Bp Ryś: Co wiemy o tych, którzy do kościoła nie chodzą?

(fot. youtube.com)
KAI / jm

Co wiemy o tych, którzy do kościoła nie chodzą? - pyta bp Grzegorz Ryś w komentarzu dla KAI dotyczącym poniedziałkowego raportu ISKK o religijności Polaków.

Według krakowskiego biskupa pomocniczego badania zobowiązują Kościół w Polsce do większego zaangażowania w indywidualną ewangelizację, bardziej niż w duszpasterstwo ogółu.

Zdaniem przewodniczącego Zespołu KEP ds. Nowej Ewangelizacji, różnica między ilością osób ochrzczonych, a tymi, którzy z Kościołem się nie identyfikują wzywa do bardzo indywidualnego podejścia do każdego człowieka. - Każdego z tych 60 proc., które nie chodzą co niedzielę do Kościoła trzeba spotkać i wysłuchać, bez uprzednich założeń - mówi w rozmowie z KAI bp. Grzegorz Ryś. Duchowny dodaje, że dokąd go się nie posłucha, trudno jest stawiać diagnozę.

DEON.PL POLECA

- Co wiemy o tych, którzy do kościoła nie chodzą? - zastanawia się biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej. Podkreśla, że widząc taki odsetek osób nie zainteresowanych Kościołem trzeba pomyśleć o tym, co ich interesuje, dla jakich powodów by przyszli, skoro są ochrzczeni. - Co powinniśmy zrobić z naszym językiem, z przekazem, z formą liturgii, by były zaproszeniem bardziej dla nich, niż dla tych, którzy już w Kościele są? - pyta bp Ryś.

Statystyki ISKK mogą być wyzwaniem dla Kościoła w Polsce, któremu ciągle łatwiej odnaleźć się w ewangelizacji grupowej. - Ciągle postrzegamy jeszcze duszpasterstwo jako "w ogóle": do studentów "w ogóle", do parafii "w ogóle"... Myślimy o Kościele w Polsce "w ogóle", a gdy rozmawia się z ludźmi, którzy szukają kierownictwa duchowego, czy indywidualnego prowadzenia, to mówią, że długo schodzi im się, żeby kogoś takiego w Kościele znaleźć - mówi biskup.

Bp Ryś zauważa, że nie o same statystyki chodzi. - Nie można myśleć, że skoro ciągle mamy w kościołach 40 proc. ochrzczonych, a nie 15, to możemy spać spokojnie. Chrystus sam mówi, że przy jednej zagubionej owcy cała energia pasterza powinna być na nią skierowana, a nie na te, które są bezpieczne - wyjaśnił bp Ryś.

Przestrzegł również, że zagrożeniem byłoby mówienie o tym, że u nas jest sytuacja lepsza niż np. w Hiszpanii, czy Irlandii. - Każda sytuacja zobowiązuje do intensywnej ewangelizacji. Ilu z 40 proc. wiernych uczestniczących w coniedzielnej Eucharystii czuje się posłanych do głoszenia Ewangelii swoimi sąsiadom, którzy do kościoła nie chodzą? - zastanawia się biskup.

Bp Grzegorz Ryś docenił zwiększający się odsetek osób angażujących się w małe wspólnoty. - Pocieszające jest to, że prawie co dziesiąty katolik angażuje się mocniej, również w ewangelizację. To jest nadzieja - mówi krakowski biskup pomocniczy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bp Ryś: Co wiemy o tych, którzy do kościoła nie chodzą?
Komentarze (7)
JP
Jacek Przybyło
8 stycznia 2016, 16:56
Proponowałbym zacząć od ewangelizacji księży. Od uczenia życia ewangelią, od zaproponowania księżom którzy żyja niezogdnie z wiarą, nie dają swiądectwa ewangelii by im zaproponować inną "ścieżkę rozwoju osobistego" - może poza stanem kapłańskim.  Równocześnie by wyeliminować indoktrynowanie na rzecz nauczania i świadectwa.  Krótko mówiąc - by odkryć ewangelię na serio a nie jako narzędzie. 
Miłosz Skrodzki
8 stycznia 2016, 13:33
Według badań socjologów, jest to fifty-fifty. Ktoś ma pomysł, skąd bierze się tak dużna różnica?
TO
Tomasz Owczarzak
7 stycznia 2016, 15:38
Wychodzenie Ludziom na przeciw, wypytywanie o ich zainteresowania, spowoduje zmniejszenie się liczby uczestnictwa ochrzczonych we Mszy Świętej. Od czasu Sobory Watykańskiego II Kościół nieustannie wychodzi z inicjatywą dopasowywania się do wymogów ludu, i tym samym liczba wiernych na mszy nieustannie maleje.
7 stycznia 2016, 17:18
Powodem tego nie jest SW II ale to, że ludzie mądrzeją i przestają wierzyć w mity i klechdy.
jazmig jazmig
7 stycznia 2016, 18:54
mity i klechdy to tu opowiadasz, Bazyli. Pismo Święte głosi samą prawdę.
8 stycznia 2016, 00:24
Tak samo jak Baśnie braci Grimm.
jazmig jazmig
7 stycznia 2016, 13:46
Jak zwykle ogólniki, zero konkretów. Wolałbym informację, co konkretnie i realnego ks. bp proponuje.