Konferencja Episkopatu Polski zamieszcza zupełnie inny tekst:  [url]http://episkopat.pl/dokumenty/5545.1,List_pasterski_na_Niedziele_Swietej_Rodziny_2013_roku.html[/url] Ciekawe, który tekst jest oryginalny, tym bardziej, że opublikowany powyżej na DEONie zawiera 20 (dwadzieścia!) tez nieprawdziwych, generalizujących i wprost mijajacych się z prawdą...
G
gg
20 grudnia 2013, 22:25
ojoj, czyżby biskupi się przestraszyli czegoś? a może CENZURA? w każdym razie, KAI podaje "trochę" inną wersję listu http://ekai.pl/wydarzenia/temat_dnia/x73739/biskupi-o-gender-list-pasterski-na-niedziele-sw-rodziny/ (np. nie ma ani słowa o masturbacji) PS. a może po prostu ktoś przemówił biskupom do rozumu?
A
Autor
20 grudnia 2013, 22:00
A ja oczekuję od brawoCogito wpisu o pladze jego wpisów. Inaczej będę omijał jego wpisy szerokim łukiem.
B
brawoCogito
20 grudnia 2013, 21:46
Ze strony polskich biskupów oczekuję jeszcze tylko listu pasterskiego o pladze listów pasterskich. Do odczytania pod karą suspensy czy innej ekskomuniki. Tak się miszczy Kościół. A jak nie znajdę kościoła, w którym w tym dniu głoszona jest normalna homilia, to na mszę nie pójdę. I tak nie będę miał szans uczestniczyć w niej nabożnie.
B
brawoCogito
20 grudnia 2013, 21:45
Ze strony polskich biskupów oczekuję jeszcze tylko listu pasterskiego o pladze listów pasterskich. Do odczytania pod karą suspensy czy innej ekskomuniki. Tak się miszczy Kościół. A jak nie znajdę kościoła, w którym w tym dniu głoszona jest normalna homilia, to na mszę nie pójdę. I tak nie będę miał szans uczestniczyć w niej nabożnie.
B
brawoCogito
20 grudnia 2013, 21:43
Ze strony polskich biskupów oczekuję jeszcze tylko listu pasterskiego o pladze listów pasterskich. Do odczytania pod karą suspensy czy innej ekskomuniki. Tak się miszczy Kościół. A jak nie znajdę kościoła, w którym w tym dniu głoszona jest normalna homilia, to na mszę nie pójdę. I tak nie będę miał szans uczestniczyć w niej nabożnie.
B
brawoCogito
20 grudnia 2013, 21:41
Ze strony polskich biskupów oczekuję jeszcze tylko listu pasterskiego o pladze listów pasterskich. Do odczytania pod karą suspensy czy innej ekskomuniki. Tak się miszczy Kościół. A jak nie znajdę kościoła, w którym w tym dniu głoszona jest normalna homilia, to na mszę nie pójdę. I tak nie będę miał szans uczestniczyć w niej nabożnie.
B
brawoCogito
20 grudnia 2013, 21:40
Ze strony polskich biskupów oczekuję jeszcze tylko listu pasterskiego o pladze listów pasterskich. Do odczytania pod karą suspensy czy innej ekskomuniki. Tak się miszczy Kościół. A jak nie znajdę kościoła, w którym w tym dniu głoszona jest normalna homilia, to na mszę nie pójdę. I tak nie będę miał szans uczestniczyć w niej nabożnie.
B
brawoCogito
20 grudnia 2013, 21:39
Ze strony polskich biskupów oczekuję jeszcze tylko listu pasterskiego o pladze listów pasterskich. Do odczytania pod karą suspensy czy innej ekskomuniki. Tak się miszczy Kościół. A jak nie znajdę kościoła, w którym w tym dniu głoszona jest normalna homilia, to na mszę nie pójdę. I tak nie będę miał szans uczestniczyć w niej nabożnie.
B
Bolesław
20 grudnia 2013, 21:03
Brakowało tego zdecydowanego stanowiska naszego Episkopatu.Katolicy są zagubieni wobec straszliwej propagandy mediów lewackich, którymi zarażona jest telewizja publiczna. Ten list powinien być czytany we wszystkich kościołach, na wszystkich mszach św. Film, który wysadził gender i obnażył brak jakichkolwiek podstaw naukowych dla tej ideologii, którą już także w Polsce „studiuje się” na ośmiu uniwersytetach. Film Haralda Eia przyczynił się do zamknięcia finansowanego przez państwo Nordyckiego Instytutu Gender Studies na Uniwersytecie Oslo. Nie do przecenienia są skutki, jakie nastąpiły w świadomości społecznej Norwegów. [url]http://gosc.pl/doc/1794950.Film-ktory-wysadzil-gender?[/url]
Jadwiga Krywult
20 grudnia 2013, 19:23
TheONA, Jeżeli nie zachwycasz się listem, to znaczy, że popierasz gender. Tak rozumują 'prawdziwi katolicy' i nic na to nie poradzisz. Nikt niczego takiego nie insynuuje Insynuuje: Przeczytałem komentarze i widać prawdziwość przysłowia "uderz w stół, a nożyce się odezwą". Genderlobby dostało szału! Wojtas i inni to genderlobby, bo chcą słuchać o Bogu, a nie listu o gender. Zgadasz się z tym, TheONA ? Pytanie dodatkowe: komunizmowi bardzie zaszkodził Pius, który napisał encyklikę czy Jan Paweł, który encykliki nie napisał ?
N
nie
20 grudnia 2013, 19:17
Ideologia gender jest niebezpieczna, ale nie ona jest przyczyną rozpadów małżeństw. Może zamiast szukać winnego w ideologi, biskupi zrobią rachunek sumienia i przypomną sobie ile nauk, kazań czy rekolekcji poświęcili małżeństwom,  czy w ich diecezjach istnieją duszpasterstwa  dla małżeństw w kryzysie, czy przy każdej parafii działają poradnie rodzinne, czy jest zorganizowana pomoc dla rodzin patologicznych, alkoholowych, niepełnych, pomoc w wychowywaniu dzieci itp.?, Jak są przeprowadzane kursy dla narzeczonych, czy istnieje stała formacja dla małżeństw, katechizacja dorosłych,  czy w seminariach duchownych kandydaci są odpowiednio szkoleni, by umieli służyć pomocą małżonkom?  Czy z kolei tzw. „wolne związki”, lub „związki niesakramentalne po rozwodzie” nie powstają również przy milczącej akceptacji i tolerancji Kościoła dla takiego życia wiernych?
D
dm
20 grudnia 2013, 17:52
Bardzo ważny list. Wielu niedouczonych lub bez wyobraźni ludzi dało się zmanipulować, że gender to coś postępowego. Komunizm też nazywano ideologią postępu a potem kilkadziesiąt milionów ludzi zostało zabitych i zamęczonych w imię tej obłędnej ideologii. Lepiej wcześniej zwalczać genderowską destrukcję niż pozwolić na pełzające niszczenie obowiązujących w europejskiej cywilizacji zasad moralnych. Albo oni nas albo my ich. Innej drogi nie ma! Czy miliardy ludzi mają ulec tysiącom złoczyńców?  ...a czy ty w ogóle wiesz co to jest to "gender" i co to słowo znaczy? Co ty wypisujesz za bzdury? ...@???? [url]http://www.youtube.com/watch?v=Ou4EFJMZ9fA&feature=c4-overview&list=UUZGrD2wCJ7mxgZ2ps2RNKoQ[/url]
D
dm
20 grudnia 2013, 17:49
Niech Bogu będą dzięki za ten mądry list biskupów. Oby teraz Bóg sprawił, ze wierni usłyszą ostrzeżenie i przynaglenie do działania w obronie dzieci i rodzin.
?
????
20 grudnia 2013, 17:38
Bardzo ważny list. Wielu niedouczonych lub bez wyobraźni ludzi dało się zmanipulować, że gender to coś postępowego. Komunizm też nazywano ideologią postępu a potem kilkadziesiąt milionów ludzi zostało zabitych i zamęczonych w imię tej obłędnej ideologii. Lepiej wcześniej zwalczać genderowską destrukcję niż pozwolić na pełzające niszczenie obowiązujących w europejskiej cywilizacji zasad moralnych. Albo oni nas albo my ich. Innej drogi nie ma! Czy miliardy ludzi mają ulec tysiącom złoczyńców?  ...a czy ty w ogóle wiesz co to jest to "gender" i co to słowo znaczy? Co ty wypisujesz za bzdury?
GR
głos rozsądku
20 grudnia 2013, 17:34
Dla Kingi tylko deonowi jezuici (Piórkowski, Prusak, Klamer) sie liczą. A prefekt Kongregacji ds Wychowania ks. kardynał Zenon Grocholewski dziś jasno stwierdził na konferencji że gender i seksualizacha dzieci - TO DEMORALIZACJA.  I jest zakazana w katolickich szkołach. Ale tego deon nie pdaje w informacjach. Lepiej promowac Prusaka - megagwiazdy w telewizji i promotora seksu dzieci i gender (swoja droga w tej telewizji Prusak jakoś nie wygląda tak pieknie i młodo jak na zdjęciach na deonie).  A kiedy opuszcza zakon ? ...to, że nie zgadzasz się z opinią ks. prusaka, to nie znaczy, że masz obowiązek krytykowania jego zdjęcia na deonie. Nikt nie zmusz cię do czytania jego artykułów. Osobiście uważam ks. J. Prusaka za rozsądnego, postępowego i mądrego człowieka.
L
lumia
20 grudnia 2013, 17:31
Bardzo ważny list. Wielu niedouczonych lub bez wyobraźni ludzi dało się zmanipulować, że gender to coś postępowego. Komunizm też nazywano ideologią postępu a potem kilkadziesiąt milionów ludzi zostało zabitych i zamęczonych w imię tej obłędnej ideologii. Lepiej wcześniej zwalczać genderowską destrukcję niż pozwolić na pełzające niszczenie obowiązujących w europejskiej cywilizacji zasad moralnych. Albo oni nas albo my ich. Innej drogi nie ma! Czy miliardy ludzi mają ulec tysiącom złoczyńców? 
P
papapa
20 grudnia 2013, 17:28
idę do kościoła pomodlić się, a nie słuchać jakichś listów o "gender" i ubzduranym zagrożeniu. Jeśli taki list ma być czytany w niedzielę, to ja zostaję w domu i oglądam TV.
P
prośba
20 grudnia 2013, 17:15
NIech sobie będzie list pasterski, ale dlaczego ma zastępować homilię? Powiesić go w gablotkach, opublikować na stronach internetowych parafii, skrócić w dwóch słowach, ale homilię poświęcić słowom Ewangelii. W dodatku to już drugi list zaplanowany na te Święta, jeszcze jeden będzie od rektora KUL. Naprawdę nie ma innej możliwości zapoznania się z listami, jak odczytywanie ich zamiast homilii?
jazmig jazmig
20 grudnia 2013, 17:06
Przeczytałem komentarze i widać prawdziwość przysłowia "uderz w stół, a nożyce się odezwą". Genderlobby dostało szału! Jak widać, list pasterski naszych biskupów trafił w sedno. Genderbanda najbardziej boi się prawdy o sobie i swojej ideologii.
jazmig jazmig
20 grudnia 2013, 17:01
ręce opadają. No dobra, jest gender, być może jest to jakieś zagrożenie. ale drodzy Biskupi mojego Kościoła - czy trzeba z tego robić list pasterski ? ... Tak, potrzebny jest list pasterski tak samo, jak był potrzebny ws. in vitro, a wcześniej ws. aborcji. KK ma obowiązek ostrzegać wiernych oraz innych ludzi przed tego rodzaju zagrożeniami.
WD
Wojtek Duda
20 grudnia 2013, 17:00
@theONA: nie zgadzam się z taką tezą, że niezależnie od kazania i tak Boga się znajdzie - jeśli tak to po co Ewangelizować, po co homilie ? po co biskupi? 
Z
zek
20 grudnia 2013, 16:55
Najwyższy czas ! Mówmy głośno i wyraźnie że to twórcy "nowego porządku świata" dysponujący ogromnymi finansami i medialną machiną propagandy stoją za stopniowym lecz konsekwentnym i nachalnym wprowadzaniem dewiacji i nihilizmu do polskich przedszkoli i szkół. Te hałaśliwe grupki dewiantów są tylko pacynkami w machinie oszustwa i niszczycielskiego barbarzyństwa cywilizacyjnego.
J
jonasz
20 grudnia 2013, 16:29
Oj będzie się dzialo rzec można że już się dzieje znana skądinąd chrrześcijanka Środa orzekła że kk jest antychrześcjiański wtóruje jej nowy Hartman czyli Podemski i straszy pustymini  kościołami.Jestem niestety pesymistą .Logika dziejów jest nieubłagana i wszystko to zawarte ww liście pasterskim wkrótce stanie się  faktem
C
Cogito
20 grudnia 2013, 15:28
Nie dajmy się zwariować: 1. List jest merytorycznie zasadny, zrozumiały i stara się trafić w problem – czy to się udaje czy nie, nie dyskutuję. 2. List jest napisany dobrze – jak na list pasterski. Powoli można zauważyć ewolucję języka „kościółkowatego”, choć nadal widać składnię jakiej używało się w 20. leciu międzywojennym. 3. Gender rzeczywiście jest jednym z wielu zagrożeń i trzeba „coś” z tym zrobić. 4. Szkoda, że odnosi się wrażenie, że najważniejszą działalnością polskich biskupów jest „uświetnianie” wydarzeń (od poświęcania supermarketów po degustację potraw świątecznych) oraz słanie „listów pasterskich”. 5. Dlaczego, mając tak wiele katolickich uczeni, nie zorganizować debat, przygotować materiałów, nakręcić krótki film, puścić w sieć, wyświetlać na religii – tak się prowadzi „dialog”? 6. Papież Franciszek powtarza do znudzenia – mamy problemy, one są ważne, ale najważniejsze jest mówienie o Jezusie, budowanie relacji z Jezusem… bez tego całą resztę diabli wezmą, ale zdaje się nasi biskupi uważają że w ten sposób – listy pasterskie – uspokoili sumienie i najlepiej „zaradzili” problemowi. *7. DLACZEGO Z AMBONY?, W ŚWIĘTA, JA CIELĘTA… mamy słychać, co można przeczytać choćby tutaj i gdzie indziej.
D
DNA
20 grudnia 2013, 15:17
Klara@ To Ty nie wiesz, że takimi jak kinga nie ma sensu dyskutować?
20 grudnia 2013, 15:16
@doncorleone : Nie rozumiesz. Nie rozumie. Jeżeli nie zachwycasz się listem, to znaczy, że popierasz gender. Tak rozumują 'prawdziwi katolicy' i nic na to nie poradzisz. ... @Kinga Nikt niczego takiego nie insynuuje, "nieprawdziwa katoliczko". Chyba do takiej grupy należysz, skoro definiujesz zbiór o nazwie "prawdziwi katolicy" i wskazujesz, że do niego nie należysz? Moim zdaniem temat jest wciąż aktualny, więc taki list jest na miejscu i nie zaszkodzi. Temat gender nie jest istotą Świąt Bożego Narodzenia, podobnie jak ich istotą nie jest zapach sianka, tradycyjne 12 potraw i bukoliczne scenki stajenki, osiołków i pastuszków z kolędą w tle - które to elementy tradycji świątecznej kocham całym sercem. Jeśli ktoś przychodzi w okresie Bożego Narodzenia znaleźć Boga, to go tam znajdzie niezależnie od tego, czy treść kazania podoba mu się, czy nie.
K
klara
20 grudnia 2013, 15:07
Zwykły Kowalski ma dzieci i dobrze, że może usłyszeć co grozi im w placówkach "oświatowych". Zwykły Kowalski stwierdzi, że jeżeli ma słuchać takich głupot, to więcej do kościoła nie przyjdzie. ... Ilu zwykłych Kowalskich przepytałaś w tym temacie, że wygłaszasz takie kategoryczne sądy? Bo z tego co wiem zwykli Kowalscy z większym zainteresowaniem będą słuchali treści dotyczących ich dzieci, niż teologicznych wywodów na temat tajemnicy Wcielenia.
K
klara
20 grudnia 2013, 15:02
@Kinga  Lepiej powiedz, czy encyklika nt. komunizmu, socjalizmu itp. osłabiła komunizm, czy raczej zajmowanie się modernizmem, komunizmem itp. doprowadziło Kościól do stanu w jakim jest. ... A w jakim stanie jest według ciebie? Bo tak enigmatycznie piszesz... Ponoć po SWII jest w stanie rewelacyjnym, ale chyba nie to miałaś na myśli?
Jadwiga Krywult
20 grudnia 2013, 14:57
Zwykły Kowalski ma dzieci i dobrze, że może usłyszeć co grozi im w placówkach "oświatowych". Zwykły Kowalski stwierdzi, że jeżeli ma słuchać takich głupot, to więcej do kościoła nie przyjdzie.
Jadwiga Krywult
20 grudnia 2013, 14:54
gdzie w mojej wypowiedzi znajdujesz informację o zachwycaniu się listem? Nie mogę znaleźć, bo nie mam podstawy intelektualnej. Lepiej powiedz, czy encyklika nt. komunizmu, socjalizmu itp. osłabiła komunizm, czy raczej zajmowanie się modernizmem, komunizmem itp. doprowadziło Kościól do stanu w jakim jest.
K
klara
20 grudnia 2013, 14:54
@prośba Znowu list. O gender?. Pasjonujący temat, akurat na Boże Narodzenie, gdy więcej ludzi przychodzi do kościoła. Niektórzy może przyjdą po dlugim okresie przerwy w uczestnictwie we Mszy św. niedzielnej. I co usłyszą? GENDER !. Czy to jest temat, którym żyje zwykły Kowalski? ... Zwykły Kowalski ma dzieci i dobrze, że może usłyszeć co grozi im w placówkach "oświatowych". A o czym mają pisać w listach pasterskich jak nie o aktualnych zagrożeniach?  Pasterz, który nie ostrzega owiec jest zdrajcą albo głupcem.
D
doncorleone
20 grudnia 2013, 14:45
@doncorleone : Nie rozumiesz. Nie rozumie. Jeżeli nie zachwycasz się listem, to znaczy, że popierasz gender. Tak rozumują 'prawdziwi katolicy' i nic na to nie poradzisz. ... gdzie w mojej wypowiedzi znajdujesz informację o zachwycaniu się listem? proszę wskaż tę część.
Jadwiga Krywult
20 grudnia 2013, 14:31
@doncorleone : Nie rozumiesz. Nie rozumie. Jeżeli nie zachwycasz się listem, to znaczy, że popierasz gender. Tak rozumują 'prawdziwi katolicy' i nic na to nie poradzisz.
DA
do Aleja 26
20 grudnia 2013, 14:30
Jak znaleźć Mszę na której jest homilia? Przeciez list jest czytany na wszystkich Mszach w niedzielę
V
Velasquez
20 grudnia 2013, 14:28
@Wojtas Biskupi maja prawo, a nawet obowiązek mówić i przestrzegać przed tym, co złe.
A2
Aleja 26
20 grudnia 2013, 14:25
@Wojtas Trzeba sobie jakoś radzić: list przeczytać w necie, a tego dnia pójść na Mszę, na której jest homilia.
WD
Wojtek Duda
20 grudnia 2013, 14:16
@doncorleone :  Nie rozumiesz. Chciałbym, aby mój biskup , w Oktawie Bożego Narodzenia mówił o Bogu, nie o gender ! Czy to tak wiele ? Jak będę chciał dowiedzieć się czegoś o gender to się dowiem, i niekoniecznie w to muszę mieszać biskupa. 
P
prośba
20 grudnia 2013, 13:50
Znowu list. O gender?. Pasjonujący temat, akurat na Boże Narodzenie, gdy więcej ludzi przychodzi do kościoła. Niektórzy może przyjdą po dlugim okresie przerwy w uczestnictwie we Mszy św. niedzielnej. I co usłyszą? GENDER !. Czy to jest temat, którym żyje zwykły Kowalski? Biskupi, opamiętajcie się. Dajcie ludziom szansę na spotkanie z Bogiem, a nie z gender!
Jadwiga Krywult
20 grudnia 2013, 13:32
tak teraz wy, nie mając żadnej podstawy intelektualnej do zabierania głosu w dyskusji, macie czelność pisać takie komentarze. Poproś bp Hosera, żeby ich wyklął. Wtedy gender diabli wezmą.
D
doncorleone
20 grudnia 2013, 13:26
zachęcam rafi i wojtas do poczytania więcej na ten temat. To zapewnie uświadomi wam jakim zagrożeniem jest ideologia gender. Sto lat wcześniej powiedzielibyśie pewnie dlaczego Leon XIII pisze encyklikę "Quod apostolici muneris" potępiającą komunistów, socjalistów i nihilistów, przecież "no dobra, być może jesto to jakieś zagrożenie - ale czy trzeba robić z tego jakąś encyklikę, list pasterski". Historia pokazała jakim zagrożeniem był komunizm, narodowy socjalizm. I tak jak przed wojną nikt nie słuchał papieża, ponieważ każdy uznawał siebie za oświeconego, tak teraz wy, nie mając żadnej podstawy intelektualnej do zabierania głosu w dyskusji, macie czelność pisać takie komentarze. 
J
Jan
20 grudnia 2013, 13:23
Deonie gdzie moderacja. Tylko dla Piórkowskiego, Klamera i Jacka Prusaka? Hańba A gdzie słowa prefekta Kongregacji ks. kard. Z. Grocholewskiego - o zakazie gender w szkołach katolickich?
BM
B16, maj 2006, katedra św. Jana
20 grudnia 2013, 13:22
jak fajnie, że nie mamy innych problemów, Biskupi, nie? straszny smutek z tymi waszymi listami i modą na kazania o płci społeczno-kulturowej. za niedługo może jakiś konsultant pseudonaukowy napisze wam list o zagrożeniach związanych z obroną konieczną albo z dyplomacją i tak będziecie wyrywać z kontekstu nauk społecznych poszczególne kierunki badań i męczyć nimi ludzi. ale pamiętajcie: zostały na was nałożone ręce po to, żeby zapewniać nam spotkanie z Bogiem i tylko po to, a nie aby propagować alternatywne kierunki badań w naukach społecznych.
WD
Wojtek Duda
20 grudnia 2013, 12:51
ręce opadają. No dobra, jest gender, być może jest to jakieś zagrożenie. ale drodzy Biskupi mojego Kościoła - czy trzeba z tego robić list pasterski ? czy Papież Franciszek pisze listy o gender?  Tak, tak na pewno przyciągnięcie ludzi go Kościoła. masoni, gender, geje... Jeśli już, Drodzy Biskupi, piszecie o zagrożeniach, to bądźcie konsekwennti i piszcie np. o przypadkach ukrywania pedofilli przez hierarchów Kościoła Katolickiego i wielomilionowych odszkodowanuach z tego tytul. Bo z całym szacunkiem, moim zdaniem to jest większe zagrożenie dla KK, niż to całe gender.