"Dziś usłyszałem z ambony: wielu ludzi idzie do psychiatrów i psychologów, a uzdrowienie jest tylko w Jezusie"
"W Służbie Zdrowia jest uzdrawiający Jezus! On działa także w szpitalu i w gabinecie" - duchowny napisał na Facebooku.
Ksiądz Jarosław Klimczyk w poniedziałek opublikował post na Facebooku, w którym komentuje to, co usłyszał na temat psychiatrów i psychologów w jednym z kościołów. Poniżej publikujemy pełną treść:
Dziś usłyszałem z pewnej ambony: "Wiele ludzi idzie do psychiatrów i psychologów, a uzdrowienie jest tylko w Jezusie".
Myślę, że czasem trzeba w naszym środowisku kościelnym porządkować Bożą rzeczywistość. Tak jak z bólem zęba idzie się do dentysty, a nie do kancelarii parafialnej, tak z zaburzeniami osobowości, uzależnieniami i innymi chorobami dotykającymi sferę psychiczną, idzie się do psychiatry, psychologa klinicznego, psychoterapeuty.
Z drugiej strony, z grzechami nie idzie się do Służby Zdrowia, tylko przystępuje się do Sakramentu Pojednania, w którym przy pomocy prezbitera, penitent może oddać swoje grzechy Zbawicielowi. Jezus przyjmuje te grzechy (bierze na siebie) i gładzi je przez odkupieńczą śmierć na krzyżu. Grzechy zostają zabite na zawsze, a Jezus, mocą Ojca, zmartwychwstaje i żyje, i jest z nami i między nami. Jak mówi Papież Franciszek, Pan Jezus nigdy nie męczy się obdarzaniem człowieka miłosierdziem.
Sumując: z chorobami idziemy do Służby Zdrowia, a z grzechami idziemy do Sakramentu Pojednania. Także Sakrament Chorych nie wyręcza Służby Zdrowia, ponieważ jest Sakramentem, który łaską Ojca ochrania duszę i jej więź z Jezusem w stanie cierpienia fizycznego. Zdarza się, że dzięki tej ochronie duszy przez Ojca, zdrowieje również ciało. Jednak Sakrament Chorych nie zastępuje pomocy lekarskiej. W Służbie Zdrowia jest uzdrawiający Jezus! On działa także w szpitalu i w gabinecie.
W Gietrzwałdzie prowadzimy Maryjne Centrum Pomocy Rodzinie, gdzie pomagamy dobierać odpowiednią ścieżkę pomocy - medyczną lub duchową.
Skomentuj artykuł