Bp St. Budzik nowym metropolitą lubelskim

Biskup Stanisław Budzik (fot. PAP/Grzegorz Jakubowski)
KAI / PAP / pz

Bp Stanisław Budzik, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski został dziś mianowany przez papieża Benedykta XVI arcybiskupem metropolitą lubelskim. Ingres do archikatedry w Lublinie planowany jest na 22 października.

- To wyzwanie wielkie i trudne - powiedział bp Budzik dziennikarzom tuż po ogłoszeniu nominacji. - Wyzwanie, które można podjąć tylko wtedy, jeżeli jest się wewnętrznie przekonanym, że gdy Pan Bóg stawia przed nami trudne zadanie, to równocześnie daje nam siłę, abyśmy to zadanie mogli zrealizować - dodał hierarcha, który będzie następcą zmarłego w lutym br. abp. Józefa Życińskiego.

59-letni bp Stanisław Budzik, nowy arcybiskup lubelski i Wielki Kanclerz KUL jest doktorem habilitowanym teologii, był profesorem nadzwyczajnym Papieskiej Akademii Teologii w Krakowie.

Jest członkiem Rady Stałej KEP, Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu RP i KEP, przewodniczącym Kościelnej Komisji Konkordatowej, przewodniczącym Rady Programowej KAI oraz członkiem Zespołu do rozmów z Rosyjskim Kościołem Prawosławnym.

Urodził się 25 kwietnia 1952 w Łękawicy k. Tarnowa. Wyświęcony na kapłana został 29 maja 1977 r. przez bp. Jerzego Ablewicza. Po święceniach kapłańskich uzyskał doktorat z teologii w Innsbrucku w Austrii. Habilitował się na Wydziale Teologicznym Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie.

Był dyrektorem diecezjalnej Caritas, sekretarzem Komisji Episkopatu ds. Wydawnictw Katolickich, konsultorem Rady Episkopatu ds. Apostolstwa Świeckich, delegatem ds. Ruchu Światło-Życie, członkiem Rady Programowej tarnowskiego Radia Dobra Nowina, dyrektorem diecezjalnego wydawnictwa "Biblos".

W latach 1998-2004 był rektorem Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie i wykładowcą teologii dogmatycznej w miejscowym Instytucie Teologicznym. Papież Jan Paweł II mianował go biskupem pomocniczym diecezji tarnowskiej i biskupem tytularnym Hólar (Islandia). Sakrę biskupią przyjął 3 kwietnia 2004 roku. Hasło jego biskupiego zawołania brzmi: "In virtuti crucis" ("W mocy krzyża").

Podczas 340. zebrania plenarnego KEP, obradującego w Kamieniu Śląskim w dniach 15-17 czerwca 2007 r., biskupi powierzyli mu funkcję sekretarza generalnego na pięcioletnią kadencję.

Podczas pełnienia tej funkcji spotykał się z różnymi środowiskami Kościoła i przedstawicielami władzy, koordynował prace Episkopatu Polski, poznawał także problemy Kościoła w innych krajach.

Już w chwili objęcia stanowiska podkreślał jednak, że najważniejsze są dla niego dobre relacje z ludźmi oraz to, że rozpoczyna pracę w dobrze już działającej instytucji. Według niego "powołaniem każdego chrześcijanina, a zwłaszcza pracowników Sekretariatu jest oddana służba Kościołowi, a przez to Bogu i służba człowiekowi".

Przejmując urząd sekretarza generalnego (po bp. Piotrze Liberze) podkreślał, że choć Sekretariat funkcjonuje dobrze i dynamicznie, to należy dołożyć wszelkich starań, by lepiej odpowiadać na aktualne wyzwania. Bp Budziak miał znaczący wkład w opracowanie nowego statutu KEP, który - po zatwierdzeniu przez Stolicę Apostolską - wszedł w życie w październiku 2009 r.

Za jego kadencji podpisano nowe porozumienie z TVP i Polskim Radiem. Przy udziale bp. Budzika doszło do zawarcia ugody między Polskim Autokefalicznym Kościołem Prawosławnym w Polsce i Kościołem greckokatolickim w Polsce co do powrotu niektórych dóbr spornych.

Nowy metropolita lubelski jest określany jako hierarcha "otwarty", nieunikający tematów trudnych dla Kościoła. Jako sekretarz KEP występował często podczas konferencji prasowych episkopatu. Pomocne w kontaktach z dziennikarzami okazało się także doświadczenia zdobyte w przeszłości na stanowisku rzecznika prasowego jednego z wydawnictw.

Abp Budzik stanowczo bronił rządowo-kościelnej Komisji Majątkowej, gdy media donosiły o jej nadużyciach. - Cała wrzawa wokół Komisji Majątkowej miała nie tyle wymiar merytoryczny, co polityczny - mówił wtedy PAP. Według niego, komisji udało się "przynajmniej w części wyrównać wielką niesprawiedliwość i krzywdę wyrządzoną instytucjom kościelnym, a pośrednio całemu społeczeństwu, przez rządy komunistyczne".

Jak mówił, "jeżeli były jakieś nieprawidłowości w Komisji Majątkowej, to musi to potwierdzić sąd". Zaznaczał, że Kościół jest gotów do współpracy i pomocy, ale "zarzuty, które pojawiają się w prasie, są przed prawomocnymi decyzjami sądowymi wysoce niesprawiedliwe". Jego zdaniem, wiele instytucji kościelnych zostało ponownie pokrzywdzonych przez "niesprawiedliwe osądy i pomówienia".

Nowy metropolita lubelski jest zwolennikiem pojednania polsko-rosyjskiego. Przy jego udziale doszło do zawarcia ugody między Polskim Autokefalicznym Kościołem Prawosławnym w Polsce i Kościołem greckokatolickim w Polsce co do powrotu niektórych dóbr spornych. - Dla księży biskupów idea pojednania jest rzeczywistym nakazem - nakazem płynącym z Ewangelii i historii, racją stanu Kościoła i narodu. Jednak musimy być w tej kwestii bardzo cierpliwi - powiedział w jednym z wywiadów dla PAP abp Budzik.

Odnosił się także do kwestii in vitro, wielokrotnie przypominał, że dla Kościoła ta metoda zapłodnienia jest niedopuszczalna. - Kościół przypomina wszystkim politykom-katolikom, że w ich życiu nie powinno być rozdwojenia w kwestii in vitro, jeżeli rzeczywiście są katolikami i powołują się na katolicką naukę społeczną - mówił abp Budzik.

Zabierał także głos w sprawie polskie prezydencji, podkreślając, że Polska ma pewne wartości, których powinna bronić, "choćby sprawa wolności religijnej, która obecnie w związku z prześladowaniami chrześcijan w wielu regionach świata stała się także tematem na forum UE".

Jako sekretarz generalny KEP reprezentował Episkopat w kontaktach z władzami państwowymi w sprawach dotyczących stosunków między Kościołem a państwem, podejmując na forum Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu RP i KEP takie kwestie jak konieczność wprowadzenia polityki prorodzinnej, problem ustawodawstwa dotyczącego zapłodnienia in vitro czy miejsce nauki religii w systemie edukacji.

Bp Budzik działał też aktywnie na forum międzynarodowym, nawiązując liczne kontakty z innymi Episkopatami. Szczególnie intensywnie wyglądała współpraca Episkopatów Polski i Niemiec. Już niedługo po wyborze na stanowisko sekretarza generalnego, uczestniczył w zebraniu plenarnym biskupów niemieckich, aby skorzystać z doświadczeń funkcjonowania tamtejszego Episkopatu.

W Sekretariacie Episkopatu Polski przyjmował wielokrotnie biskupów z różnych części Europy i świata, gościł też przedstawicieli świata nauki i kultury z kraju i zagranicy.

Ponadto jako gospodarz Sekretariatu Episkopatu Polski wielokrotnie uczestniczył w organizowanych tu konferencjach prasowych zapowiadających np. Dzień modlitw i pomocy Kościołowi na Wschodzie czy Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom oraz w wielu innych spotkaniach, w tym o charakterze ekumenicznym.

Jest wybitnym znawcą współczesnej teologii dogmatycznej, autorem ponad stu artykułów oraz autorem, współautorem lub redaktorem kilkunastu książek. Przełożył też na język polski trzy dzieła słynnego teologa Hansa Urs von Balthasara.

Jest też miłośnikiem poezji - Staffa, Herberta i ks. Jana Twardowskiego; słucha muzyki poważnej (zwłaszcza Mozarta) jeździ na nartach, pływa, wędruje pieszo i na rowerze.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Bp St. Budzik nowym metropolitą lubelskim
Komentarze (4)
H
hg
27 września 2011, 03:35
Biskupa Stanisława Budzika od wielu miesięcy promowała Gazeta Wybiórcza jako godnego następcę zmarłego arcybiskupa. To niestety źle rokuje. Spiritus flat ubi vult. Jest to biskup który w diecezji tarnowskiej swego czasu zakazał mszy trydenckich ! Biedna archidiecezja lubelska, zasługuje na lepszego arcypasterza. A już po kolei mieć dwóch autorytetów z GW ? Trzeba jakoś zneutralizować szkołę tomizmu śp. o. prof. Krąpca na KULu !
M
MP
26 września 2011, 22:32
Szczesc Boze! Niech Matka Boza Lubelska, wspiera swym wstawiennictwem i opieka w tej trudnej posludze o. Arcybiskupa
X
xP
26 września 2011, 20:31
Daj Boże, aby szedl linia wytyczona przez abp Życinskiego, madrego i kochajacego czlowieka, nie mowil: my i oni, tylko razem razem dla Chrytusa.
C
cm
26 września 2011, 19:07
Bogu niech będą dzięki. To świadek Chrystusa posłany do każdego człowieka, a nie dzielący Polaków na "prawdziwych ..." i "nieprawdziwych ...", nie zamykający Kościoła w geccie, ale rozumiejący, że misją Kościoła jest sprowadzić możliwie jak najwięcej ludzi do Jezusa. Jeszcze raz, Bogu niech będą dzięki.