Co abp Gänswein będzie robił w archidiecezji fryburskiej? Na pewno nie podejmie żadnej "stałej działalności"

fot. Polskie Radio / YouTube
KAI / pk

Wieloletni sekretarz papieża Benedykta XVI, arcybiskup Georg Gänswein, po powrocie do Fryburga Bryzgowijskiego nie podejmie "stałej działalności" dla tamtejszej archidiecezji. Poinformowała o tym archidiecezja Fryburg 17 lipca po rozmowie arcybiskupa Stephana Burgera i abp. Gänsweina.

Możliwe, że w porozumieniu z abp. Burgerem abp Gänswein będzie sprawował pewne czynności duszpasterskie, np. bierzmowania czy liturgie. Ponadto od jesieni zamierza odprawiać regularne Msze św. w miejscowej katedrze, której jest kanonikiem honorowym.

66-letni abp Gänswein jest od 7 lipca znowu we Fryburgu Bryzgowijskim, gdzie przed około 40 latu rozpoczął studia teologiczne. O jego powrocie z Watykanu do rodzinnej diecezji zadecydował papież Franciszek. We Fryburgu arcybiskup zamieszkał w seminarium duchownym.

DEON.PL POLECA

Jeszcze w niedzielę, w rozmowie z dziennikarzem włoskiego dziennika "Corriere della Sera" powiedział, że po jego odejściu z Watykanu i powrocie do swojej starej ojczyzny jest zbyt wcześnie, aby wypowiadać się na temat nowego etapu jego życia. "Muszę dopiero ustalić, co będę robił", stwierdził. Jednocześnie pochwalił Fryburg jako "piękne, miasto przyjazne do życia i jego dobre wino".

Georg Gänswein pochodzi ze Schwarzwaldu. We Fryburgu Bryzgowijskim przyjął świecenia kapłańskie 31 maja 1984 roku. W 1995 roku wyjechał do Rzymu i przez lat pracował dla kardynała Josepha Ratzingera, późniejszego papieża Benedykta XVI przez prawie 20 lat - także po jego rezygnacji z papiestwa. Jednocześnie od 2013 roku służył Franciszkowi jako prefekt Domu Papieskiego. W 2020 roku papież udzielił abp. Gänsweinowi urlopu z tego urzędu na czas nieokreślony, by mógł całkowicie poświęcić się papieżowi seniorowi. Swoją posługę prefekt Domu Papieskiego zakończył 28 lutego 2023 roku.

Po śmierci Benedykta XVI 31 grudnia 2022 roku abp Georg Gänswein opublikował książkę o latach spędzonych u jego boku zatytułowaną "Nichts als die Wahrheit" ("Tylko Prawda" w wydaniu polskim). Przyjął też zleconą mu przez zmarłego papieża rolę wykonawcy jego testamentu i zgodnie z wyrażoną w testamencie wolą zniszczył prywatne zapiski Benedykta XVI.

Źródło: KAI / pk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Co abp Gänswein będzie robił w archidiecezji fryburskiej? Na pewno nie podejmie żadnej "stałej działalności"
Komentarze (2)
HL
~Hanna Lis
19 lipca 2023, 02:44
raczej pracował niz robiľ i to w tytule ten zwrot razi czytelnika w końu byl tyle lat sekretarzem papieża Benedykta XVI przyszlego doktora koscioła
JO
Jan Osa
18 lipca 2023, 17:09
Jak to jest możliwe, że w tzw. inkluzywnym, synodalnym Kościele, nie ma miejsca dla takiego człowieka, biskupa, jak abp. Ganswein? Został "zamknięty w "więzieniu", w seminarium duchownym i to przez samego papieża Franciszka, pod dozorem miejscowego biskupa, aby już z niczym nie "wyskoczył", i siedział cicho. W białych rękawiczkach, na oczach świata, powtarza się to, co w KK katolickim było przez wieki. Każdy niewygodny biskup (bo z księżmi jest prościej) może być przez papieży "przywołany do porządku", a to przez odebranie mu diecezji. Wystarczy tzw. podejrzenie o zaniedbanie w ściganiu pedofilów, lub oskarżenie go (bez dowodów) o nadużycia finansowe, czy choćby wątpliwości w tym względzie, (np. kard. Woelki z Kolonii). Taki to jest ten synodalny KK dzisiaj. Smutne.