"Choć jest nas mało, chcemy głosić Chrystusa!"
W ostatnich latach dojrzewa w Azji świadomość znaczenia misji katolików świeckich. Wiele świadectw o tym można było usłyszeć na zakończonym w Seulu kongresie laikatu tego kontynentu – piszą jego uczestnicy w liście do Benedykta XVI. Dziękują mu za podjętą przez Papieską Radę ds. Świeckich inicjatywę zwołania takiego spotkania.
Zgromadziło się na nim w stolicy Południowej Korei 400 przedstawicieli episkopatów, duchowieństwa i wiernych świeckich z prawie wszystkich krajów azjatyckich. Uczestnicy kongresu chcą pomóc wszystkim ochrzczonym wzrastać w powołaniu uczniów Chrystusa i poczuciu przynależności do Kościoła Powszechnego. W przeżywającym głębokie przemiany azjatyckim społeczeństwie pragną współdziałać, by wszyscy żyli w warunkach bardziej godnych osoby. Proszą też Ojca Świętego, by pamiętał o tych, którzy w wielu trudnych miejscach tego kontynentu dają nieraz heroiczne świadectwo o Chrystusie.
Kongres azjatyckiego laikatu katolickiego zamknęła 5 września Eucharystia z misyjnym rozesłaniem, której przewodniczył arcybiskup Seulu, kard. Nicholas Cheong Jinsuk. Wcześniej, na zakończenie obrad, ich uczestnicy wystosowali przesłanie do wszystkich wyznawców Chrystusa w Azji. Piszą w nim o ogromnym wrażeniu, jakie wywarło na nich świadectwa dawane przez tak wielu świeckich katolików aktywnie zaangażowanych w dzieło ewangelizacji, mimo iż są niewielką mniejszością na tym kontynencie.
„Szczególnie zbudowali nas – czytamy w przesłaniu – ci, którzy dają odważne świadectwo swej wiary w społeczeństwach negujących czy ograniczających wolność religijną; ci, którzy doznają wrogości ze strony fundamentalistów lub są prześladowani za swą wiarę przez władze. Podczas kongresu zwróciliśmy uwagę przede wszystkim na chrześcijańską tożsamość wiernych, na znaczenie ich inicjacji chrześcijańskiej i stałej formacji, na naszą współodpowiedzialność za budowanie Kościoła lokalnego, na doświadczenie małych wspólnot wiary i ruchów kościelnych”. Podkreślono też znaczenie braterskich relacji ekumenicznych z innymi chrześcijanami i dialogu międzyreligijnego. „Jest nas mało, ale jesteśmy wszędzie obecni, kierowani miłością do wszystkich naszych braci i sióstr w Azji, bez żadnych wyjątków czy dyskryminacji Staramy się dzielić naszym chrześcijańskim doświadczeniem ze wszystkimi. Nie jest to fanatyczny prozelityzm, ale raczej po prostu owoc spotkania z Jezusem, w którym znaleźliśmy prawdę” – piszą uczestnicy azjatyckiego kongresu laikatu.
Skomentuj artykuł