"Boom" kultu patronki od spraw beznadziejnych

Małgorzata Bilska, Kochaj i walcz. Święta Rita, patronka spraw trudnych i beznadziejnych, Wydawnictwo WAM, Kraków 2013.
KAI / psd

Choć żyła na przełomie XIV i XV w., a św. Tadeusz Juda "zagospodarował" w Polsce modlitwy w sprawach beznadziejnych, od kilkunastu lat niezwykle dynamicznie rozwija się kult św. Rity. W krakowskim kościele ojców augustianów pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej, 22 dnia każdego miesiąca na Msze św. przychodzą tłumy wiernych. Natomiast 22 maja - w dniu wspomnienia liturgicznego świętej, uznawanej za znakomitą orędowniczkę od spraw trudnych i beznadziejnych, gdy podczas Mszy św. w kościele święci się róże - przychodzi kilka tysięcy uczestników.

- Święta Rita trafia w dobry czas, gdyż uczy walki i wytrwałości, uznaje się ją za bardzo skuteczną orędowniczkę - mówi Małgorzata Bilska, autorka książki poświęconej rozwojowi kultu mistyczki z Cascii, która właśnie trafiła do księgarń. Jej zdaniem św. Rita przemawia do dzisiejszych ludzi, gdyż w jej życiu przenikało się wiele powołań - była żoną i matką, zanurzoną w codzienności, a także zakonnicą, pozostającą wciąż blisko ludzkich problemów.

Autorka, która jest socjologiem analizującym oddolne inicjatywy społeczne zwraca uwagę, że kult włoskiej mistyczki rozwija się spontanicznie, dzięki informacjom, otrzymywanym pozornie z przypadku. Choć z pewnością pomaga w tym mocny ośrodek augustiański w Krakowie - kościół pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej, w której znajduje się rzeźba św. Rity, klasztor augustianek oraz ośrodek informacyjny, dzięki któremu wierni dowiadują się o życiu i duchowości augustańskiej zakonnicy.

DEON.PL POLECA

Małgorzata Bilska przypomina, że mimo tych faktów trudno wyjaśnić fenomen nagle ożywionego kultu. Włoska mistyczka nie była całkiem nieznana wcześniej w Polsce, ale nie da się do końca wyjaśnić, dlaczego od kilkunastu lat obserwuje się prawdziwy boom zainteresowania jej osobą.

Kochaj i walcz. Święta Rita, patronka spraw trudnych i beznadziejnych

Książka zawiera życiorys świętej, która połowę życia przeżyła jako osoba świecka. Urodzona w 1381 r. w Roccaporena Rita (Margherita) Lotti, wyszła za Paolo Manciniego mając 14 lat. Urodziła mu dwóch synów, była sumienną żoną i matką. Niełatwe małżeństwo skończyło się tragicznie - gdy Rita miała 32 lata Paolo zginął w walkach między Gibelinami i Gwelfami. W tej sytuacji synów obowiązywała vendentta - musieli pomścić śmierć ojca. Zaniepokojona planami zemsty, kiełkującej w chłopcach, młoda wdowa prosiła Boga by lepiej zmarli niż narazili dusze na wieczne potępienie. Chłopcy rzeczywiście zmarli nagle, rok po śmierci ojca, a Rita pozostała zupełnie sama. Powróciło dawne pragnienie by wstąpić do Zakonu Augustianek, które miały swój klasztor w Cascii. Musiała o to długo prosić, w końcu została przyjęta. Tu wiodła surowe życie pokutnicy.

Klasztorne mury nie odgrodziły jej od świata, ale Rita stała się powszechnie znana po otrzymaniu w 1442 r. stygmatu ciernia na czole - to jedyny taki przypadek znany w świecie chrześcijańskim. Zmarła w opinii świętości 22 maja 1457 roku.

Opisując jej życie autorka prostuje kilka faktów - św. Rita nie była ofiarą przemocy ze strony męża. Nie była uległa, energicznie kształtowała jego charakter, z czasem to zaowocowało. Gdy była przekonana o słuszności, cierpliwie walczyła o realizację swoich zamierzeń.

Bilska zwraca uwagę, jak bardzo los augustiańskiej zakonnicy działał na wyobraźnię wiernych Powstało wiele pięknych legend, które trzeba jednak oddzielić od rzeczywistych wydarzeń. Pewne jest natomiast, że wzorem swych rodziców Rita cierpliwie mediowała między zwaśnionymi rodami, wprowadzała pokój i wzajemny szacunek. Piękny jest też przekaz o różach, które na polecenie świętej znalazła jedna z jej kuzynek w przyklasztornym ogrodzie w środku mroźnej zimy - stąd tradycja święcenia róż, które są też atrybutem świętej w ikonografii.

Małgorzata Bilska wylicza też miejscowości, w których rozwija się kult włoskiej mistyczki - przede wszystkim są to parafie w Polsce południowej, ale jedna z nich znajduje się na Pomorzu.

Odrębną częścią są świadectwa o cudach, dokonanych za wstawiennictwem świętej (są to przeważnie uzdrowienia) oraz ludzi, którzy mają szczególny kult dla augustianki z Cascii.
Obecny prowincjał Zakonu o. Wiesław Dawidowski OSA ma nadzieję, że św. Rita wyprosi odnowę polskiej prowincji wspólnoty i chociaż... pięć powołań rocznie.

Student UJ Michał Gołębiowski wyjaśnia: "Święta Rita nie daje odpowiedzi: «jest tak i tak», nie pakuje do głowy intelektualnych informacji. Jej porady i wyjaśnienia czuje się w sercu. Są wyraźne, choć nie są gotową receptą".

Wojciech Nowak, reżyser serialu TVP "Siostry", której bohaterki należą do fikcyjnego Zgromadzenia św. Rity wyjaśnia, że w naturalny sposób wybrał tę właśnie świętą, gdyż była ona zawsze blisko zwykłych ludzkich spraw, a o takich opowiada serial.

Przejmujące jest świadectwo znanej piosenkarki Eleni Tzoka, która przebaczyła zabójcy swej jedynej córki Afrodyty. Za ten gest otrzymała międzynarodową Nagrodę św. Rity za 1999. Jest ona przyznawana kobietom, które przebaczyły doznanych krzywd i cierpień. "Nagrodę dedykowałam wszystkim kobietom, które potrafiły przebaczyć. Przebaczenie nie jest łatwe, wiele osób ma z tym problemy. Ale daje wolność" - pisze Eleni. Laureatką nagrody jest także Marianna Popiełuszko, która przebaczyła mordercom swego syna - ks. Jerzego.

"Święta nie rozwiąże wszystkich trudnych i beznadziejnych spraw. Warto zobaczyć w niej w niej nie tylko skuteczną patronkę, która pomaga w kłopotach, ale mistrzynię na drodze walki i miłości. Święta Rita całym swoim życiem uczy, jak piąć się do Boga..." - pisze Bilska na zakończenie swojej książki.

Małgorzata Bilska, Kochaj i walcz. Święta Rita, patronka spraw trudnych i beznadziejnych, Wydawnictwo WAM, Kraków 2013.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Boom" kultu patronki od spraw beznadziejnych
Komentarze (8)
A
abc
22 maja 2013, 14:31
Wg wikipedii i innych źródeł internetowych obraz św. Rity znajduje się w kaplicy w katedrze wrocławskiej. Czy ktoś może to potwierdzić? Siostra pracująca przy katedrze stwierdziła że jakiś nalot dziś mają w poszukiwaniu tego obrazu, a jego u nich nie ma :)
C
chórzysta
3 maja 2013, 18:57
Warszawski Chór Międzyuczelniany zawdzięcza świętej Ricie oraz świętemu Judzie Tadeuszowi skuteczne orędownictwo przed Tronem Bożym i wyratowanie z przykrej opresji na granicy austriacko-włoskiej.Celnicy włoscy zakwestionowali kasety z nagraniami chóru i zażądali albo pozostawienie ich w magazynie celnym albo wycofanie autokaru z zespołem na stronę austriacką.Chórzyści modlili się ze łzami w oczach do Miłosierdzia Bożego przez wstawiennictwo obojga świętych o zmianę decyzji, w przeciwnym razie chór nie tylko nie mógłby wjechać na teren Włoch w planowanym czasie, ale jeszcze musiałby zapłacić  kary organizatorom za odwołane koncerty. Po dobrych dwóch godzinach próśb w poddaniu się Woli Bożej chór został poinformowany o zgodzie na wjazd i odstąpienie celników od żądań. Niech Bóg Najwyższy będzie uwielbiony w  patronach spraw trudnych i beznadziejnych świętych Judzie Tadeuszu i Ricie!
EK
ex katolik
3 maja 2013, 16:39
(1 Tymoteusza 2:3-5) Szlachetne to i miłe w oczach naszego Wybawcy, Boga, 4 którego wolą jest, by ludzie wszelkiego pokroju zostali wybawieni i doszli do dokładnego poznania prawdy. 5 Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus,                                                            Rzym a Biblia Czy katolicyzmowi zależy na powszechnej znajomości Pisma Świętego?                        http://sj-media.eu.org/rzym.php             http://www.nastrazy.pl/archiwum/1998_3_19.htm  
LA
link aktywny
3 maja 2013, 00:36
Rita – święta od małżeńskich spraw trudnych i niemożliwych Chcę wam powiedzieć o Świętej, której może nie znacie – o Ricie z Cascii, Włoszce. To właśnie Jej wstawiennictwu zawdzięczam uratowanie mojego małżeństwa, mojej małżeńskiej miłości oraz szczęścia rodzinnego, kiedy sama nie widziałam już światełka w tunelu swojego życia. więcej [url]http://www.milujciesie.org.pl/nr/ruch_wiernych_serc/rita_swieta_od_malzenskich.html[/url] ...
I
it
2 maja 2013, 22:47
Tak, wplotła mi się w jakiś bzdurny sen... nie wiem nawet o czym on był, pamietałam tylko po obudzeniu że była w nim figurka św. Rity. Sprawdziłam rano w necie czy ktoś taki wogóle istnieje, ale nie pośięciłam tematowi większej uwagi, dopiero dziś na deonie tytuł znowu przykuł moje oko :) "Sprawy beznadziejne" jakoś nie są czymś czego się wyczekuje ;)
Ś
świadectwo
2 maja 2013, 16:35
Rita – święta od małżeńskich spraw trudnych i niemożliwych Chcę wam powiedzieć o Świętej, której może nie znacie – o Ricie z Cascii, Włoszce. To właśnie Jej wstawiennictwu zawdzięczam uratowanie mojego małżeństwa, mojej małżeńskiej miłości oraz szczęścia rodzinnego, kiedy sama nie widziałam już światełka w tunelu swojego życia. więcej http://www.milujciesie.org.pl/nr/ruch_wiernych_serc/rita_swieta_od_malzenskich.html
&
> ?
2 maja 2013, 16:06
@-it Zanim przeczytałaś/-eś  na deonie?
I
it
2 maja 2013, 15:19
Nigdy nie słyszałam o tej świętej, ale rzecz dziwna - śniła mi się trzy dni temu :)