Bp Zając: Jezus nas szuka na drogach życia
"Z nami idzie Jezus! On prowadzi nas - On szuka nas na krętych ścieżkach naszego życia i wprowadza na drogi zbawienia, na których objawia nam swe miłosierdzie" - powiedział dzisiaj biskup Jan Zając podczas III Ogólnopolskiej Pielgrzymki Czcicieli Bożego Miłosierdzia do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach.
Kustosz honorowy łagiewnickiego sanktuarium podkreślił, że przechodząc przez jego Bramę Miłosierdzia, wierni nieśli w sercach radość dziękczynienia za wszystkie rzeczy, które Bóg okazuje tym, którzy pokładają w Nim nadzieję.
"W promieniującym Sercu składamy wołanie o miłosierdzie, które 'wznosi się z głębin ludzkiego cierpienia na wszystkich kontynentach...'. Tak bardzo dzisiejszy świat potrzebuje Bożego miłosierdzia!" - powiedział.
Bp Zając odniósł się do odczytanej Ewangelii, w której uczniowie pytają Chrystusa z niepokojem czy tylko nieliczni będą zbawieni. Wskazał, że Jezus zwraca uwagę, że droga zbawienia jest otwarta dla wszystkich, ale jest trudna. "Na tej drodze nie jesteśmy sami! Z nami idzie Jezus! Drogi miłosierdzia są drogami nadziei!" - nauczał.
Kapłan stwierdził, że przekraczania ciasnych drzwi zbawienia na drogach miłosierdzia trzeba się uczyć od przewodników. Jako pierwszą wymienił s. Faustynę, która przekazała ludziom rozmowę z Panem Jezusem, w której Chrystus wskazuje, by nie zagłębiać się w swojej nędzy, ale uczyć się od Jego serca cichości i pokory. Przywołał słowa zakonnicy, która odpowiedziała Jezusowi: "Już teraz rozumiem miłosierdzie Twoje, które mnie prowadzi w dom mojego Ojca". Poprosił, aby ta modlitwa stała się modlitwą na drogach życia wiernych.
Przypomniał również postać św. Jana Pawła II, który gorąco pragnął, aby orędzie o miłosiernej miłości Boga dotarło do wszystkich mieszkańców ziemi i napełniło ich serca nadzieją. "Oby wszyscy mieszkańcy ziemi doświadczyli Bożego miłosierdzia i oby w Bogu zawsze odnajdywali źrodło nadziei!" - zaapelował.
Biskup przywołał także czas Światowych Dni Młodzieży, które określił "wielkim wybuchem ognia miłosierdzia". Wspomniał, że papież Franciszek podczas tego wydarzenia przed Bramą Miłosierdzia w Łagiewnikach podkreślił, że Bóg chce, by ludzie głębiej poczuli Jego miłosierdzie i nie oddalali się od niego, nawet jeśli uważają się za najgorszych.
"Po tych słowach przeszedł przez Bramę miłosierdzia, siadł do konfesjonału i pełnił posługę w sakramencie pokuty. Papież miłosierdzia w tym znaku włączył w ożywczy strumień przebaczenia i łaski setki setki tysięcy młodych z całego świata. Wskazał drogę miłosierdzia" - opisał kustosz honorowy. Dodał, że uczestnicy ŚDM odczuli w ogniu Bożej miłości czuły dotyk miłości przebaczającej.
Bp Zając powiedział również, że na drodze miłosierdzia doskonałym przewodnikiem jest również śp. ks. kard. Franciszek Macharski, fundator i budowniczy łagiewnickiej bazyliki. "Z całą pokorą i odwagą wszedł na drogę miłosierdzia i stał się niezawodnym przewodnikiem na tych drogach dla Kościoła krakowskiego i dla całej Ojczyzny. Mądrym słowem starał się uważnie wnikać w słowo Dobrej Nowiny, aby jej bogactwo i aktualność ukazać człowiekowi współczesnemu" - mówił.
Dodał, że serce i ręce kard. Macharskiego były przedłużeniem miłosiernego serca i dłoni Boga wobec każdego człowieka. Uznał, że w ostatnich tygodniach wszyscy byli świadkami Franciszkowej drogi miłosierdzia naznaczonej ogromem cierpienia, którą nazwał darem całopalnej ofiary, wpisanym w owocne przeżycie Roku Miłosierdzia i ŚDM. "Ufamy, że już z Domu Ojca kard. Franciszek wspiera nas, idących drogami miłosierdzia, w niesieniu nadziei całemu światu" - powiedział.
"Oto idziemy do źródła miłosierdzia, do Eucharystii. Idziemy na spotkanie z Jezusem bogatym w miłosierdzie. Idziemy śladami przewodników, którzy prowadzą nas i wspierają na tej drodze, abyśmy zaczerpnąwszy miłosierdzia z tej Eucharystii, wychodząc na nasze drogi życia, nieśli to miłosierdzie każdemu, kto na nasze i Boże miłosierdzie czeka" - zakończył.
Skomentuj artykuł