Bp Muskus: dziękujemy za odwagę i poświęcenie kobiet, które w czasie pandemii ruszyły na pomoc
Jak zauważył biskup, przykładem działania tego kobiecego geniuszu jest czas pandemii, kiedy to właśnie kobiety: lekarki, pielęgniarki, salowe, siostry zakonne, wolontariuszki, bez wahania i z narażeniem życia, objęły troską osoby starsze, chore i niepełnosprawne, podopiecznych domów pomocy społecznej i zakładów opiekuńczo-leczniczych.
Uroczystość odbyła się z okazji 25. rocznicy koronacji cudownego wizerunku Maryi. W kościele ojców franciszkanów w Wieliczce zgromadzili się mieszkańcy miasta, górnicy kopalni soli, przedstawiciele wspólnot i stowarzyszeń oraz władze lokalne z burmistrzem Arturem Koziołem.
W homilii bp Damian Muskus OFM mówił, że Matka Jezusa jest "przykładem geniuszu kobiet, które intuicyjnie wiedzą, jak postąpić w sytuacjach kryzysowych".
Jak zauważył, przykładem działania tego kobiecego geniuszu jest czas pandemii, kiedy to właśnie kobiety: lekarki, pielęgniarki, salowe, siostry zakonne, wolontariuszki, bez wahania i z narażeniem życia, objęły troską osoby starsze, chore i niepełnosprawne, podopiecznych domów pomocy społecznej i zakładów opiekuńczo-leczniczych.
- Często musiały podjąć decyzję o opuszczeniu swoich rodzin i wspólnot, by pójść tam, gdzie nikt nie chciał iść, mierząc się ze swoim strachem, ale także, niestety, nierzadko z sąsiedzkim ostracyzmem. Za ich odwagę i poświęcenie, za ich zaufanie Bożej Opatrzności, za to, że dzięki nim udało się uratować wiele ludzkich istnień, pragniemy im z całego serca podziękować – mówił bp Muskus.
Dodał, że kobiecy geniusz objawia się jednak nie tylko w sytuacjach tak dramatycznych, jak pandemia. - Na tym geniuszu opiera się życie naszych rodzin i wspólnot. Kim byśmy byli bez naszych mam, sióstr, mężowie powiedzą żon, bez tych cichych bohaterek codzienności, które czuwają nad nami od najwcześniejszych lat, napełniają miłością dom i nie liczą godzin poświęconych na codzienną żmudną pracę i troskę o bliskich – zaznaczył.
Wspominając wydarzenia sprzed ćwierćwiecza hierarcha przywołał św. Jana Pawła II, który poświęcił królewskie diademy i kard. Franciszka Macharskiego, „dobrego pasterza Kościoła krakowskiego”, który nałożył je na cudowny wizerunek Pani Wielickiej.
Na koniec hierarcha zawierzył Matce Bożej Łaskawej chorych i cierpiących, a także tych, którzy im profesjonalną pomoc, by „byli dla nich znakami nadziei i zawsze stawiali ich w centrum swojej posługi”.
Nowa suknia i korony są wotum wdzięczności za 4 wieki opieki Matki Bożej Łaskawej nad ziemią wielicką. Szaty utrzymane są w oryginalnej kolorystyce obrazu. - Czerwień oznacza cierpienie Matki na drodze krzyżowej Jezusa, a kolor niebieski jest symbolem nieba - wyjaśnia o. Jacek Biegajło OFM, kustosz sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Wieliczce.
Suknia Maryi została ozdobiona złotymi elementami, m.in. lilijkami andegaweńskimi. Wykonana jest z korali, bursztynów, rubinów, szmaragdów i pereł. Oprócz koron, głowę Maryi otacza wieniec z 12 gwiazd, w nawiązaniu do Apokalipsy św. Jana. - Dla Maryi chcemy ofiarować wszystko, co najcenniejsze - podkreśla o. Biegajło.
Nowe szaty Księżnej Wieliczki powstały w pracowni Mariusza Drapikowskiego, dzięki hojności firm i osób prywatnych. Są wspólnym dziełem społeczności solnego miasta, które ratowała od bombardowań, epidemii, katastrof w kopalni.
Skomentuj artykuł