Bliski Wschód: Syria i Irak wciąż potrzebują pomocy

(ot. shutterstock.com)
KAI / pk

Przy okazji spotkania zorganizowanego przez Dykasterię ds. Integralnego Rozwoju Człowieka dotyczącego kryzysu humanitarnego w Syrii, Iraku oraz na całym Bliskim Wschodzie został zaprezentowany raport na temat skali pomocy udzielanej krajom dotkniętym długoletnią wojną.

Wynika z niego, że tylko w ubiegłym roku około 4 mln 600 tys. osób: kobiet, mężczyzn oraz dzieci otrzymało wsparcie dzięki działaniom instytucji kościelnych.

Raport zwraca uwagę, że 13 mln syryjczyków potrzebuje aktualnie pomocy: 6 mln 600 tys. w kraju, 5 mln 600 tys. w obozach dla uchodźców w sąsiednich krajach, szczególnie w Turcji, Libanie i Jordanii. W Iraku 8 mln 700 tys. osób znajduje się w potrzebie, z tego 4 mln to dzieci.

W siedmiu krajach dotkniętych kryzysem humanitarnym spowodowanym konfliktem w Syrii i Iraku, zaangażowanych jest aktualnie 5.800 zawodowych pracowników organizacji pomocowych oraz ponad 8.300 wolontariuszy związanych z organizacjami katolickimi. W roku 2017 różne instytucje kościele zangażowały w pomoc potrzebującym w tym regiolnie ponad 286 mln dolarów amerykańskich. Dzięki częściowej zmianie sytuacji geopolitycznej w regionie, w tym roku ruszają długoterminowe projekty związane z odbudową zniszczonej infrastruktury.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bliski Wschód: Syria i Irak wciąż potrzebują pomocy
Komentarze (1)
15 września 2018, 00:15
pomoc ( czytaj  wysyłając kolejnych terrorystów  wyszkolonych   w Brytyjskich ośrodkach...) i z pomocą amerykańskich tomahawków? zaczynam się bać jak słyszę jak zachód chce wspomóc Syrię i Irak bo jak zaczął im wspomagać to do tej pory jeszcze nie przestał po tej pomocy to ludzie nie mają nawet dostępu do wody pitnej bo cała infrastrukturę ukradli  zachodni 'inwestorzy'