Ceremonia zstąpienia Świętego Ognia
W Bazylice Zmartwychwstania Pańskiego w Jerozolimie kilkanaście tysięcy pielgrzymów prawosławnych wzięło dziś udział w ceremonii zstąpienia Świętego Ognia. Po raz trzeci został on przetransportowany do Polski. Otrzymała go delegacja PAKP, której przewodniczy arcybiskup białostocki i gdański Jakub. Święty Ogień zostanie przekazany wszystkim diecezjom Kościoła prawosławnego w Polsce.
Patriarcha jerozolimski Teofil III wszedł do kaplicy nad Grobem Pańskim w prostej białej szacie z dwoma pękami zgaszonych świec. Kaplica i patriarcha zostały wcześniej przeszukane przez izraelską policję na wypadek ukrytych źródeł ognia. Po kilku minutach hierarcha wyszedł z kaplicy, a świece płonęły jasnym ogniem. Bazylikę Zmartwychwstania wypełniły dźwięki dzwonów oraz aplauz i okrzyki wiernych.
Patriarcha Teofil III przekazał Święty Ogień przedstawicielom Kościołów przedchalcedońskich (koptyjskiego, syryjskiego i ormiańskiego). Swoje pęki świec zapalili również wierni.
Ogień zostanie samolotami przetransportowany do wielu państw, w tym Rosji, Grecji, Rumunii, Bułgarii oraz, po raz trzeci, do Polski. Otrzymała go delegacja PAKP, której przewodniczy arcybiskup białostocki i gdański Jakub. Święty Ogień zostanie przekazany wszystkim diecezjom Kościoła prawosławnego w Polsce.
Pierwsza wzmianka o tym cudzie pochodzi z IV wieku, chociaż święci Jan Damasceński i Grzegorz z Nyssy piszą o tym, że po Zmartwychwstaniu Święty Ogień był widziany już przez apostoła Piotra. Celebrowanie zejścia Świętego Ognia to jedna z najstarszych chrześcijańskich uroczystości, która jest praktykowana co roku w tym samym miejscu od ponad 1600 lat. W dwunastym wieku krzyżowcy próbowali zagarnąć cud, natomiast w wieku XVI Ormianie przekupili władze tureckie, aby prawosławnym zabroniono wstępu do bazyliki. Ogień zszedł wtedy na ręce czekającego na zewnątrz świątyni prawosławnego patriarchy Sofroniusza IV rozszczepiając przy tym jedną z kolumn w bazylice. Tę kolumnę można oglądać do dzisiaj.
Skomentuj artykuł