Czy na pewno dziś jest specjalna "godzina łaski"? Wyjaśnia jezuita

(fot. depositphotos.com)

Stanowisko diecezji, a co za tym idzie samego Kościoła, jest wyraźne.

Czy na pewno dziś jest specjalna "godzina łaski"?

Łaskę mamy cały czas i każdego dnia możemy tę godzinę odprawiać. Mamy śmiały przystęp do Ojca w Jezusie.

Żadne "objawienia" w tym temacie nie zostały (jeszcze??) uznane. "W konsekwencji oficjalnej aprobaty nie ma także nabożeństwo Godziny Łaski. Miejscowość Fontanelle di Montichiari należy do diecezji Brescia. Jedyną kompetentną osobą do oceny prywatnych objawień Pieriny Gilli jest biskup tej diecezji. W latach 1968, 1975, 1984, 1997, 2001 i 2013 kilku kolejnych biskupów Brescii wypowiedziało się oficjalnie w tej sprawie, negując nadprzyrodzony charakter objawień maryjnych Pieriny Gilli." [za ks. prof. Kobylińskim].

DEON.PL POLECA

W 2008 roku biskup Luciano Monari prosi o nie rozpowszechnianie orędzi ani publikacji, ani o promowanie aktów kult, ani też tworzenia struktur, które mogą nawet pośrednio skłonić wiernych do przekonania, że ​​ocena Kościoła w sprawie tzw. objawień czy innych niezwykłych zjawisk zmieniła się w sensie pozytywnym.

Podobno sprawa się rozwija i Pani Magdalena Chudzicka zalinkowała nowy artykuł ks. prof. Kobylińskiego, niegdyś krytyka tych nabożeństw. Ustanowiono tam Sanktuarium. Być może coś się zmieni, ale na ten moment na stronie widnieje informacja, że objawienia nie mają znamion nadprzyrodzoności.

Oddajmy dziś Bogu cześć - w Duchu i Prawdzie. Jak synowie i córki Boga, a nie jak sieroty duchowe, czekające na tylko jedną godzinę w roku. To może w pewnym czasie pomóc i wzbudzić wiarę, ale nie zatrzymujmy się na jednej godzinie.

W każdym czasie mamy pełny przystęp do Ojca i pełnię Łaski przez Jezusa Chrystusa - Jego życie, śmierć i zmartwychwstanie.

Nie chcę siać zamętu, ale jedynie zdrową wierność Kościołowi i Słowu. Módlmy się, również w nabożeństwach o 12:00, bo z tego co widzę, można je organizować. Ale ja swoją godzinę łaski zaczynam już teraz, o 10:33 - tuż po edycji tekstu.

Edytowane po rozmowie z Magdalena Chudzicka. Dziękuję za nią!

Tekst ukazał się na Facebooku autora.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czy na pewno dziś jest specjalna "godzina łaski"? Wyjaśnia jezuita
Komentarze (20)
HW
~Hieronim Wrona
10 grudnia 2020, 14:18
Jaki skutek może mieć modlitwa którą odmawia ponad 150.000 ludzi razem o tej samej godzinie? Przecież różaniec dla Szatana to jest straszne coś niewyobrażalnie strasznego zawłaszcza gdy go odmawia tak wielu ludzi o w tym samym momencie. Szatan zapewne zrobi wszystko aby cierpieć jak najmniej...
EA
~Ewa Adam
9 grudnia 2020, 12:09
Ludzie, nie róbcie z Pana Boga urzędnika! Urzędnika, który siedzi z zegarkiem i kalendarzem przy biurku i "rozdziela łaski" (przyjmuje petentów) w określonych przez nich samych (!) dniach i godzinach. I w zależności (od godziny?) udziela łaski mniej, lub więcej? Naprawdę??? A bierze pod uwagę czas środkowoeuropejski, czy może z południowej półkuli, letni, czy zimowy? Koronka o 15.00 ma większą "wartość", niż o 14. 30??? Modlitwa, to spotkanie z najlepszym Panem i Ojcem, czy magia, która "działa", w określonym dniu i godzinie??? Bo jeśli to drugie, to jest to: "wzywanie imienia Pana Boga na daremno".
JP
~Janusz Peterek
8 grudnia 2020, 20:35
Drogi ojcze Jezuito, prosze nie macic
PJ
Pawel Jankowski
10 grudnia 2020, 15:46
Nie widzę tu mącenia. Tradycja Kościoła przekazała wiele różnorodnych form pobożności, dlatego nie trzeba uciekać się do tych nie zatwierdzonych jeszcze przez Kościół; a Pismo Św. "w sposób pewny, wiernie i bez błędu uczą prawdy, jaka z woli Bożej miała być przez Pismo święte utrwalona dla naszego zbawienia" (Dei Verbum 11). Wszelkie objawienia prywatne (nawet te uznane przez Kościół - ale w tym wypadku chodzi o objawienia wątpliwe!) nie należą do depozytu wiary.
KN
~ksiądz najzwyklejszy
8 grudnia 2020, 20:15
Z góry wiadomo, że jezuita będzie przeciw. Jezuici aktualnie bardziej zajmują sie promocja homoseksualizmu niż rozwojem kultu Matki Bożej!!!
PJ
Pawel Jankowski
10 grudnia 2020, 15:48
Znam ponad dwie setki jezuitów i żaden z nich nie zajmuje się opisywaną przez Wielebnego księdza działalnością. Ale może tacy schowali się na końcu trzeciej setki ;) Serdecznie pozdrawiam.
KD
Krzysztof Dzieńkowski
11 grudnia 2020, 01:13
Drogi księże. Jeśli ksiądz ze spokojem i uwagą się wczyta, to zobaczy, że nie jestem przeciw, a nawet zachęcam. W większości naszych kościołów było odprawiane to nabożeństwo, więc nie rozumiem skąd takie oskarżenia i uprzedzenia. Może trzeba mniej internetu i mediów, a bardziej poznać nas np przez rekolekcje i w spotkaniu. Pozdrawiam.
KH
~Kinia Harko
8 grudnia 2020, 19:25
Ojcze - jak łatwo jest wydawać sądy. Bo tak odbieram Ojca głos. Oto idę sobie dziś 8 XII AD 2020 - ulicą św. Jana w Krakowie przed 12-ą . Przed kościołem św. Jana ss. Prezentek na kobyłce ogłoszeniowej pełne wyjaśnienie dzisiejszej "Godziny Łaski". We wszystkich aspektach, modlitewnej, objawieniowo-prywatnej, zachęcającej, intencjonalnej. Siostry stanęły na wysokości zadania. Ale dezawuowanie modlitwy przez Ojca , która jest kontaktem z Bogiem, chociażby była ona podyktowana w czasie prywatnych objawień, to w obrębie JEDNEGO, Świętego , Apostolskiego Powszechnego Kościoła jest chyba nie na miejscu. Trochę mi się ciśnie na usta żart (opowiadany mi przez o. jezuitę) : "O Jezu i ci".
KD
Krzysztof Dzieńkowski
11 grudnia 2020, 01:09
Jeśli się Pani dobrze wczyta, to nie znajdzie zniechęcania, a raczej zachecanie do modlitwy. Nawet cytując Pismo na początku i końcu. Czy to źle, że skłaniam do jakiejś refleksji? Nikogo tam nie atakuje.
PJ
~Paweł Jankowski
8 grudnia 2020, 14:09
Co raz bardziej denerwuje mnie ten Deon... Zamiast napisać coś co zachęci ludzi do poświęcenia chwili dla Boga to takie teksty.... Oczywiście przyprawione prawdą itp, bo nie przeczę, że łaski można doświadczyć codziennie, ale nie od razu takie arytuły. Po pierwszych zdaniach nie chce mi się czytać. Protestantyzm się tu robi albo gorzej. Kto za tym stoi....?
PJ
Pawel Jankowski
10 grudnia 2020, 15:32
Jak to nie zachęca? Przecież zachęcają, żeby nie modlić się w jednej godzinie łaski tylko o każdej porze. nieustannie, jak to starożytna tradycja Kościoła mówi :) P.S. a na nerwy to dobrze sobie naparzyć melisy. Polecam.
JK
~Janina Kołodziejczyk
8 grudnia 2020, 13:52
Jeśli objawienie w w Montichiari we Włoszech nie ma charakteru nadprzyrodzonego (czyli nie jest zatwierdzone przez Kościół), to dlaczego na stronach wielu diecezji i parafii są zaproszenia (od lat) na wspólną modlitwę w Godzinie Łaski? Można też kupić różne książki z modlitwami na tą godzinę. Piszą o Godzinie Łaski katolickie gazety i portale. A w innych miejscach - też katolickich - pojawia się informacja: "to fałszywe objawienia". Jak ma się w tym odnaleźć "zwykły szary katolik"? Rozumiem, że modlić się można o każdej godzinie, ale chciałabym wiedzieć, że nie angażuję się w coś nieodpowiedniego.
LL
~Leon Leonidas
9 grudnia 2020, 16:42
W rzeczy samej. W polskim Kościele dużo jest chaosu. Dlatego ja podejrzane wypowiedzi wszelkich autorytetow filtruję przez nauczanie Kościoła. Krótko mówiąc: sprawdzam. Katechizm Kościoła Katolickiego zawsze mam pod ręką. Internet jest pełen dokumentów papieskich czy not komisji teologicznych. Choć czasem trzeba poszperać. Interesuje mnie tylko PRAWDA. Ułuda, choćby najpobożniejsza , odpada. I tak jest w tym przypadku. Godzina Łaski jest zawsze i tyle. Pozdrawiam w Panu.
PJ
Pawel Jankowski
10 grudnia 2020, 15:50
Panie Leonie, pełna zgoda. A zwłaszcza z tym, że Godzina łaski jest zawsze. Ale to nie jest "tyle" tylko "aż" Pozdrawiam serdecznie :)
AM
~Alicja M.M.
10 grudnia 2022, 21:53
Jak się w tym odnaleźć” – to podstawowe, istotne pytanie nie tylko w tej kwestii, ale w wielu innych. Sprzeczne informacje, poglądy, zalecenia, to przecież nasza codzienność. Szukamy wiedzy, nie chcemy tkwić w błędzie… ale nie da się też spędzić życia na drobiazgowej analizie wszystkiego. Myślę, że zawsze warto odwołać się do fundamentów (w tym przypadku – fundamentów wiary), a po drugie, zadać sobie proste pytanie: jak ta konkretna sprawa, stanowiąca w danym momencie problem, ma się (u mnie, nie w ogólności) do fundamentu: wspiera go czy niszczy?
EE
~Ela Ela
8 grudnia 2020, 13:34
Pan Jezus prosił o odmawianie koronki o godzinie 15.00. Czy to też nie ma sensu?
AZ
~A z
8 grudnia 2020, 18:21
To mit, że koronka o 15. Siostry to wyjaśniają https://www.faustyna.pl/zmbm/godzina-milosierdzia/
PJ
Pawel Jankowski
10 grudnia 2020, 15:39
Właśnie tu jest pewien problem. Pan Jezus nie prosił, żeby to robić koniecznie o 15.00. Dał Kościołowi za pośrednictwem św. s. Faustyny kilka form pobożności: Obraz Jezusa Miłosiernego, Święto Miłosierdzia, Koronkę do Miłosierdzia Bożego oraz Godzinę Miłosierdzia o 15 (por. np. https://www.faustyna.pl/zmbm/godzina-milosierdzia/ ). Ale niektórzy robią z tego taki "szampon i odżywkę w jednym". A tak właściwie, zgodnie z tym, co mówił Pan Jezus, to godzina 15 jest "najmniej odpowiednia" do odmawiania Koronki (ale zachęcam do odmawiania jej o każdej innej). O 15-tej lepiej rozpamiętywać moment śmierci Pana Jezusa, z wdzięcznością. I wcale nie trzeba tego robić przez całą godzinę :)
10 grudnia 2020, 16:54
a o 15.05 będzie już nieważna ?
JK
~Jolanta Korzeniowska
4 stycznia 2024, 09:43
Jedyne autoryzowane Słowa Chrystusa są w Ewangelii.