Bp Galbas: obyśmy byli bardziej wyczuleni, a nie znieczuleni

(fot. Adrian Tync / CC BY-SA (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0))
KAI / kk

Może koronawirus sprawi, że będziemy bardziej wyczuleni na bliźniego. Nie bardziej znieczuleni - mówił na antenie Radia 5 w ramach wielkopostnych rekolekcji bp Adrian Galbas SAC. Wydarzenie współorganizowało czasopisma diecezji ełckiej „Martyria” oraz radio online Pallotti.FM.

W swoich naukach pt. „Koronawirus, czyli czas na większą wiarę, nadzieję i miłość” biskup wskazywał, że nie można czasu epidemii po prostu przeczekać i najważniejszą sprawą jest, by nie zapomnieć teraz o Bogu. - Cierpienie nas zatrzymało, śmierć naszych braci i sióstr, obawa o własne życie. Już tak nie pędzimy - zwrócił uwagę.

Odwołał się przy tym do postaci Marty, siostry Łazarza, która po jego śmierci wyznała Jezusowi, że wie, że Bóg da Mu wszystko, o co Go poprosi. - W tej sytuacji, której nie rozumiemy, wyhamowani przez cierpienie, idźmy do Jezusa jak ona. Z ufną wiarą, z modlitwą, która z niej wynika. Niech w tej modlitwie będzie to „lecz”, które poruszyło Chrystusa do działania w przypadku Marty. Panie, cierpię, „lecz” wiem że Ty mnie nie zostawisz - powiedział.

Pallotyn dopowiedział, że to, jak będzie wyglądał świat po pandemii, zależy od tego, jak zmieni ona ludzkie wnętrza. - Może to jest chwila na weryfikację mojego dotychczasowego życia. Jezus chce dać nam szansę na nowość. Byśmy zobaczyli całą prawdą o nas, o naszym dotychczasowym sposobie wybierania, wartościowania, decydowania - wymieniał.

- Mam nadzieję, że ten koronawirus spowoduje w nas to, że na nowo zobaczymy to, co mamy. By nie zazdrościć innym ich dóbr, ale być wdzięcznym Bogu za te, które dał nam. Może koronawirus sprawi, że będziemy bardziej wyczuleni na bliźniego. Nie bardziej znieczuleni - mówił duchowny.

Pallotyn wezwał też do walki z lękiem, jak i starań o ludzką solidarność w imię Jezusa, którą widać w działaniach lekarzy, pielęgniarek, naukowców oraz we wszystkich wykończonych walką z chorobą. - Chrystus jest obecny w każdym odruchu dobra, które dzieje się przy okazji tego koronawirusowego zła. On jest też w umierających i we wszystkich, którzy z oddalenia opłakują swoich zmarłych. On - ukrzyżowany i zmartwychwstały. Zwycięzca - On jest z nami. A my jesteśmy w Jego dobrych dłoniach i musimy o tym ciągle pamiętać - podsumował bp Galbas.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bp Galbas: obyśmy byli bardziej wyczuleni, a nie znieczuleni
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.