Chrześcijanka Asia Bibi wyjechała z Pakistanu do Kanady

(fot. citizengo.org)
PAP / ml

Pakistańska chrześcijanka Asia Bibi, która spędziła 8 lat, czekając na egzekucję za bluźnierstwo przeciwko Mahometowi, lecz ostatecznie została uniewinniona, wyjechała z Pakistanu do Kanady - podaje w środę Reuters, powołując się na prawnika kobiety.

"Dowiadywałem się dostępnymi kanałami i zgodnie z nimi (Asia Bibi) wyjechała do Kanady" - powiedział prawnik Saif Ul Malook. Natomiast w rozmowie z agencją EFE Ul Malook potwierdził, że kobieta wraz z mężem dotarła we wtorek do Kanady.

Według źródeł w MSZ Pakistanu Asia Bibi opuściła kraj z własnej woli przy pełnym wsparciu pakistańskiego rządu, który zagwarantował jej bezpieczeństwo.

DEON.PL POLECA

EFE przytacza wypowiedzi osób z otoczenia chrześcijanki, według których w Kanadzie zaproponowano jej azyl.

Pod koniec stycznia ąd Najwyższy Pakistanu podtrzymał wyrok z 2018 roku uniewinniający chrześcijankę, skazaną w 2010 roku na śmierć za bluźnierstwo skierowane przeciwko prorokowi Mahometowi. SN oddalił apelację islamistów, którzy żądali wykonania najwyższego wymiaru kary i grozili też kobiecie śmiercią.

Decyzja ta usunęła ostatnią przeszkodę prawną, by Asia Bibi mogła opuścić Pakistan, gdzie kobieta żyła w nieznanym miejscu pod ścisłą ochroną władz.

W listopadzie 2018 roku premier Kanady Justin Trudeau poinformował, że jego rząd rozmawia z władzami Pakistanu na temat udzielenia pomocy Asi Bibi. AFP informowała, że w Kanadzie przebywają dzieci Pakistanki.

Od ogłoszenia wyroku uniewinniającego 31 października 2018 roku Asia Bibi musiała korzystać z ochrony pakistańskich władz w oczekiwaniu na zakończenie postępowania sądowego. Wcześniej kobieta osiem lat spędziła za kratkami.

Urodzona w 1971 roku Asia Bibi, a właściwie Asia Noreen, była pierwszą kobietą skazaną w Pakistanie na śmierć na mocy drakońskiej ustawy za obrazę islamu lub Mahometa. Jej sprawa ma początek w czerwcu 2009 roku, kiedy oskarżyły ją muzułmanki, z którymi pracowała przy zbiorze owoców i którym przyniosła wodę do picia. Dwie odmówiły picia z "nieczystego naczynia" używanego przez chrześcijankę.

Podczas kłótni, która potem nastąpiła, Bibi miała wypowiedzieć obraźliwe uwagi o Mahomecie. Następnie kobieta została pobita we własnym domu, gdzie według świadków miała przyznać się do bluźnierstwa. Wkrótce potem została aresztowana przez policję.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Chrześcijanka Asia Bibi wyjechała z Pakistanu do Kanady
Komentarze (5)
RC
Robert C
8 maja 2019, 09:58
Do Kanady... Jest pewien paradoks w tym, że gdyby Asia Bibi ponownie, tak jak w Pakistanie, zbyt głośno i dobitnie akcentowała tam swoje przywiązanie do Chrześcijaństwa, do nauki Chrystusa, nie daj Boże wyraziła się o aborcji, czy o tym co w Biblii można przeczytać o homoseksualiźmie, trafi w miejsce, z którego została uwolniona przez pakistański sąd... Na pewno pozytywne jest to, że nawet w takiej sytuacji, nie musi się obawiać o swoje życie.
IC
Iwona czaplicka
8 maja 2019, 10:05
Oplacilo sie jej. Mase ludzi z Pakistanu poswiecilo by duzo wiecej.
RC
Robert C
8 maja 2019, 11:25
Co jej się opłaciło? To, że spędziła tyle lat w więzieniu spodziewając sie w każdej chwili śmierci i że w końcu ledwo uszła z życiem?
IC
Iwona czaplicka
8 maja 2019, 13:37
Ilu znasz Pakistanczykow? ja przynajmniej kilkudziesieciu. I zapewniam ze za staly pobyt w dowolnym zachodnim kraju sa sklonni zaplacic wiecej. Znam Filipinke, byla katoliczke. Wydana w wieku 15 lat (Kosciol przyklepuje takie malzenstwa),maz oczywiscie tez katolik. Do meza mogla dolaczyc dopiero jako pelnoletnia, bo Dania nie pozwala na malzenstwa nieletnich. Odbebnila 5 lat. Urodzila syna. Ale te piec lat to byl dla niej koszmar. Jak tylko dostala pobyt staly, kopnela mezulka w tylek. Zyje z Dunczykiem, jest dzialaczem zwiazkowym w 3F. Wiele Litwinek czy Lotyszek wychodzi za muzulmanow byle moc przebywac w Danii. Odsluguje 5 lat i  biora rozowod. Sa cale strony matrymonialne  ze slowianskimi blondynkami.
Rafał Szewczyk
8 maja 2019, 14:17
I jak się to ma do sytuacji osoby skazanej na karę śmierci, która przez 8 lat siedzi w więzieniu nie będąc pewną kolejnego dnia? Może wyłączysz choć na chwilę swój gimboateizm i okażesz trochę racjonalnego myślenia, bo ta ideologia zaślepia Ci umysł.