Egipt: koptowie wybierają nowego patriarchę
Czterdzieści dni po śmierci patriarchy Szenudy III, koptowie rozpoczynają 25 kwietnia procedurę wyboru jego następcy. Skomplikowana procedura przewiduje, że każda diecezja i każdy klasztor może przedstawić kandydaturę biskupa lub mnicha. Za trzy lub cztery tygodnie komisja wyborcza przedstawi ostateczną listę kandydatów, których może być nie mniej niż 5 i nie więcej niż 7. Rozpoczną się wówczas dyskusje i same wybory.
System ten, ustalony w 1957 r., przewiduje, że po głosowaniu kierujący tymczasowo sprawami Kościoła - jest nim obecnie metropolita Pachomiusz z Beheiry - przedstawia listę trzech kandydatów, którzy otrzymali najwięcej głosów. Imię każdego z nich jest zapisywane na osobnej kartce papieru. Czteroletnie dziecko z przewiązanymi oczami losuje jedną z nich, w czym koptowie widzą "wybór Boży".
- Przyszły patriarcha powinien mieć klasę głowy państwa - uważa Ashraf Alexandre Sadek, egiptolog z uniwersytetu w Limoges we Francji, który wykłada również w koptyjskich seminariach duchownych. - Chcemy człowieka silnego, odważnego, aby nas bronił. Ale nie chcemy polityka: trzeba zrobić więcej miejsca świeckim koptom, aby zaangażowali się w życie społeczne.
Elektorami jest 1500 duchownych i świeckich. Każda diecezja i klasztor wyznaczają po 12 delegatów w wieku powyżej 35 lat, mających dyplom ukończenia studiów uniwersyteckich lub sprawujących urząd państwowy. Z kolei każdy kandydat na urząd patriarchy musi mieć ponad 40 lat, z czego co najmniej 15 spędzonych w klasztorze. Muszą być celibatariuszami i otrzymać poparcie sześciu biskupów.
Dotychczas jest pięciu kandydatów: bp Mojżesz, zajmujący się duszpasterstwem młodzieży, który jednak jest chory; bp Jan, sekretarz zmarłego patriarchy Szenudy; bp Tomasz z diecezji Qousseya w Górnym Egipcie; bp Pachomiusz, tymczasowo kierujący patriarchatem; oraz mnich z klasztoru św. Paisjusza Wielkiego (Dar Amba Bichoï) w Dolinie Natronu (Wadi an-Natrun). Nowo wybrany zwierzchnik musi być jeszcze zatwierdzony przez prezydenta Egiptu.
Skomentuj artykuł