Dzień modlitw o uświęcenie duchowieństwa

Archikatedra Chrystusa Króla, Katowice (fot. Krzysztof Duda / Foter / CC BY-SA)
KAI / kn

W krypcie katowickiej archikatedry spotkali się księża archidiecezji katowickiej, by wspólnie przeżywać dzień modlitw o uświęcenie duchowieństwa. Konferencję nt. liturgii wygłosił dla nich przybyły z Rzymu abp Piero Marini, wieloletni ceremoniarz Jana Pawła II. W modlitwie księży uczestniczył abp Wiktor Skworc metropolita katowicki, jego poprzednik abp Damian Zimoń oraz arcybiskup-nominat Konrad Krajewski, mianowany w sierpniu papieskim jałmużnikiem.

- Wiara jest osobistą relacją z Jezusem. Jeśli jej brakuje, to - trzeba sobie powiedzieć jasno - należy się nawrócić, by móc w danej sytuacji, każdym doświadczeniu, zwłaszcza trudnym, Bogu zaufać. W formacji często mówimy o naszej służbie innym. Może bardziej należy podkreślić, że ta służba innym zaczyna się od własnego nawrócenia - przypomniał abp Skworc zebranym w krypcie archikatedry księżom.

Podziękował im również za pracę duszpasterską na rzecz trwającego II Synodu Archidiecezji Katowickiej. Zauważył, powołując się na słowa kard. Hlonda, że synod powinien być "spraszaniem od Boga religijnej wiosny". - Jestem przekonany, że Synod jest szansą nie tylko na odnowienie lokalnego prawodawstwa, ale na prawdziwe przeżycie tego, że wszyscy - świeccy, diakoni, prezbiterzy, biskup - jesteśmy Ciałem Chrystusa i Jego członkami i dlatego musimy się odpowiedzialnie troszczyć jedni o drugich, tym bardziej, że słabi jesteśmy. Mam nadzieję, że uda nam się tę szansę wykorzystać; i wiem, że na Bożą stronę szalę przeważy nie nasze działanie, tylko modlitwa i cierpienie - mówił.

DEON.PL POLECA

Metropolita prosił również księży o modlitwę za wszystkich współbraci, szczególnie tych, którzy sprzeniewierzyli się powołaniu. Przypomniał, że wezwanie do czuwania z Listu św. Piotra to nie metafora, lecz współczesna rzeczywistość. Szczególnie duszpasterze powinni pamiętać, o przeciwniku - diable, który "krąży jak lew ryczący, szukając kogo by pożarł".

Konferencję "Liturgia jako wiara celebrowana i wiara, którą się przeżywa" wygłosił dla zebranych w krypcie kapłanów abp Piero Marini. Przyznał, że bardzo ucieszył się z zaproszenia do diecezji, w której posługuje tak wielu księży. Zaznaczył, że na Zachodzie trudno zobaczyć tak wielu kapłanów, w różnym wieku w jednym miejscu.

W swoim wystąpieniu abp Marini przypomniał, jakie powinny być podstawowe cechy Mszy św., która jest nie tylko celebracją, ale źródłem i oparciem dla wiary. Zaznaczył, że początkiem wszystkiego była Ostatnia Wieczerza, którą Jezus sprawował z uczniami. Chrześcijanie pierwszych wieków spotykając się na łamaniu chleba, odpowiadali na słowa Chrystusa: "Czyńcie to na moją pamiątkę". Jak zauważył abp Marini istotne jest również zanurzenie Eucharystii we wspólnocie - kapłan i wierni w niej uczestniczący są równoważni.

Abp Marini swoją homilię odniósł do obrazów przedstawionych w kaplicy "Redemptoris Mater", która znajduje się w Pałacu Apostolskim w Watykanie. Ufundował ją bł. Jan Paweł II z okazji swojej 50. rocznicy święceń kapłańskich.

Na tylnej ścianie watykańskiej kaplicy przedstawione jest Niebieskie Jeruzalem. U góry umieszczona jest Trójca Święta Rublowa: Ojciec, Syn i Duch Święty siedzą przy stole. Na ich wzór przedstawieni są święci - siedzą w trzyosobowych grupach. Na ścianie po lewej stronie przedstawione jest przyjście Jezusa na świat. W jej centrum Jezus zstępuje do piekeł. Chrystus został również dwukrotnie przedstawiony podczas posiłku: z faryzeuszami oraz uczniami - tuż przed obmyciem nóg Piotrowi.

Nawiązując do przedstawień z mozaiki abp Marini przypomniał, że aby usiąść z Jezusem przy stole musimy mieć pokorne serca. - Jesteśmy zatem chrześcijanami, jesteśmy kapłanami, nie dlatego, że czujemy się lepsi od innych, ale dlatego, że spotykamy Pana Jezusa we wspólnocie braci, jak ma to miejsce w tej celebracji. Tylko wówczas, gdy jesteśmy zgromadzeni wokół Jego stołu, wokół ołtarza, Jezus mówi do nas - "faryzeuszów" i grzeszników - możemy dotknąć Jego Ciała i przez nie być uzdrowionymi - podkreślił.

Podstawowym rysem kapłaństwa staje się zatem służba. Abp Marini zauważył, że tych reguł uczy Eucharystia, opierająca się przede wszystkim na służbie i bezinteresowności. - Posługa wspólnocie, która sprawuje kult, która celebruje, wymaga od kapłana zdecydowanego odrzucenia duchowości opartej na indywidualizmie. Musi on być świętym nie tyle dla siebie samego, ile dla wspólnoty; jest księdzem przede wszystkim w takiej mierze, w jakiej oddaje się służbie wobec wspólnoty - precyzował abp. Marini.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dzień modlitw o uświęcenie duchowieństwa
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.