Co z tą klątwą? Egzorcysta i jezuita na temat "mleka gadającego głosem teściowej"

(fot. unsplash.com)
Miesięcznik "Egzorcysta" / facebook.com / df

"Diabeł ma możliwość oddziaływania na ciało człowieka" - pisze ks. Andrzej Grefkowicz. "Szatan nie jest stwórcą, a przypisuje się mu prerogatywy boskie" - odpowiada Dariusz Piórkowski SJ.

Opublikowany kilka dni temu komentarz Dariusza Piórkowskiego SJ do filmu z "mlekiem gadającym głosem teściowej" - możecie go przeczytać TUTAJ - doczekał się polemiki. Odpowiedział na niego ks. Andrzej Grefkowicz na łamach "Egzorcysty".

Egzorcysta diecezji warszawskiej opisał przytoczoną sytuację: kobieta w dniu ślubu dostała do wypicia mleko, kilkanaście lat trwały dolegliwości żołądkowe, których źródła nie znaleziono, ks. Rufus Pereira podczas modlitwy za kobietę podał jej do wypicia wodę święconą, po której kobieta zwymiotowała substancję przypominającą mleko.

"Spożycie mleka należało do rytuału. Rytuał w tym wypadku okazał się skuteczny, kobieta doznawała uciążliwych dręczeń, nie dlatego, że to mleko miało taką moc, lecz że było znakiem aktu woli człowieka, który chciał drugiemu zaszkodzić i odwoływał się do siły demonów" - pisze ks. Grefkowicz. Wskazuje, że dolegliwości nie były spowodowane mlekiem - nadmienia, że badania go nie wykryły - ale zniewoleniem przez złego ducha. 

Mówi także, że modlitwa egzorcysty "pomaga nazwać pierwszą przyczynę dolegliwości, prowadzi do powierzenia się Jezusowi Chrystusowi (każda modlitwa o uwolnienie zawiera takie elementy)" - a to prowadzi do uwolnienia kobiety od dolegliwości.

"Przy tej okazji wyplute mleko jest dodatkowym znakiem potwierdzającym pierwszą przyczynę zniewolenia (zawiść ludzka teściowej i brak właściwej więzi z Bogiem synowej)" - dodaje dalej ks. Grefkowicz.

"Księże Dariuszu, to nie diabeł jest taki mocny i nie mleko takie skuteczne, to ludzkie decyzje, ludzkie wybory sprawiają, że albo otwieramy się na działanie łaski Bożej, albo poddajemy się w niewolę złego. A konsekwencje takich wyborów trwają tak długo, jak długo człowiek trwa w swoich decyzjach" - puentuje swój tekst.

Przeczytaj całość wypowiedzi ks. Grefkowicza na stronach miesięcznika "Egzorcysta"

Publikujemy odpowiedź Dariusza Piórkowskiego SJ:

"Ks. Grefkowicz pisze na portalu "Egzorcysta" a propos opowieści o przeklętym mleku, że to nie mleko spowodowało cierpienia kobiety, lecz przyzwolenie jej woli. Po pierwsze, ks. Witwicki twierdził, że powodem było przekleństwo teściowej jakby rzuciła urok, a nie wola synowej. Po drugie, wola człowieka nie jest wszechmocna. Po trzecie, szatan nie jest stwórcą, a przypisuje się mu prerogatywy boskie, bo "materializuje" różne rzeczy. Po czwarte, zajmowanie się tego typu sprawami i głoszenie ich wiernym podczas konferencji uważam za ośmieszanie Kościoła i samej Ewangelii.To pozór dobra. Myślę, że znacznie więcej zła wyrządza się bliźnim przez osobiste grzechy, wady i brak życia duchowego.

Dla zaniepokojonych moją "niewiarą" w diabła chciałem przypomnieć, że Kościół rozróżnia na wiarę w, wiarę komuś i wiarę, że.Otóż ja wierzę w Boga i Bogu. Nie wierzę w diabła i diabłu. Tak od dzieciństwa powtarzam w Credo.Dziwnym trafem Kościół uznał, że diabeł nie powinien znaleźć się w Credo. A podczas chrztu wyrzekamy się diabła i jego spraw. Na mszy też nie słyszymy o dziełach diabła tylko o dziełach Boga.

A dla tych, którzy z taką gorliwością tropią diabła wszędzie i w szczegółach przedstawiają jego działanie, proponuję, aby z równą, a nawet większą gorliwością, pokazywali, jak działa Duch Święty w świecie i jak do nas mówią aniołowie stróżowie. Myślę, że z tego byłby większy pożytek duchowy. Nawiasem mówiąc, diabeł robi wszystko, by wierzący śmiali się z niego albo pełni strachu zajmowali się nim. W tej sprawie jestem symetrystą :)"

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Co z tą klątwą? Egzorcysta i jezuita na temat "mleka gadającego głosem teściowej"
Komentarze (14)
AZ
~A Z
16 lutego 2020, 22:09
Jak można opowiadać takie bzdury o jakimś szatanie w mleku... Przecież Chrystus zwyciężył na zawsze jest Panem i strzeże nas. Druga osoba nie może nas odłączyć od Chrystusa jakimś mlekiem. Co za herezje.
DL
~Dorota Liszkowicz
15 lutego 2020, 18:11
Szatan żyje i nie ma żadnej mocy dopóki sam człowiek z własnej woli mu tej mocy nie nada. Nie można nasłać diabła na człowieka. Jeśli ktoś w to wierzy, niech prosi o światło Ducha Świętego, żeby uwolnił jego serce z tego obłędu i dał oświecenie rozumu.
MG
~Magdalena G
15 lutego 2020, 09:02
Mateusz 18:15-17 Gdy brat twój zgrzeszy, idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa.  Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi! A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin (...) --- Podstawą wiary jest trzymanie się oryginalnego SŁOWA BOŻEGO - a nie przekręcanie JEGO kolejności wedle własnej woli i wybiórcze stosowanie się do NIEGO.
MG
~Magdalena G
15 lutego 2020, 08:53
Mateusz 7 Ostrzeżenie przed fałszywymi apostołami Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia, albo z ostu figi? Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce.  --- Owocami DEON aktualnie jest inicjacja chaosu w umysłach chrześcijańskich, konfliktu i podziału.
MG
~Magdalena G
15 lutego 2020, 08:45
Mateusz 7 Powściągliwość w sądzeniu. Obłuda Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz?  Albo jak możesz mówić swemu bratu: Pozwól, że usunę drzazgę z twego oka, gdy belka [tkwi] w twoim oku? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka twego brata. 
MG
~Magdalena G
15 lutego 2020, 08:42
Mateusz 18:15-17 Gdy brat twój zgrzeszy, idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa.  Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi! A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin (...)
AO
~Anna Orzechowska
14 lutego 2020, 15:48
Czy mleko wypite przed ślubem ma większa moc niż sakrament małżeństwa później zawarty? Czy woda święcona i nawet najlepsza modlitwa ekzorcysty jest również silniejsza od sakramentów Przecież to herezja.
TP
The Psychologus
17 lutego 2020, 14:54
nie używaj słów, których znaczenia nie rozumiesz
MM
~Małgorzata Maj
14 lutego 2020, 13:13
Jaki piękny stereotyp - kobieta, starsza, i jeszcze teściowa. Mogę się nie dziwić ludziom sprzed wieków, nie umieli sobie pewnych rzeczy wytłumaczyć. Ale dzisiaj, popełnili grzech potworny - oskarzania o czary, jak stąd blisko do stosu, prawda? No inni mieli bardzo przyziemny powód oskarżenia o czary. Od zawsze grzechy te same : gniew, pycha, wszechobecna chciwość.........., i tyle. Jest jeszcze inny kontekst takich opowieści potrafię sobie wyobrazić jak takie opowieści trafiają do młodych, jeden stwierdzi że w "uroki czarownicy" wierzył nie bedzie, inny uwierzy i zacznie szukać diabłów dookoła siebie, u jeszcze innych zostaną podkarmione wcześniej nabyte lęki. Zły jest, ale może powalczymy o mniej zła tak na co dzień, pomiędzy nami - ludźmi, z naszymi grzechamy: chamstwo, chciwość, chęć władzy, brak elementarne szacunku dla drugiego człowieka, kłamstwo, zawiść i inne robią naprawdę większe spustoszenia, niż te "smoki" i inne "czarownice".
AR
~Anna Rohde
14 lutego 2020, 10:55
Właśnie chyba dlatego mam problem z Eucharystią. Proszę pomóc mi zrozumieć, Msza jest łączeniem się z Niebem, a więc słuszne wydaje się być - nie wprowadzanie Tam tekstów, myśli, uczuć przeciwnych Bogu, czyli o szatanie, czyli tego, co światowe (polityka) Słowo mówi, że złe myśli już są grzechem, takim jaki popełniłoby się realnie...Nie mamy wglądu w czyjeś serca, jedynie nasz Stwórca..Ale już po spojrzeniu, zachowaniu można wnioskować, co tam w ukryciu się dzieje...Czy wychodząc z Mszy, mamy poczucie, że spotkaliśmy się z Bogiem, że wracamy w świat z cząstki Nieba? Nie bagatelizowałabym działalności diabła, ale dla przeciwwagi powinno być takie miejsce, gdzie nie ma wstępu, albo siłą Bożą jest wypraszany...Bo żadne królestwo rozdwojone wewnętrznie....
JK
~Jan Kowalski
14 lutego 2020, 09:44
Jakuba 2, 19 "Wierzysz, że jest jeden Bóg? Słusznie czynisz - lecz także i złe duchy wierzą i drżą". Jak widać sama wiara nie wystarcza - nie wystarcza nawet bojaźń wobec Boga. A tak na logikę: odrzucając istnienie Diabła - przeciwnika Boga - zarzucasz Bogu sprowadzenie zła i niesprawiedliwości. Pozdrawiam serdecznie.
TP
The Psychologus
14 lutego 2020, 08:21
Diabeł przede wszystkim stara się aby przestano wierzyć w to, że on ISTNIEJE... a dzięki księdzu jego praca jest łatwiejsza
WS
~Wojciech Sobolski
14 lutego 2020, 08:02
"Dla zaniepokojonych moją niewiarą" Kto mówi o niepokoju? Po paśmie kompromitacji księdza Piotrowskiego trzeba raczej mówić o śmiechu!
WS
~Wojciech Sobolski
14 lutego 2020, 13:06
Chodzi oczywiście o ks. Piórkowskiego. Przepraszam za pomyłkę.