Droga Krzyżowa wśród obozowych baraków
Kilka tysięcy osób przeszło 4 listopada w tradycyjnej Drodze Krzyżowej na terenie byłego niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Auschwitz II-Birkenau w Oświęcimiu-Brzezince. Rozważania podczas niedzielnego nabożeństwa pasyjnego poświęcone były życiu i śmierci św. Teresy Benedykty od Krzyża. W ten sposób zamknięto obchodzony uroczyście na Ziemi Oświęcimskiej Rok Edyty Stein związany z 70. rocznicą jej męczeńskiej śmierci.
Mieszkańcy Oświęcimia i okolicznych wsi, pielgrzymi z różnych zakątków Śląska i Małopolski, księża, zakonnicy oraz zakonnice przeszli ścieżkami obozowymi, modląc się za ofiary obozów i gułagów. Duży drewniany krzyż nieśli na zmianę samorządowcy, górnicy, strażacy oraz przedstawiciele różnych wspólnot parafialnych. Między stacjami zlokalizowanymi w różnych miejscach byłego obozu, odmawiano Różaniec. Procesję pasyjną poprowadził ks. prałat Krzysztof Straub, dziekan dekanatu oświęcimskiego. Rozważania przy symbolicznych stacjach Męki Pańskiej, przygotował w tym roku ks. Manfred Deselaers. Pochodzący z Niemiec kapłan, pracujący od lat w Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu był także uczestnikiem nabożeństwa, będącego symbolicznym udziałem w ostatniej drodze Edyty Stein.
Wierni zatrzymywali się przy kolejnych symbolicznych stacjach Drogi Krzyżowej rozrzuconych na obszarze byłego obozu koncentracyjnego: m.in. przy Bramie Śmierci, rampie obozowej, pośród baraków, ruin krematoriów II i III, budynku Sauny, gdzie odbywało się przyjmowanie więźniów do obozu, pozostałości krematoriów IV i V i budynku komendantury obozu. Rozważając Mękę Chrystusa, przypominano sceny z życia św. Edyty Stein.
Prezes Fundacji Pomnik-Hospicjum Miasta Oświęcim, Helena Wisła, która jako jedna z pierwszych niosła krzyż, przyznaje, że obecność tylu ludzi modlących się w tym miejscu niesie nadzieję. "Myślę, że to, iż tutaj jesteśmy i dajemy świadectwo prawdzie, jest czymś ponad to zło, które tu się wydarzyło. Jest coraz więcej ludzi, którzy chcą dążyć do dobra i żeby w tym Oświęcimiu było coraz więcej dobrych rzeczy" - zauważa.
Na koniec Drogi Krzyżowej błogosławieństwa udzielił ks. infułat Władysław Fidelus z konkatedry żywieckiej. W kościele w Brzezince sprawowana była natomiast Msza św.
Drogi Krzyżowe na terenie byłego obozu rozpoczęły się jeszcze przed wyborem Karola Wojtyły na papieża i zainicjowały je kluby KIK-u z Oświęcimia i Krakowa. Najwięcej osób było tu w 2006 roku, niedługo po wizycie Benedykta XVI na terenie obozu. Droga Krzyżowa na terenie KL Birkenau odbywa się zawsze w pierwszą niedzielę po liturgicznym wspomnieniu Wszystkich Wiernych Zmarłych.
Skomentuj artykuł