Chrześcijańska organizacja "sieje nienawiść"

(fot. The U.S. Army / Foter / CC BY)
KAI / mm

Siły zbrojne USA na specjalnych szkoleniach dla żołnierzy przekonują, że jedna z największych organizacji chrześcijańskich w USA broniących rodziny zasługuje na miano "siejącej nienawiść", ponieważ popiera jedynie małżeństwo rozumiane jako związek kobiety i mężczyzny.

Chrześcijańska organizacja rodzin American Family Association (AFA) została w ten sposób zaliczona do tej samej kategorii co Al.-Kaida, Ku-Klux Klan, neonaziści, Czarne Pantery czy Naród Islamu.

DEON.PL POLECA

Zdjęcie, będące dowodem na to, jak na obowiązkowym szkoleniu wojskowym dla żołnierzy czynnych i rezerwistów przeprowadzonym w minionym tygodniu w Hattiesburg w stanie Mississippi uczy się, że AFA należy do fanatycznych organizacji, dostarczył dziennikarzom z Fox News jeden z uczestników sesji. Zszokowany tym, co zobaczył i usłyszał postanowił opowiedzieć o tym innym. "Musiałem pokazać Amerykanom, czego uczy się naszych żołnierzy. Nie mogłem puścić tego w niepamięć. Całkowicie zaskoczył mnie ten jawny atak nie tylko na AFA, ale także na chrześcijan i nasze przekonania" - zwierza się żołnierz.

Od czasu, gdy prezydent Barrack Obama doprowadził do tego, że w armii mogą służyć osoby otwarcie przyznające się do homoseksualizmu, w wojsku nasila się krytyka wobec organizacji chrześcijańskich. Pomocą w efektywnym wskazywaniu kolejnych "grup nienawiści" - antyrządowych, fanatycznych i ksenofobicznych - jest organizacją doradzająca Departamentowi Sprawiedliwości USA - Southern Poverty Law Center. Na skutek jej działań większość chrześcijan otrzymuje etykietkę ekstremistów i fanatyków

AFA jest jedną z najskuteczniejszych organizacji sprzeciwiających się tzw. homomałżeństwom, pornografii i aborcji. Jedną z metod walki, jaką od lat kontynuuje jest konsumencki bojkot firm promujących styl życia sprzeczny z wartościami ewangelicznymi. W tym roku wezwali do bojkotu sieci domów towarowych JC Penney - agresywnie promujących związki homoseksualne. Wcześniej wzywała do bojkotu restauracji sieci McDonald's, gdy firma ta na internetowej stronie jednej z grup gejowskich reklamowała "Happy Meals" dla dzieci.

W 2006 r. przez ponad dwa lata z podobnych motywów bojkotowała koncern Ford Motor. W wyniku tej akcji obroty Forda zmniejszyły się w tym czasie o ok. 8 proc. i ostatecznie koncern wycofał swoją reklamę.

AFA wykazuje także swą skuteczność w walce ze sklepami, które lekceważą religijny wymiar Bożego Narodzenia i wykorzystują pamiątkę przyjścia na świat Jezusa jedynie do zwiększenia swoich obrotów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Chrześcijańska organizacja "sieje nienawiść"
Komentarze (7)
MAŁGORZATA PAWŁOWSKA
17 października 2013, 20:35
Totalne odwrócenie pojęć, Mamy już więc chrześcijański terroryzm. Jeszcze trochę i będzie powołana Świecka Inkwizycja. To smutne, ale tak będzie. I będą krwawe prześladowania. Bądźcie gotowi cierpieć na wzór Chrystusa. Zastępy Jego wrogów rosną.
BS
beata sarzyniak
17 października 2013, 19:19
mi tam żadna lesbijka czy gej nie przeszkadza bylebym nie pokazywali mi cycków czy innych rzeczy osobiście czy publicznie
D
DNA
17 października 2013, 14:44
To w armii USA sieja nienawiść. No ale od czego ideologia, żeby tłumaczyc na opak.
P
Pawel
17 października 2013, 14:05
Jak to jest, że AFA umie wywierać realny wpływ na firmy, a w Polce brak takich inicjatyw. ... U nas nie ma społeczeństwa obywatelskiego. Mamy problem z pracą zespołową. Zespołowo pracujemy tylko w sytuacji zagrożenia - często bezpośredniego zagrożenia życia. Nie umiemy planować, przewidywać. A no i mamy kompleks niższośći - tzn wszystko co nie jest polskie jest cacy - co nasze - to takie nijakie, niefajne ... ciemnogrod taki no.
P
Piotr
17 października 2013, 13:55
Jak to jest, że AFA umie wywierać realny wpływ na firmy, a w Polce brak takich inicjatyw. 
Jadwiga Krywult
17 października 2013, 13:27
Jedną z metod walki, jaką od lat kontynuuje jest konsumencki bojkot firm promujących styl życia sprzeczny z wartościami ewangelicznymi. A u nas myślą, że skuteczną metodą walki są durne okładki.
A
andy
17 października 2013, 12:41
Nigdy nie byłem za dyskryminacją homoseksualistów, ale teraz zastanawiam się czy to nie był mój błąd.