Biskupi USA potępiają zamieszki na Kapitolu. "Oczy całego świata patrzą na narodową hańbę"

(fot. PAP/EPA/WILL OLIVER)
KAI / Crux / kk

W kilka godzin po oblężeniu Kapitolu przez zwolenników byłego prezydenta Donalda Trumpa, liderzy Kościoła w USA wyrażają zdecydowany sprzeciw wobec przemocy i nawołują do pokoju.

O poszanowanie zasad demokracji i odbudowę jedności narodowej zaapelował przewodniczący Konferencji Biskupów Katolickich USA (USCCB), abp José H. Gomez z Los Angeles. „Przyłączam się do ludzi dobrej woli potępiając dzisiejsze akty przemocy na Kapitolu Stanów Zjednoczonych. Jako Amerykanie takimi nie jesteśmy. Modlę się za członków Kongresu i pracowników Kapitolu oraz za policję i wszystkich tych, którzy pracują na rzecz przywrócenia porządku i bezpieczeństwa publicznego" - napisał w oficjalnym oświadczeniu arcybiskup.

"Pokojowe przekazanie władzy jest jedną z cech charakterystycznych tego wspaniałego narodu" - podkreśla duchowny i dodaje: "W tym trudnym momencie musimy ponownie zobowiązać się do przestrzegania wartości i zasad naszej demokracji i zjednoczyć się jako jeden naród oddany Bogu. Zawierzam nas wszystkich sercu Najświętszej Maryi Panny. Niech Ona poprowadzi nas drogą pokoju i wyjedna nam mądrość oraz łaskę prawdziwego patriotyzmu i miłości ojczyzny".

Do przewodniczącego Episkopatu dołączył kard. Wilton Gregory z Waszyngtonu, który twierdzi, że wydarzenia w Kapitolu naruszyły "dziedzictwo wolności jakie jest zapisane w tym budynku". "Musimy zgodnie zatrzymać się i pomodlić o pokój w tym krytycznym momencie. Ton podziałów, który w ostatnim czasie dominował w państwowych dyskusjach, powinien ulec zmianie".

DEON.PL POLECA

"Osoby, które posługują się zapalczywą retoryką muszą wziąć na siebie odpowiedzialność za rozpalanie wzrastającej przemocy w naszym narodzie" - przekonuje kardynał.

Wczorajsze zamieszki wywołane przez zwolenników prezydenta Donalda Trumpa, objęły Kapitol w środowe popołudnie kiedy Kongres miał zatwierdzić wygraną Joe Bidena. Trump zorganizował wcześniej wiec swoich sympatyków w Waszyngtonie, na którym twierdził, że "Demokraci ukradli wybory".

Kardynał Blase Cupich z Chicago dodaje, że wczorajsze wydarzenia "powinny wstrząsnąć świadomością amerykańskich patriotów i wierzących chrześcijan". "Oczy całego świata patrzą w przerażeniu na naszą narodową hańbę" - napisał duchowny w swoim oświadczeniu.

"Przez wiele miesięcy byliśmy świadkami rozpadu norm kierujących naszą administracją. Prawo do pokojowego protestu jest świętością i istotnym elementem społecznego wzrostu w historii ludzkości, ale przemoc jest czymś dokładnie przeciwnym, zaś przemoc w imię fałszu czymś jeszcze gorszym" - podkreśla kard. Cupich.

"Wydarzenia, które miały miejsce w Kapitolu, są wynikiem demagogii jednego człowieka, prezydenta Donalda Trumpa, oraz świadectwem porażki wielu innych: polityków, dziennikarzy, rodzin, a wreszcie tych, którzy usprawiedliwiali, nie zwracali uwagi lub nawet nawoływali do nienawiści, posługując się językiem podziału" - dodają w oświadczeniu katolicy zrzeszeni w amerykańskiej gałęzi ruchu Pax Christi.

W wyniku zamieszek zmarły cztery osoby, a ponad pięćdziesiąt zostało zatrzymanych. Demonstranci wieczorem opuścili Kapitol.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Biskupi USA potępiają zamieszki na Kapitolu. "Oczy całego świata patrzą na narodową hańbę"
Komentarze (3)
TK
~Tytus Kret
8 stycznia 2021, 04:05
U nas to było już wcześniej. Platforma i lewica w grudniu zablokowała sejm i mównicę .
JM
~Jan Marzec
8 stycznia 2021, 04:01
Your Headline should be: some USA bishops condemn capital riots. Some or all is a big difference.
KP
~katolik pomniejszego płazu
7 stycznia 2021, 12:29
czy w 2016 roku biskupi potępiali zamieszki po wyborze na prezydenta Donalda Trumpa? ktoś pamięta?