Dyskryminacja religijna 1/3 ludności świata
Jedna trzecia ludzkości nie może korzystać z wolności religijnej - wynika z najnowszego opracowania specjalistycznego instytutu "Pew Research Center's Forum on Religion and Public Life" w Stanach Zjednoczonych.
Z badań dotyczących lat 2006-2009 wynika, że 2,2 miliarda, czyli 32 procent napotyka trudności w praktykowaniu swej wiary. W raporcie zwrócono uwagę na skłonność rządów do stosowania coraz bardziej restrykcyjnych norm oraz nasilanie przemocy i wrogości wobec ludzi wierzących, nade wszystko chrześcijan. Sytuacja poprawiła się dla jednego procenta ludności świata.
Brak tolerancji jest najbardziej dokuczliwy na Bliskim Wschodzie i w Europie, stwierdza opracowanie. Zauważa, że choć na Bliskim Wschodzie mieszkają przede wszystkim muzułmanie, to jest wśród nich najwięcej wrogich sobie grup. Również chrześcijanie i żydzi w tym regionie są często dyskryminowani.
Jak zauważył w wypowiedzi dla Radia Watykańskiego przedstawiciel OBWE ds. walki z rasizmem, ksenofobią i dyskryminacją, włoski socjolog, Massimo Introvigne dane te nie są żadnym zaskoczeniem i potwierdzają informacje z innych źródeł, w tym i tę, że trzy czwarte ofiar śmiertelnych prześladowań religijnych stanowią chrześcijanie, a za ich zgon odpowiadają reżimy totalitarne lub fundamentaliści innych religii. Natomiast w przypadku muzułmanów, są oni niekiedy mordowani - jak ma to miejsce na przykład w Indiach - przez fundamentalistów hinduistycznych: nade wszystko jednak padają ofiarą starć między sunnitami a szyitami - czyli w obrębie różnych odłamów islamu.
Odnosząc się do dyskryminacji w krajach Unii Europejskiej Introvigne zaznacza, że choć nie można ich traktować na równi morderstwami, to jednak również w tym przypadku trzeba wyrażać niepokój z powodu łamania praw człowieka do wolności religijnej.
Skomentuj artykuł