Dlaczego chrześcijanie potrzebują Żydów?

(fot. shutterstock.com)
KAI / psd

O tym, dlaczego chrześcijanie potrzebują Żydów, czy Żydzi potrzebują chrześcijan oraz czy nastąpił przełom w dialogu chrześcijańsko-żydowskim dyskutowali abp Stanisław Gądecki, metropolita poznański, i prof. Jan Grosfeld, autor książki "Dlaczego chrześcijanie potrzebują Żydów?". Debata odbyła się 16 stycznia wieczorem w Sali Czerwonej Pałacu Działyńskich w Poznaniu, w ramach trwającego w stolicy Wielkopolski XX Dnia Judaizmu.

Spotkanie połączone z promocją książki prof. Grosfelda, wydanej przez Wydawnictwo św. Wojciecha w Poznaniu, rozpoczęło się od zapalenia Menory Dialogu, która zawsze towarzyszy wydarzeniom związanym z poznańskimi obchodami Dnia Judaizmu.

Debatę prowadził ks. dr Jerzy Stranz, dyrektor Wydawnictwa św. Wojciecha oraz tegoroczny laureat Nagrody im. ks. Romana Indrzejczyka, przyznawanej przez Polską Radę Chrześcijan i Żydów za rozwijanie dialogu i współpracy chrześcijańsko-żydowskiej.

Odpowiadając na pytanie dotyczące cech, które powinien mieć człowiek dialogu, abp Stanisław Gądecki wskazał na umiejętność słuchania, pragnienie dochodzenia do prawdy oraz przekonanie, że drugi człowiek ma fragmentaryczną wiedzę na temat prawdy. "Kto nie ma umiejętności słuchania, nie nadaje się do dialogu. Po drugie, liczy się pragnienie dojścia do prawdy" − zauważył metropolita poznański.

DEON.PL POLECA


Przewodniczący KEP zwrócił uwagę na potrzebę zrozumienia faktu, że ludzie mają różne widzenie tej samem prawdy, o czym mówił wcześniej papież Paweł VI. "Każdy mówi prawdę częściową. To nie znaczy, że prawda nie istnieje, ale ona musi być zdefiniowana i doświadczona" − zaznaczył abp Gądecki.

Przewodniczący KEP podkreślił, że podejmując dialog, należy wystrzegać się rozpoczynania debaty z osobami skrajnie ukierunkowanymi ku prawdzie. "W przesadzie dobrze się zarysowuje punkt widzenia, ale niekoniecznie chodzi o prawdę" − powiedział metropolita poznański.

Prof. Grosfeld zauważył, że do podjęcia dialogu potrzebna jest wiedza, że każdy z nas jest tylko stworzeniem, glinianym naczyniem. "Im bardziej mam poczucie kruchości i słabości, tym szybciej zaakceptuję, że inni ludzie też tacy są" − stwierdził profesor w Instytucie Politologii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.

Metropolita poznański, nawiązując do tematu debaty, stwierdził, że człowiek poszukuje odpowiedzi na pytanie o jego pochodzenie i korzenie, z jakich się wywodzi. Zaznaczył, że w dialogu z Żydami przez wieki każdy żył w swoim świecie, a dziś widzimy, jak bardzo pluralistyczny jest to świat.

"Chcemy zrozumieć korzenie żydowskie chrześcijaństwa. Nowy Testament bez Starego jest niezrozumiały. Prawdę o sobie samych odnajdujemy w całej historii zbawienia. Tylko tak można lepiej zrozumieć siebie i drugiego człowieka" − podkreślił abp Gądecki.

Zastanawiając się nad problemem, czy Żydzi potrzebują chrześcijan, prof. Grosfeld przyznał, że wyznawcy judaizmu sami widzą taką potrzebę. "Niedawno odwiedziłem Auschwitz i byłem zaskoczony, że Żydzi byli otwarci na taką rozmowę. Kiedyś mówiło się, że doświadczenie chrześcijańskie nie jest istotne dla judaizmu, ale dziś jest inaczej" − zauważył autor książki.

Abp Gądecki podkreślił, że Żydzi i chrześcijanie potrzebują wzajemnych kontaktów dla zrozumienia samych siebie. "Żydzi powinni wiedzieć, dlaczego chrześcijaństwo, które żywi się sokami judaizmu, tak się rozprzestrzeniło na świecie" − zaznaczył metropolita poznański.

Przewodniczący KEP zauważył, że w ciągu dwudziestu lat organizowania Dnia Judaizmu, którego był pomysłodawcą, wydarzyło się wiele dobrego, choć nie można mówić o jakimś przełomie.

"Dzień Judaizmu poszedł w kierunku dialogu religijnego, odwołuje się do tych samych doświadczeń życiowych, do Pana Boga. Dużo dobrego zrobiono, ale radykalnego przełomu nie ma, bo dwadzieścia lat w historii to jest mało. Potrzebna jest cierpliwość" − stwierdził metropolita poznański. Podkreślił, że trzeba zachęcać młodych ludzi, by chcieli kontynuować tę ideę.

Spotkanie zakończyły śpiew żydowski i gawęda w wykonaniu rabina Symchy Kellera, przewodniczącego Rady Religijnej ZGWŻ w RP.

W ramach obchodów Dani Judaizmu w Poznaniu 19 stycznia o godz. 18.00 fragmenty "Hioba" Josepha Rotha zaprezentują aktorzy Teatru Nowego w Poznaniu. Czytanie sceniczne i dyskusja z udziałem prof. Katarzyny Kuczyńskiej-Koschany i prof. Wiesława Ratajczaka odbędzie się na Scenie Trzeciej Teatru Nowego. Dzień wcześniej, światowej sławy krakowski zespół Kroke da koncert muzyki klezmerskiej w Blue Note Jazz Club.

Poznańskie obchody jubileuszowego Dnia Judaizmu zakończą się 20 stycznia o godz. 18.00 musicalem "Skrzypek na dachu" w Teatrze Muzycznym.

W stolicy Wielkopolski Dzień Judaizmu organizują Referat ds. Dialogu Międzyreligijnego Archidiecezji Poznańskiej oraz Stowarzyszenie "Coexist".

Szczegółowy program obchodów XX Dnia Judaizmu w Poznaniu można znaleźć na stronie www.coexist.pl.

Dzień Judaizmu w Kościele katolickim w Polsce został ustanowiony przez Episkopat Polski w 1997 r. Jesteśmy drugim po Włoszech europejskim krajem, w którym zaczęto organizować jego obchody. Później włączyły się w tę inicjatywę m.in. Austria, Holandia i Szwajcaria. Celem tego dnia ma być modlitwa i refleksja nad duchowymi więziami obu religii. Jego obchody przypadają 17 stycznia, w wigilię Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dlaczego chrześcijanie potrzebują Żydów?
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.