Bp Tomasik apeluje o poszanowanie niedzieli

(fot. Przemysław Goławski / golawski.net / Wikimedia Commons/ CC BY-SA 3.0)
KAI / mh

O poszanowanie niedzieli apeluje bp Henryk Tomasik. Biskup radomski wyraził jednocześnie wdzięczność wszystkim osobom, które przez "różne inicjatywy społeczne dążą do przywrócenia niedzieli jej właściwego miejsca w życiu naszego społeczeństwa"'. Zachęcił też rodziców, "aby w poczuciu odpowiedzialności przed Panem Bogiem, kształtowali w dzieciach postawę poszanowania dnia świętego". Apel został skierowany do wiernych diecezji radomskiej.

Bp Tomasik zwraca uwagę, że niedziela jest "darem i zadaniem". Podkreśla też, że świętowanie niedziel i dni świątecznych wymaga wspólnego wysiłku. Pisze, że każdy chrześcijanin powinien unikać narzucania - bez potrzeby - drugiemu tego, co przeszkodziłoby mu w zachowywaniu Dnia Pańskiego. - Pomimo przymusu ekonomicznego władze publiczne powinny czuwać nad zapewnieniem obywatelom czasu przeznaczonego na odpoczynek i oddawanie czci Bogu. Pracodawcy mają analogiczny obowiązek względem swoich pracowników - uczy nas Katechizm Kościoła Katolickiego - napisał biskup radomski.

Wiele miejsca poświęcił związkowi wiary z życiem, który w szczególny sposób wyraża się w sposobie przeżywania dnia świętego. Przypomniał, że niedziela jest dniem dziękczynienia za dzieło stworzenia. - Jest wspomnieniem Zmartwychwstania Chrystusa i Zesłania Ducha Świętego. Jest dniem Kościoła, który celebruje wielkie tajemnice zbawienia. Jest także dniem człowieka obdarowanego udziałem w dziele zbawienia, które do niego przychodzi. Świętowanie niedzieli jest ważnym sposobem uznania Boga Stwórcy. Jest wyznaniem wiary w Chrystusa Odkupicielka człowieka. Jest także pomocą w budowaniu wspólnoty, szczególnie rodzinnej. Jest dobrem o wymiarze kulturowym - podkreśla biskup.

Bp Tomasik wyraził wdzięczność duszpasterzom i katechetom za troskę o to, aby wierni w należyty sposób świętowali niedzielę, zaś rodzicom podziękował za wprowadzanie dzieci w różne sposoby wyznawania wiary, a szczególnie w kształtowanie ducha modlitwy i wielbienia Boga przez dobry udział w niedzielnej i świątecznej Mszy Świętej.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Bp Tomasik apeluje o poszanowanie niedzieli
Komentarze (10)
BM
Benda Mey
24 sierpnia 2013, 08:18
Jak ten kosciol daleko od wspolczesnego czlowieka!!![/quote Pomyłka: to współczesny człowiek jest daleko od Boga i Kościoła, a nie na odwrót. A niedzielni zakupoholicy nie chleba szukają w hipermarketach.
M
misio
24 sierpnia 2013, 02:08
Ciekawe,ksiazke pobozna mozna kupic w niedziele,ale nie chleb,ilez w tym hipokryzji ... tak, z całą pewnością tłumy głodnych kupują chleb
W
Weronika
23 sierpnia 2013, 23:53
Jak ten kosciol daleko od wspolczesnego czlowieka!!! Ciekawe,ksiazke pobozna mozna kupic w niedziele,ale nie chleb,ilez w tym hipokryzjiJak zwykle to zaklamanie niektorych hierarchow wypasionych jest juz nie do zniesienia i co gorsze,nikt ich juz prawie nie slucha!! Zapraszam do Tynca do benedyktynow,handel kwitnie w niedziele tam cudownie!
23 sierpnia 2013, 20:19
A jak mają się do tego kiermasze ( np. pszczelarzy) organizowane w niedzielę na placu przykościelnym?.....Zapowiadane w ogłoszeniach parafialnych... gdyby ktoś chciał poddać w wątpliwość, czy są za zgodą proboszcza....... ... Dodałbym kioski parafialne z prasą i dewocjonaljami.
A
antoni
23 sierpnia 2013, 20:12
Właśnie w Roku Wiary powinni katolicy sobie odpowiedzieć, jak wierzą? Marnie z tym. Nie ma co udawać, że jest w porządku. Jakis prorok by się przydał, co by przypomniał przykazania Boze...
AC
Anna Cepeniuk
23 sierpnia 2013, 20:02
A jak mają się do tego kiermasze ( np. pszczelarzy) organizowane w niedzielę na placu przykościelnym?.....Zapowiadane w ogłoszeniach parafialnych... gdyby ktoś chciał poddać w wątpliwość, czy są za zgodą proboszcza.......
23 sierpnia 2013, 18:42
Niedziela doskonale weryfikuje faktyczną wiarę i powszechnie składane deklaracje miłości Boga i bliźniego. To, ze sklepy w niedziele są otwarte pokazuje bezprzecznie wielki poziom laicyzacji i ateizacji w Polsce. Gdyby bowiem deklarujący się jako katolicy w sposób czytelny i bezkompromisowy wykazali swój sprzeciw wobec handlu w niedzielę, gdyby do centrów handlowych w niedziele nie chodzili, to handel stałby się nieopłacalny i sklepy w niedzielę pozostawałyby zamknięte. Dekalracje wiary katolickiej sa fałszywe, gdy w imię swojej wygody odrzuca się jasny nakaz Pana, gdy w imię zaspokojenia własnych potrzeb jawnie lekceważy się drugiego człowieka – sprzedawczynie, kasjerki. Bycie katolikiem, to nie jest deklaracja, to są uczynki, to jest życie.
M
misio
23 sierpnia 2013, 18:37
Ateiści, żydzi i muzułmanie mają takie same prawa jak chrześcijanie i mogą sobie robić zakupy w niedziele. ... ciekawe, że np. w Niemczech jakoś nie mogą
jazmig jazmig
23 sierpnia 2013, 18:31
Skoro Vaticanum II przyjął dokument o wolności religijnej, to apele ws. niedzieli nie mają uzasadnienia. Ateiści, żydzi i muzułmanie mają takie same prawa jak chrześcijanie i mogą sobie robić zakupy w niedziele.
M
misio
23 sierpnia 2013, 17:56
"Wiele miejsca poświęcił związkowi wiary z życiem, który w szczególny sposób wyraża się w sposobie przeżywania dnia świętego." ten sposób przeżywania niedzieli świetnie u nas widać przejeżdżając obok hipermarketów z zapchanymi po brzegi parkingami. Śmiem twierdzić, że taka desakralizacja niedzieli to jeden z elementów szerszego planu dekatolizacji Polski - stąd każda nieśmiała próba ograniczenia niedzielnego handlu natychmiast wywołuje niesamowite medialne larum wieszczące kosmiczną katastrofę gospodarki jaka rzekomo natychmiast ma nastąpić.