Biskupi grekokatoliccy o Akcji "Wisła": ta rana nadal boli

Biskupi grekokatoliccy o Akcji "Wisła": ta rana nadal boli
(fot. shutterstock.com)
KAI / pk

Pomimo upływu lat, nie można zapominać o tym, co się wtedy stało i co do chwili obecnej jest bolącą raną, która pochłania nas jako naród - piszą w przesłaniu w sprawie uczczenia 70. rocznicy Akcji "Wisła" biskupi Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego w Polsce: abp Eugeniusz Popowicz i bp Włodzimierz Juszczak.

Na początku swojego listu biskupi przypominają, że Akcja "Wisła" rozpoczęła się 28 kwietnia i trwała do końca lipca 1947 roku. Zorganizowana została przez ówczesną komunistyczną państwową Służbę Bezpieczeństwa. W jej wyniku, z Łemkowszczyzny, ziemi przemyskiej, jarosławskiej, tomaszowskiej, hrubieszowskiej, chełmskiej oraz lubaczowskiej, wysiedlono około 150 tys. osób. Natomiast w latach 1944-46, dokonano wysiedlenia blisko pół miliona ludzi na radziecką Ukrainę.

"Po tym wszystkim sytuacja Ukraińców w Polsce diametralnie się zmieniła. Rodzinne ziemie od Łemkowszczyzny aż po ziemię lubaczowską, chełmską i hrubieszowską, zostały osierocone: spalone i opuszczone cerkwie, wsie, chaty; zapuszczone i porzucone cmentarze, z doczesnymi szczątkami chowanych tam od stuleci bliskich. Nastała cisza, w której nie było już słychać ni ojczystego języka, ni modlitwy, ni pieśni" - piszą hierarchowie.

DEON.PL POLECA

Polscy biskupi greckokatoliccy zaznaczają, że mimo upływu lat, nie można zapominać o tym, co się wtedy stało "i co do chwili obecnej jest bolącą raną, która pochłania nas jako naród, razem naszą historią, kulturą, wiarą, językiem a także tradycją". "Wspominając smutne wydarzenia z przeszłości, jeszcze usilniej zachęcajmy wszystkich do uświadomienia sobie przy tej okazji swojego pochodzenia, historii swojego narodu oraz swojej wyznaniowej i narodowej identyfikacji" - zachęcają.

Hierarchowie stwierdzają, że mimo strat duchownych, kulturowych, cerkiewnych, narodowych oraz społecznych, które są bezpośrednią konsekwencją Akcji "Wisła", dzisiaj Ukraińcy są "żywą Cerkwią i społecznością". "Świadectwem naszego zwycięstwa jest dzisiaj również to, że do naszych cerkwi i społeczności możemy wprowadzać nowo przybyłych z Ukrainy braci i siostry, zmuszonych przez uwarunkowania ekonomiczne oraz polityczne, a także wojnę na wschodzie Ukrainy, do porzucenia swojej ojczyzny. Między innymi w Polsce, szukają oni dla siebie pracy, szkoły, a często także nowego miejsca stałego zamieszkania. Mamy nadzieję, że nasze wspólne działania oraz zrozumienie spuścizny przodków, pozwolą społeczności ukraińskiej w Polsce na nowo się odrodzić oraz z nadzieją dawać świadectwo swojej wiary i miłości do tego, co ojczyste" - piszą.

Pasterze Kościoła greckokatolickiego zachęcają do modlitewnego uczczenia 70. rocznicy Akcji "Wisła" oraz włączenia się w obchody rocznicowe. Rozpoczną się one 28 kwietnia w Przemyślu.

Biskupi zalecają, aby 28 kwietnia, czyli w dzień, kiedy rozpoczęła się Akcja "Wisła" w 1947 r., w cerkwiach odprawić Panachydy (nabożeństwa żałobne) za ofiary akcji oraz wszystkich, którzy w wyniku tej akcji umarli na obczyźnie i byli pochowani daleko od swojej ojczystej ziemi. Podobne modlitwy i Msze święte mają być też odprawione w niedzielę 30 kwietnia.

Zachęcają także, żeby w piątek 28 kwietnia, o godzinie 18.00, w oknach swoich mieszkań, postawić zapaloną świeczkę na znak pamięci o tych, którzy w 1947 roku byli przymusowo wygnani ze swoich domów. Proszą także o organizowanie spotkań ze świadkami wydarzeń sprzed 70 lat, a także przygotowanie tablic, które na ścianach świątyń upamiętnią tamte wydarzenia.

Biskupi zapraszają także na główne uroczystości, które w piątek 21 lipca odbędą się Świętej Górze Jawor.

Przesłanie podpisali: metropolita przemysko-warszawski abp Eugeniusz Popowicz i bp wrocławsko-gdański Włodzimierz Juszczak.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Biskupi grekokatoliccy o Akcji "Wisła": ta rana nadal boli
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.