Co zawiera raport w sprawie dominikanina Pawła M.?

Fot. Dominikanie Wrocław
ml

Dziś został zaprezentowany „Raport komisji eksperckiej dotyczącej działania Pawła M. oraz instytucji Prowincji w jego sprawie”. To 260-stronicowy dokument, wypracowany w trakcie działania komisji na podstawie akt z archiwum prowincji, zeznań świadków oraz biegłych. Co zawiera?

Cel komisji: opisanie działań, zaniedbań i mechanizmów

Jak czytamy we wstępie do raportu, „Komisja ekspercka dotycząca działania Pawła M. oraz instytucji Prowincji w jego sprawie od roku 1989 do chwili obecnej” została powołana 30 marca 2021 r. dekretem o. Pawła Kozackiego OP – Prowincjała Prowincji Polskiej Zakonu Braci Kaznodziejów po konsultacji z Generałem Zakonu. Decyzję tę potwierdziła Rada Prowincji 5 kwietnia 2021 r.

W dekrecie określono podstawową misję Komisji, której celem było opisanie działania Pawła M., reakcji i zaniedbań władz Prowincji oraz mechanizmów, jakie w tej sprawie zadziałały.

- Ten raport został przygotowany nie przeciwko, ale dla kogoś, dla czegoś. To jest raport, który został przygotowany dla pokrzywdzonych. By oddać im sprawiedliwość, prawo do opowiedzenia historii ich życia, naznaczonego na bardzo wielu polach kontaktem z Pawłem M., ale także tym, że gdy zaczęli składać swoje świadectwa, licząc na sprawiedliwość i miłosierdzie, na godne potraktowanie przez władze prowincji, spotkały się z lekceważeniem, brutalnymi uwagami.” – mówił podczas prezentacji przewodniczący komisji Tomasz Terlikowski. „Jest to także raport dla dominikanów, dla prowincji, która zdecydowała się zaryzykować i powierzyć ocenę swojego działania u osób zewnętrznych.” To także raport dla Kościoła, który pokazuje, że Kościół potrafi otwarcie i transparentnie mówić o tym, w czym nie dorasta, czego mu brakuje.

DEON.PL POLECA

Raport dla wszystkich ludzi, wierzących i niewierzących, bo wskazuje na problemy, które dotykają nie tylko Kościół, ale i społeczeństwo – na głębię przemocy i jej lekceważenia.

W trakcie prac została przeanalizowana dokumentacja przekazaną przez prowincjała dominikanów – akta jawne i akta z części tajnej archiwum prowincjała. Komisja otrzymała od władz prowincji korespondencję dotycząca wydarzeń z udziałem Pawła M. oraz przesłuchała 31 obecnych i byłych dominikanów, 41 innych świadków, w tym 19 osób pokrzywdzonych oraz biegłych. Dysponowała także kilkunastoma świadectwami pisemnymi.

Gwarancja niezależności

Co istotne, jak również zaznaczono we wstępie, komisja uzyskała gwarancję niezależności i została zobowiązana do braku stronniczości. Zapewniono jej dostęp do materiałów archiwalnych, w tym akt personalnych, zgromadzonych w sprawie Pawła M. W jej skład weszli: przewodniczący dr Tomasz Terlikowski, filozof i publicysta; dr Sebastian Duda, teolog i publicysta; Bogdan Stelmach, lekarz seksuolog; Wioletta Konopa‐Stelmach, psycholog kliniczny; dr Sabina Zalewska, pedagog i psycholog rodziny; o. Jakub Kołacz SJ, prowincjał Prowincji Polski Południowej Towarzystwa Jezusowego w latach 2014–2020; ks. dr Michał Wieczorek, prawnik kanonista, wiceoficjał sądu biskupiego oraz dr hab. Michał Królikowski, prof. UW, adwokat.

Raport składa się z pięciu głównych części. Autorzy zajmują się w nich kolejno opisaniem wszystkich aspektów złożonej sprawy Pawła M.

Co się działo wokół Pawła M.?

Część pierwsza to podstawowe ustalenia faktyczne, które obejmują wszystkie informacje dotyczące działań samego Pawła M., a także jego przełożonych. Część ta zawiera również chronologiczny opis wydarzeń i wstrząsające fragmenty zeznań świadków, których komisja przesłuchała. Historia, która układa się z podanych faktów, wskazuje na ogrom zaniedbań i nadużyć, ale także na pojedyncze, skuteczne próby rozwiązania zaistniałej sytuacji.

Wykrzywiona teologia bez kontroli

Część druga zawiera analizę teologiczną działań Pawła M.,, przede wszystkim opis „aberracji teologicznych” w jego nauczaniu. Wskazuje na ich przyczyny, możliwe inspiracje oraz skrajną szkodliwość. „Nie ma też wątpliwości, że niebezpieczne elementy osobowości Pawła M. pod wpływem praktykowanej duchowości charyzmatycznej i przy braku dostatecznej superwizji ze strony spowiedników, kierowników duchowych i współbraci na kolejnych etapach życia uruchamiały się coraz bardziej, co prowadziło do stopniowego ujawniania się (czy też wzmożenia) zarówno psychicznych problemów, jak i odsłaniania się aberracji w sferze duchowości. Nie pojawił się nikt, kto skutecznie zakwestionowałby „charyzmatyczne rozpoznanie” Pawła M.” – czytamy.

„Głoszone w chrześcijaństwie zbawienie w Jezusie Chrystusie zdawało się mieć dla Pawła M. niewielkie znaczenie. Ważniejsze były ofiary poszczególnych osób ze Wspólnoty św. Dominika, mające na celu powstrzymanie szatańskich wpływów oraz Bożego gniewu. Jedyną instancją rozeznającą w pełni szczegóły tej szczególnie pojmowanej walki duchowej był Paweł M.” – pisze autor analizy teologicznej.

Wymienia też błędy w myśleniu i „teologii” Pawła M. To przede wszystkim wypaczone rozumienie charyzmatów, uważanie siebie za Mesjasza, a walki duchowej za tropienie i przeciwstawianie się aktywności demonicznej, aberracyjne formy modlitwy o uwolnienie oraz „gromienie” szatana. Równie tragiczne w skutkach było przedstawianie Boga jako tyrana, który nieustannie żąda ofiary, manipulacje duchowe i praktyki pseudoekspiacyjne, błędne i krzywdzące „rozpoznawanie” powołania do stanu kapłańskiego i życia konsekrowanego. Karygodnymi praktykami duszpasterskimi były manipulacje podczas spowiedzi i przemoc fizyczna jako „zadośćuczynienie” za grzech międzypokoleniowy czy wykorzystanie seksualne jako leczenie „korzenia nieczystości”.

Mechanizmy działania sekty i obraz jej twórcy

Część trzecia jest poświęcona aspektom psychologicznym i socjologicznym wydarzeń wokół Pawła M. Autor analizy przygląda się wnikliwie składającym się na zaistniałą sytuację czynnikom. Omawia przede wszystkim działanie grup duszpasterskich prowadzonych przez Pawła M. zarówno z perspektywy religiologicznej, jak i socjologicznej. Bardzo ważną częścią raportu jest wyjaśnienie działania sekty: pokazanie mechanizmów kontroli, zamknięcia w świecie wytworzonym przez Pawła M. oraz długofalowych skutków pozostawania w kierowanych przez niego grupach.

Bardzo istotny jest także omówiony szczegółowo obraz życia wewnętrznego Pawła M., wyłaniający się z napisanych przez niego listów. W trakcie prac nad raportem zostały przeanalizowane cztery listy i jeden komentarz sporządzony dla prowincjała. W raporcie znalazła się także ocena procesu i wyników opiniowania psychologicznego i psychiatrycznego Pawła M. oraz ocena wiarygodności osób pokrzywdzonych.

Co o działaniach Pawła M. mówi prawo kanoniczne

Czwarta część raportu dotyczy oceny prawnej wydarzeń w świetle prawa kanonicznego i dotyczy przepisów prawa kanonicznego jako odrębnej gałęzi regulacji prawnych stanowiących swego rodzaju prawo wewnętrzne Kościoła katolickiego. We wstępie czytamy: „Ze względu na to, że w przedmiotowej sprawie mamy do czynienia z zakonnikiem, a więc tzw. członkiem Instytutu Zakonnego (zob.tytuł II Kodeksu prawa kanonicznego), dodatkowym zbiorem przepisów mających znaczenie będzie Księga konstytucji i zarządzeń Braci Zakonu Kaznodziejów.

Jak zaznacza autor tej części raportu, „w listach zgromadzonych w 2000 r. znajdują się opisy przestępstw karnych w postaci zgwałcenia, doprowadzenia do obcowania płciowego z wykorzystaniem stosunku zależności, pobicia, ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W języku normatywnym prawa kanonicznego wystąpiły solicytacja w dwóch jej postaciach oraz czyny stanowiące przekroczenie władzy święceń i naruszenie nietykalności innej osoby. Czyny te nie zostały, z powodów, o których poniżej, odpowiednio zidentyfikowane i opisane, ujęto je w szeroką formułę „poważnych naruszeń zasad wiary i moralności chrześcijańskiej” i zastosowano środki represyjne.”

Analizie poddano także akty prawne wydane w sprawie o. Pawła M.: dziewięć dekretów kolejnych prowincjałów Polskiej Prowincji Dominikanów z lat 2000 – 2021 i jedno pismo. Poruszono także odpowiedzialność odszkodowawczą, zostały też podsumowane wszystkie prawne zaniedbania, które miały miejsce w sprawie Pawła M.

Co można zrobić dzisiaj?

Raport kończą rekomendacje. Jak zastrzegają we wstępie autorzy raportu:

„Chcieliśmy, aby ten fragment pobudzał braci Zakonu do dyskusji i odnosił się do zjawisk zachodzących wewnątrz życia zakonnego. Oczywiście, prezentowane uwagi mają szerszą aktualność, dotyczą życia innych wspólnot i Kościoła jako takiego. Nie prezentujemy ich w duchu nieomylności, są to nasze spostrzeżenia i sugestie, które formułujemy na tle zbadania jednostkowego skandalu, który – przypomnijmy – nie może być odbierany jako prawda o dominikanach.”

- To bardzo obszerne, wnikliwie i głębokie studium przypadku. Nie jest to raport który opowiada pełną prawdę o dominikanach – jako źródło zasadniczej krytyki dominikanów jako takich albo kościoła jako takiego – to diagnoza nieprawidłowości, która pojawiła się w strukturze zakonu dominikańskiego – podkreślał dr hab. Michał Królikowski podczas prezentacji raportu.

Rekomendacje dotyczą kilkunastu obszarów: niekompetencji w sprawach prawnych, przedkładania „chwalebnej legendy” nad „niewygodne fakty”, konsekwentnego wdrażania dekretów oraz superwizji ukaranych, nieumiejętności identyfikacji nieprawidłowości, bagatelizowania problemów, niewłaściwego podejścia do poszkodowanych, wyjątkowej pozycji w zakonie niektórych braci, tzw. „walka z...” zamiast „troski o...”, nieprawidłowych zasady działania grup duszpasterskich, jakości formacji, braku efektywnej superwizji po święceniach, niejasnego podziału władzy i unikania odpowiedzialności, sporów wewnętrznych i walki o władzę.

- Nie jesteśmy sądem ani prokuratorem. Najbliżej nam do komisji prawdy i pojednania. Naszym zadaniem nie jest oskarżenie kogoś, ale ujawnienie prawdy, zaspokojenie podstawowego prawa do tego, by ludzie poznali prawdę – podkreślał podczas prezentacji raportu dr hab. Michał Królikowski.

Link do raportu: https://info.dominikanie.pl/2021/09/raport-komisji-ws-o-pawla-m/

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Co zawiera raport w sprawie dominikanina Pawła M.?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.