Bp Greger: jest w nas chęć i pokusa władzy

(fot. Kokorik / Wikimedia Commons)
KAI / pz

"Chodzi o to, by człowiek wyrwał się z grzechu, przestał palić kadzidła i składać ofiary na ołtarzach bożków współczesnego świata" - apelował bp Piotr Greger, który odprawił dziś Mszę dla Polaków mieszkających w Niemczech podczas corocznej pielgrzymki polskich parafii do sanktuarium Matki Bożej w Ellwangen-Schönenberg.

Wskazywał, że współczesnym bożkiem może stać się kult urody.

Polacy z parafii należących do diecezji Rottenburg-Stuttgart, a także pielgrzymi z innych zakątków Niemiec modlili się podczas uroczystej liturgii, a następnie wzięli udział w nabożeństwie maryjnym.

W homilii bp Greger odnosząc się do fragmentu Ewangelii dotyczącego Piotrowego wyznania wiary i ustanowienia pierwszego pasterza wspólnoty Kościoła, podkreślił, że nieprzypadkowo Jezus zadaje pytanie o Jego tożsamość w okolicach Cezarei Filipowej, miejscu, gdzie w tamtym czasach znajdowała się świątynia ku czci Cezara i innych bogów, a przed Rzymianami Grecy, czcili tam bożka o imieniu "Pan". "Na jego cześć składano ofiarę zabijając kozły. Mit do dzisiaj przetrwał w nazwie, ponieważ Cezarea Filipowa nazywa się dzisiaj ‘Banias’, a kiedyś nosiła nazwę ‘Panias’, właśnie od bożka Pana" - podkreślał kaznodzieja. Wyjaśniał, że w miejscu tym znajduje się potężna ściana skalna i grota, do której niegdyś wrzucano zabite kozły na ofiarę dla bożka "Pana".

Bielsko-żywiecki biskup pomocniczy tłumaczył, że Cezarea Filipowa była miejscem wyjątkowym, a gdy Chrystus przyszedł tam ze swymi dwunastoma uczniami, oprócz potężnej skały było tam kilkanaście świątyń. "A więc na jednym ołtarzu zarzynano kozły, na innym coś palono, życie ofiarnicze kwitło. Tu taki bożek, tam inny. I wtedy Chrystus pyta uczniów: A Ja kim jestem? Kim Ja jestem dla was? Właśnie w takiej scenerii, przy tych wszystkich świątyniach, przy tych kolejnych ołtarzach, na których są składane ofiary, pyta: Kim Ja jestem dla was?" - mówił biskup i wskazywał na analogię z czasami współczesnymi.

"Wszystkie te świątynie, ołtarze i bożki są także nasze. Każdy z nas czci Cezara, bo jest w nas chęć i pokusa władzy" - przyznał biskup. Wskazywał, że współczesnym bożkiem może stać się kult urody: aerobik, siłownia, sala gimnastyczna, pływalnia, najlepsze kosmetyki.

Biskup zaznaczył, że lekcja, jaką Chrystus daje Piotrowi w Cezarei Filipowej, nie jest wykładem teorii czy dogmatyki. "To jest wyznanie wiary w Chrystusa, który cię zbawia z przywiązania do wszystkich przeklętych bożków, bez względu na to gdzie mieszkasz, pracujesz i żyjesz na co dzień - mówił bp Greger.

Kaznodzieja zwrócił uwagę, że głoszenie wiary w Kościele, to nie teoretyczny wykład jakiegoś światopoglądu, tylko zachęta do ułożenia sobie wszystkiego w należytym porządku. "Chodzi o to, żeby człowiek wyrwał się z grzechu, z tego, co go skutecznie zniewala; aby przestał palić kadzidła i składać ofiary na ołtarzach bożków współczesnego świata" - podkreślał duchowny. Zaznaczył, że jest to jedyna droga do szczęścia i odkrycia prawdy.

Pierwsza pielgrzymka polskich parafii w Niemczech odbyła się latem w 1990 roku w Zwiefalten.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Bp Greger: jest w nas chęć i pokusa władzy
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.