Bp Mendyk: ludzie wierzący i osoby bezwyznaniowe mają prawo wychowania dzieci zgodnie z własnym światopoglądem
Ludzie wierzący, podobnie jak osoby bezwyznaniowe, mają prawo nie tylko do tolerancji, ale też do przestrzegania ich prawa do decyzji odnośnie do wyznawania wiary oraz wychowania dzieci zgodnie z własnym światopoglądem - napisał bp Marek Mendyk, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski w oświadczeniu w związku ze złożeniem w Sejmie projektu ustawy konkretyzującej koncepcję świeckiej szkoły. Podkreśla w nim, że proponowane zmiany prawne, doprowadziłyby do zmarginalizowania religii i etyki.
Przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP przypomina w wydanym dziś (12 stycznia) oświadczeniu, że "lekcja religii, mająca charakter konfesyjny, jest jednocześnie przedmiotem szkolnym, opłacanym z subwencji oświatowej pochodzącej z podatków płaconych także przez osoby wierzące", a o uczestniczeniu bądź nieuczestniczeniu w lekcji oraz miejscu i sposobie edukacji decydują rodzice lub pełnoletni uczniowie. "Ograniczenie prawa rodziców do wychowania, przez obniżenie wieku decyzji uczniów, jest niespójne z resztą uregulowań prawnych i stanowi nieuprawnioną próbę ingerowania w ład wychowawczy w rodzinie" - czytamy w oświadczeniu.
Bp Mendyk podkreśla, że "lekcja religii w szkole publicznej jest wyrazem stosowania zasady pomocniczości". Jak pisze, obowiązujące uregulowania "gwarantują niedyskryminacyjne traktowanie przedmiotu, mającego istotne znaczenie wychowawcze, organizowanego przez szkołę w celu wsparcia rodziców w wychowaniu dzieci, zgodnie z ich światopoglądem".
"Proponowane zmiany prawne, gdyby je wprowadzono w życie, doprowadziłyby do zmarginalizowania religii i etyki" - pisze bp Mendyk. Dodaje, że "formułowanie tego rodzaju postulatów wprowadza niepotrzebny spór religijny, godzący zarówno w Kościół katolicki, jak i w te związki wyznaniowe, które organizują lekcje religii w systemie szkolnym".
"Ludzie wierzący, podobnie jak osoby bezwyznaniowe, mają prawo nie tylko do tolerancji, ale też do przestrzegania ich prawa do decyzji odnośnie do wyznawania wiary oraz wychowania dzieci zgodnie z własnym światopoglądem. Uczniowie z kolei mają prawo do oceniania ich wysiłku edukacyjnego, także w ramach lekcji religii i etyki. Wreszcie nauczyciele religii oraz etyki mają prawo, by nieodpowiedzialne akcje polityków nie czyniły z nich osób wykluczonych, obywateli drugiej kategorii" - czytamy w oświadczeniu.
Skomentuj artykuł