Bp Ryś poświęcił tratwy wożące turystów na Dunajcu
(fot. youtube.com)
KAI / ml
Uroczystym przepłynięciem tratw z bp. Grzegorzem Rysiem wokół przystani w Sromowcach Wyżnych rozpoczął się dziś 183. sezon flisacki Przełomem Dunajca.
Biskup poświęcił ponad 200 flisackich tratw. Spływ Dunajcem przez teren Pienińskiego Parku Narodowego to jedna z największych atrakcji turystycznych w południowo-wschodniej Polsce.
Z powodu niesprzyjającej pogody, pierwsza część uroczystości nie odbyła się na przystani flisackiej w Sromowcach Kątach, ale w kościele parafialnym św. Stanisława w Sromowcach Wyżnych. - Macie bardzo piękną posługę, która jest jednocześnie waszą pracą. Ale jest ona naprawdę szczególna, oto towarzyszycie ludziom w niezwykłym krajobrazie i spotkaniu z jego Stwórcą - mówił bp
Grzegorz Ryś.
Tradycyjnie flisacy podarowali biskupowi element stroju flisackiego oraz kapelusz górali pienińskich i publikacje związane ze Spływem Dunajca.
Do Sromowiec przyjechali księża proboszczowie z okolic parafii, zarówno z diecezji tarnowskiej jak i krakowskiej, były delegacje z pocztami sztandarowymi, podhalańskie parlamentarzyści oraz przedstawiciele władz samorządowych z powiatu nowotarskiego oraz burmistrzowie i wójtowie z okolic.
Po zakończonej Mszy św. bp Ryś, flisacy i zaproszeni goście przejechali na przystań w Sromowcach Kątach. Tam krakowski biskup pomocniczy poświęcił tratwy flisackie, sam wspólnie z księżmi proboszczami - Mieczysławem Szlagą i Markiem Kądzielawą wsiadł na jedną z nich i krótko przepłynął wokół przystani. Na zakończenie górale pienińscy zaprosili gości na regionalny poczęstunek.
- W tym roku mamy szczególny czas, bo rozpoczynamy uroczystości związane z 700-leciem Sromowiec, które obecnie podzielone są na Niżne i Wyżne - podkreśla ks. Mieczysław Szlaga, proboszcz parafii św. Stanisława w Sromowcach Wyżnych. W ramach jubileuszu odbędzie się szereg wydarzeń religijnych i kulturalnych. - Nasze wielkie świętowanie powierzamy św. Kindze, do której będziemy pielgrzymować. Udamy się do Starego Sącza - mówi ks. Szlaga.
Wójt Gminy Czorsztyn Tadeusz Wach na zakończenie sprawił księżom proboszczom ze Sromowiec miłą niespodziankę i podarował duchownym kopię aktu założycielskiego Przykopu - pierwotnej nazwy miejscowości. Wcześniej tekst aktu odczytał w świątyni.
Przystań w Sromowcach Wyżnych znajduje się na granicy diecezji tarnowskiej i archidiecezji krakowskiej, dlatego flisacy na przemian z roku na rok zapraszają biskupów z obu diecezji lub duchownych pochodzących z regionu.
Spływ Dunajcem przez teren Pienińskiego Parku Narodowego to jedna z największych atrakcji turystycznych w południowo-wschodniej Polsce. Przyjeżdżają tu turyści z całej Polski, Europy, a nawet ze Stanów Zjednoczonych. Łodzie będą pływać aż do jesieni, z wyjątkiem święta Bożego Ciała. Zwykle podczas spływu flisacy odpowiadają baśnie i legendy związane z Pieninami.
- W ubiegłym roku naszymi łodziami popłynęło aż 360 tys. turystów. To rekord, który był związany z organizacją Światowych Dni Młodzieży. Na taką liczbę osób niewątpliwie wpłynęło rozpoczęcie programu "500+" - mówi Jan Sienkiewicz, prezes Stowarzyszenia Flisaków Pienińskich.
Dodaje, że aby sezon był udany potrzebna jest także pogoda. - Zobaczymy jaki on będzie, czy Dunajec nie będzie kapryśny, nie będzie wylewał - dodaje Sienkiewicz. Flisacy przygotowali na sezon ponad 200 łodzi, a do ich obsługi gotowych jest 500 górali z Pienin.
Trasa spływu rozpoczyna się w Sromowcach Wyżnych-Kątach, a kończy - w Szczawnicy bądź w Krościenku. Ma w sumie 23 km. Żeby ją pokonać, potrzeba prawie 3 godzin.
Pierwsze wzmianki o spływie Przełomem Dunajca pochodzą z XV i XVI wieku. Gospodarze zamków w Niedzicy i Czorsztynie wozili wtedy swoich gości łodziami po Dunajcu. W 1832 r. właściciel Szczawnicy Józef Szalaj rozpoczął zorganizowane przewozy turystów. Flisacy oszacowali, że w ostatnich 70 latach na łodziach płynęło 9 mln 174 tys. osób.
W 1997 r. na rozpoczęcie sezonu flisackiego Mszę św. sprawował ks. prof. Józef Tischner.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.
Skomentuj artykuł