Do celi śmierci za rozmowę o chrześcijaństwie
Ponieważ rozmawiał z muzułmaninem o swojej wierze, chrześcijanin z Erytrei trafił do celi śmierci – informuje katolicka agencja "Zenit" powołując się na internetowy portal "Asmarino Independent". Mussie Eyob został aresztowany 12 lutego w meczecie Haya-Roda w Jeddah.
Eyob, który od dwóch lat jest chrześcijaninem prowadził m.in. spotkania religijne dla pracowników ambasady Erytrei w Arabii Saudyjskiej. Został aresztowany podczas odwiedzin meczetu Haya-Rodaweil ponieważ rozmawiał z muzułmaninem o wierze chrześcijańskiej, co w Arabii Saudyjskiej, w której panuje surowa forma islamu sunnickiego, jest zakazane i może podlegać nawet karze śmierci.
Od lat Arabia Saudyjska znajduje się na czele światowej listy krajów, w których bezwzględnie prześladuje się wyznawców Chrystusa. Według raportu międzynarodowego Dzieła Pomocy Prześladowanym Chrześcijanom Open Doors za rok 2010 znajduje się ona na miejscu czwartym.
Według opinii lekarzy Mussie może stanąć przed sądem. Obecnie przebywa on w słynnym więzieniu Briman o zaostrzonym rygorze i czeka na wyrok. Krewni i przyjaciele, którzy go odwiedzają mówią, że jest „relatywnie opanowany“. Jednak nie kryją obaw o jego zdrowie i proszą w jego imieniu o pomoc prawną w czasie procesu.
Jak zauważa Asmarino Independent w Arabii Saudyjskiej często zdarza się, że więźniowie są dotkliwie bici podczas przesłuchań a wyznawcy innych religii zmuszani do przejścia na islam. Ponadto kraj ten przoduje także w statystyce o największej liczbie wykonywanych kar śmierci. Organizacja obrony praw człowieka „Amnesty International" ocenia, że obecnie w celach śmierci saudyjskich więzień przebywa co najmniej 141 osób, z których 104 to obcokrajowcy z Afryki, Azji i Bliskiego Wschodu.
Skomentuj artykuł