Chrześcijańskie "tak" dla islamu w konstytucji
Godzimy się na pozostawienie w konstytucji Egiptu formuły: "Islam jest religią państwową" - oświadczył bp Antonios Aziz Mina, który wchodzi w skład komitetu ds. rewizji konstytucji.
W rozmowie z dziennikiem "La Croix" katolicki ordynariusz Gizy obrządku koptyjskiego wyjaśnił, że w sytuacji, gdy "państwo jako takie nie ma religii", zapis ten "oznacza jedynie, iż islam jest religią większości Egipcjan". - Dobrze byłoby nie wspominać o tym wcale, ale wiemy, że nie jest to możliwe - dodał hierarcha.
Pytany o dalszy ciąg tego samego artykułu 2. konstytucji, stanowiący, że zasady szariatu są "głównym źródłem prawodawstwa", biskup ujawnił, że jeszcze o tym nie dyskutowano. - Ale trzeba to dobrze rozumieć: nie oznacza to, że prawo nie ma innych źródeł inspiracji. Ponadto chodzi o zasady prawa islamskiego, którymi są: lojalność, sprawiedliwość itp., a nie o przepisy, będące przedmiotem licznych interpretacji, w tym ekstremistycznych - wyjaśnił bp Aziz Mina. Zadeklarował jednocześnie, że chrześcijanie nie zgodzą się na to, by szariat i jego przepisy były głównym źródłem prawa.
Ordynariusz Gizy zapewnił, że w konstytucji "Egipcjanie nie chcą już artykułu 219, którego domagali się salafici", a dotyczącego interpretacji prawa zgodnej z szariatem. - Zrozumieli, że oznaczałoby to pogrążenie kraju w obskurantyzmie przez ludzi, którzy nie bronią ani religii, ani nawet szariatu, a jedynie swego wizerunku obrońców islamu i - co gorsza - utrzymują, że mówią w imieniu Boga. Jak się w takim przypadku sprzeciwić? Gdy tylko się próbuje, jest się "niewiernym" - dodał biskup.
W komitecie jest trzech przedstawicieli Kościołów: koptyjskiego, katolickiego obrządku koptyjskiego i ewangelickiego. Jednak zasiadają w nim także inni chrześcijanie, jako reprezentanci innych instytucji. Trzech przedstawicieli ma również uniwersytet Al-Azhar, najwyższa instancja islamu sunnickiego.
Według hierarchy, priorytetem członków komitetu jest pojednanie narodowe. Postanowili oni, że wypracują tekst konstytucji, który zadowoli 90-95 proc. społeczeństwa, inaczej niż Bracia Muzułmanie w 2012 r. - z powołanego przez nich komitetu ds. rewizji konstytucji odeszli zarówno chrześcijanie jak i umiarkowani muzułmanie.
Skomentuj artykuł