Dzwon "Jan Paweł II" zawisł na Wawelu

(fot. PAP)
KAI / mm

Przez znak swojego dzwonu Jan Paweł II będzie przypominał całemu światu o konieczności modlitwy - stwierdził proboszcz katedry wawelskiej, gdzie dziś zamontowano dzwon dedykowany papieżowi Polakowi. Dzwon ma prawie metr średnicy i waży pół tony.

Dzwon "Jan Paweł II" zawisł dziś o godz. 6.45. Instalacja była możliwa dzięki pomocy specjalistycznego dźwigu. Nowy dzwon został umieszczony na najwyższym poziomie Wieży Srebrnych Dzwonów katedry wawelskiej.

"Jan Paweł II" po raz pierwszy zabrzmi w południe 18 maja - w dniu urodzin Karola Wojtyły. Od tej pory każdego dnia będzie przypominał o modlitwie "Anioł Pański". "Za życia Jan Paweł II przypominał nam o modlitwie, rozmowie z Panem Bogiem. Tego nauczał cały świat. Nadal będzie to robił przez znak swojego dzwonu" - powiedział ks. prałat Zdzisław Sochacki.

DEON.PL POLECA

Dzwon został poświęcony przez kard. Stanisław Dziwisza 20 kwietnia br. w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego. "Niech ten dzwon przypomina nam Jana Pawła II, jego polecenia, jego miłość do Krakowa i naszą odpowiedź na jego miłość" - mówił wówczas metropolita krakowski.

Na dzwonie, który ma prawie metr średnicy i waży pół tony, znajdują się m.in. herb Krakowskiej Kapituły Katedralnej, która ufundowała dzwon z okazji kanonizacji Jana Pawła II a także herb papieża Polaka i kard. Stanisława Dziwisza.

Wieża Srebrnych Dzwonów to najstarsza zachowana dzwonnica Katedry Wawelskiej. Dotychczas zawieszone były tu trzy dzwony: "Hermana" - najstarszy dzwon katedry z ok. 1271 r., "Zbyszko" oraz "Maciek", najmniejszy i najmłodszy dzwon na Wawelu ufundowany przez Krakowską Kapitułę Katedralną w 1669 r. 13 maja 2014 r. dołączył do nich "Jan Paweł II".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Dzwon "Jan Paweł II" zawisł na Wawelu
Komentarze (7)
TZ
Teresa z zachodniopomorskiego
14 maja 2014, 22:12
Widziałam ten dzwon 02 maja,wcale nie jest mały,był eksponowany na dziedzińcu Wawelu,budził powszechne zainteresowanie wśród wycieczkowiczów i pielgrzymów.
H
historyk
13 maja 2014, 19:20
jakiś taki mały...
F
fidelis
13 maja 2014, 19:34
jakiś taki zbędny. ciekawe ile kosztował i co by na to powiedział JP2, gdyby Kapituła przeznaczyła te środki np. na obiady dla bezdomnych albo wsparcie dla domu dziecka. pewnie powiedziałby "niech oddawają mi cześć, jak chcą; przecież nie o to chodzi w chrześcijaństwie, żeby jeden nosił brzemiona drugiego, ale o to, żeby upamiętniać mnie bez końca i na każdy możliwy sposób" :/ wstyd, Kapituło.
H
historyk
13 maja 2014, 20:26
Kościół ma prowadzić ludzi do zbawienia, a nie pełnego brzucha. Mowienie o przetapianiu złotych krucyfiksów na pieniądze by karmić ubogich zakrawa o herezję. Ale teraz nikt sie tym nie przejmuje:) Kazdy w Kosciele robi co chce.
S
sangwi
13 maja 2014, 21:09
A cóż tak martwisz się ty o biednych - ciekawe co sam zrobiłeś dla nich. Założe się że jak wszyscy pozostali grosza nie dasz a sam komentujesz ...
S
sangwi
13 maja 2014, 21:12
i  zpewnością ty do tego kościoła chodzisz i wiesz co się w nim dzieje. Przyjedz człowieku na pierwszą lepszą parafię i zobacz ile się wniej dzieje. - może nie wszystkie są wzorcowe ale zobacz zanim będziesz komentował ile pomocy ludzie otzrymują od niejednego księdza!
H
historyk
13 maja 2014, 22:31
Czy Pan umie czytać ze zrozumieniem? Czy ja powiedziałem, że Kościół nie pomaga lub nie powinien pomagać? Powiedzialem, że to nie jest jego podstawowe zadanie. A często pojawiające się nawoływania do sprzedaży złotych krucyfiksów, ozdobnych ornatów itp. w celu pomocy ubogim jest moim skromnym zdaniem jakąś herezją, która może być dość groźna, co wiemy z historii, bo Kościół przerabiał już tematyke ubustwa.