Całe miasto opustoszało. Wszyscy wyszli na nadmorskie błonia, gdzie papież Franciszek odprawi mszę

Timor Wschodni. Z powodu upału gromadzący się przed mszą ludzie chowają się pod parasolami. Na Esplanadzie Taci Tolu w Dili, czekają na przybycie Franciszka. Fot. ANTONIO DASIPARU / EPA / PAP
PAP / mł

Dziesiątki tysięcy osób przybyły we wtorek na nadmorskie błonia Tasitolu w Dili, stolicy Timoru Wschodniego, na mszę pod przewodnictwem papieża Franciszka. Całe miasto opustoszało; wszyscy zmierzają ulicami i drogami na miejsce mszy. Timor Wschodni to kraj, w którym jest 98 proc. katolików.

Na tę mszę może przybyć połowa mieszkańców kraju

Oczekuje się udziału kilkuset tysięcy osób z kraju i zagranicy. Według Watykanu przybyć może nawet 750 tysięcy osób, czyli ponad połowa mieszkańców Timoru Wschodniego. Na obszar, na którym znajdują się trzy słone jeziora, ludzie przybywają od godzin nocnych, by wziąć udział w popołudniowej mszy. Panuje dokuczliwy upał. Wierni chowają się pod tysiącami biało-żółtych parasolek, sfinansowanych przez rząd kraju.

Tłum rośnie z każdą chwilą. Ludzie stoją w tłoku i na pełnym słońcu. Wiele osób przyniosło wizerunki Franciszka oraz św. Jana Pawła II, który odprawił mszę w tym samym miejscu w 1989 roku, gdy Timor Wschodni był jeszcze okupowany przez Indonezję. Timor Wschodni ma najwyższy na świecie, zaraz po Watykanie, odsetek katolików; stanowią oni 98 procent ludności.

DEON.PL POLECA

PAP / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Całe miasto opustoszało. Wszyscy wyszli na nadmorskie błonia, gdzie papież Franciszek odprawi mszę
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.