Coraz więcej aborcji dzieci z zespołem Downa. Bp Barron: to pełnoprawni członkowie Kościoła
Na Islandii abortowanych jest prawie 100 proc. dzieci z zaburzeniami poznawczymi. - Chcielibyśmy, aby osoby z zespołem Downa były publicznymi świadkami tego ukrytego ludobójstwa - mówi na łamach "Crux Now" bp Robert Barron.
Założony przez bp. Roberta Barrona Instytut Word on Fire ogłosił powstanie "Stowarzyszenia Czcigodnego Jerome'a Lejune", którego celem jest między innymi walka z aborcją dzieci niepełnosprawnych poznawczo i rozwojowo, szczególnie z zespołem Downa. Nazwa nowego stowarzyszenia pochodzi od nazwiska pediatry i genetyka, który odkrył genetyczne korzenie zespołu Downa. Lejune był również żarliwym katolikiem, a obecnie jest kandydatem do świętości.
Niepokojący trend uśmiercania dzieci z zaburzeniami poznawczymi
Nowy instytut jest odpowiedzią na niepokojący trend coraz częstszego uśmiercania dzieci z zaburzeniami poznawczymi i rozwojowymi, który wynika ze stosowania niezwykle dokładnych badań prenatalnych. Jak informuje "Crux Now", coraz większa powszechność tych badań przekłada się na rosnącą liczbę aborcji nienarodzonych dzieci.
Niechlubnym liderem tego rankingu jest Islandia, w której na aborcję zdecydowało się prawie 100 procent matek dzieci z zespołem Downa.
- Chcielibyśmy, aby osoby z zespołem Downa były publicznymi świadkami tego ukrytego ludobójstwa - podkreśla bp Barron. Jak dodaje, jest ono dokonywane "tylko dlatego, że niektórzy uwierzyli, że osoby z zespołem Downa lub z niepełnosprawnością poznawczą i intelektualną nie powinny żyć".
- Uważam, że osoby z niepełnosprawnością poznawczą i intelektualną powinny być uznawane za posiadające głęboką zdolność do internalizacji i wyrażania swojej wiary, być szanowane w zakresie swoich zdolności do podejmowania decyzji i być traktowane jako pełnoprawni uczestnicy życia i misji Kościoła - dodaje bp Barron ma łamach "Crux Now".
Źródło: Crux Now / pk
Skomentuj artykuł