Ekskomunika dla polityków popierających aborcję?

Fot. Wikimedia
vaticannews.va

„Aborcja jest najbardziej palącym wyzwaniem dla praw człowieka w naszych czasach” – powiedział abp Salvatore Cordileone. Metropolita San Francisco przywołał ekskomunikę prominentnych katolickich segregacjonistów z lat 60. jako przykład uzasadnionej odpowiedzi Kościoła dla katolickich polityków, którzy popierają moralne zło.

Sprawę opisuje Łukasz Sośniak SJ w serwisie vaticannews.va. Arcybiskup Cordileone w wywiadzie opublikowanym w "Washington Post" potępił decyzję katolickich polityków, sprzeciwiających się nowemu teksańskiemu prawu, zakazującemu aborcji po szóstym tygodniu ciąży.

Abp Cordileone nie wymienił nazwisk i nie postulował ekskomuniki dla konkretnych osób. Wiadomo jednak, że do katolickich liderów, którzy nie zgadzają się z nowymi przepisami stanu Teksas, należy prezydent USA Joe Biden i spiker Izby Reprezentantów Nancy Pelosi, która mieszka na terenie archidiecezji San Francisco.

DEON.PL POLECA

Ekskomunika za popieranie aborcji

Hierarcha podkreślił podobieństwo obecnej polityki proaborcyjnej do instytucjonalnej dyskryminacji rasowej, która istniała w Stanach Zjednoczonych jeszcze w pierwszej połowie XX w. Przywołał przykład abp. Josepha Rummela, lidera praw obywatelskich, który w tamtym czasie kierował archidiecezją Nowy Orlean. „W przeciwieństwie do wielu biskupów radykalnie sprzeciwiał się segregacji. Ludzie protestowali, a on cierpliwie przekonywał, że jest ona niezgodna z Ewangelią” – powiedział metropolita San Francisco.

Zaznaczył także, że abp Rummel nie wahał się nałożyć ekskomuniki na polityków, którzy otwarcie popierali moralne zło. Ekskomunikował byłego sędziego, znanego pisarza i organizatora demonstracji wspierających segregację. „Z czasem dwóch z nich wyraziło skruchę i zmarło jako katolicy. Był to więc dobry ruch. Biskup uznał, że nie może dopuścić do publicznego popierania rasizmu przez tak wpływowych ludzi, ponieważ prowadzi to innych do grzechu” – powiedział abp Cordileone. „Nie można być dobrym katolikiem i popierać prawa do zabijania niewinnych istot ludzkich. Odpowiedzią na trudną ciążę nie jest przemoc, ale miłość, zarówno do matki, jak i do dziecka” – podsumował metropolita San Francisco.

Teksas przeznacza rocznie 100 mln dolarów na finansowanie poradni ciążowych i agencji adopcyjnych, zapewniając jednocześnie matkom, które chcą zatrzymać swoje dzieci, bezpłatne doradztwo, pomoc w wychowaniu, szkolenia, a nawet pieluchy i mleko.

Źródło: vaticannews.va

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ekskomunika dla polityków popierających aborcję?
Komentarze (12)
MS
~Martin S.
9 września 2021, 22:25
Dziękuję za te słowa rozsądku i otuchy..... Poniewaz, bronimy przed śmiercią na Covid nawet ludzi starych przed naturalna śmierć i za ogromne miliony dolarów oraz równocześnie zabijamy dzieci gotowe do życia bez wątpliwości i czasu do refleksji - czy nie jest to WIELKA hipokryzja ???
KZ
~Kasia Z.
9 września 2021, 20:49
Zdecydowanie tak. Wszyscy jesteśmy współodpowiedzialni za to, czy dzieci są zabijane. Tym bardziej i przede wszystkim ci, którzy tworzą prawa- czyli politycy!
DD
~Dario Dario
7 września 2021, 19:18
Czy z taką samą gorliwością bedą też ekskomunikować wszystkich księży i biskupów którzy gwałcili dzieci lub przenosili podwladnych księży do innych parafii? To są dobrzy katolicy?
WC
~Wojciech Chajec
8 września 2021, 14:49
Powinni. Ale ekskomunikę, także za aborcję, można zdjąć, po spełnieniu warunków.
KP
~katolik posledniego sortu
7 września 2021, 16:13
Trzeba traktowac wiare doslownie i przestac ja interpretowac na rozne sposoby, wiara nie jest dla wszystkich, jest tylko dla wyznawcow, a nie jakims pijarem dla miernych ludzi i politykow. To ludzi od Koeciola oddala.
SL
Sebastian Lindner
7 września 2021, 15:32
<p>Wciąż to samo do zdarcia gardła. Stawianie znaku równości między tymi, którzy popierają prawo do aborcji, a tymi, którzy popierają aborcję, jest nieuczciwe. <\p> <p>Z aborcją bowiem jest trochę jak z piciem alkoholu - podczas prohibicji spożycie rośnie, a nie maleje. Jestem gorącym przeciwnikiem aborcji. Wiem, że od pierwszych chwil płód to JEST mały człowiek, ma swoją godność, chciałbym, żeby przeżył. Restrykcyjne prawo antyaborcyjne nie zwiększa jego szans na przeżycie. <\p> <p> Moje poglądy w tej sprawie wystawiają mnie wg Katechizmu poza nawias Kościoła Rzymskokatolickiego. To co? Mam przestać myśleć? <\p>
MS
~Marcin S
9 września 2021, 12:57
I tak samo jak z jedziesz kradzieżą - podczas zakazu więcej kradną. A tak naprawdę w każdym z tych przypadków ilość danego zjawiska spada. Inna sprawa, że alkoholem szkodzisz głównie sobie, a aborcją czy innym zabójstwem komuś innemu. I dlatego to pierwsze powinno być dozwolone, a drugie zakazane
SL
Sebastian Lindner
9 września 2021, 16:48
"A tak naprawdę w każdym z tych przypadków ilość danego zjawiska spada." - skąd wiesz?
ŁM
~Łukasz Morawski
9 września 2021, 18:22
To samo z prawem do zabijania
MK
~Marta Kowalska
9 września 2021, 22:19
Alkoholem szkodzi się bliskim. Szczególnie dziecion, które są bezbronne. Jeśli uznajemy ich prawo do życia i bezpieczeństwa przed urodzeniem, zadbajmy także o ich prawo do życia i bezpieczeństwa po urodzeniu.
WC
~Wojciech Chajec
7 września 2021, 14:46
To chyba wynika wprost z katechizmu.
WG
~Witold Gedymin
7 września 2021, 10:59
„Nie można być dobrym katolikiem i popierać prawa do zabijania niewinnych istot ludzkich. Odpowiedzią na trudną ciążę nie jest przemoc, ale miłość, zarówno do matki, jak i do dziecka” - tak, jak najbardziej tak. Ale czy polscy katolicy skupieni na słowach "być dobrym katolikiem" zauważą i przemyślą drugie zdanie? Ta miłość powinna być nie na miarę "spokojnego sumienia", ale na miarę tego jak wielką wartością, jak święte jest życie ludzkie. Obok paragrafów, a nawet przed nimi powinna być miłość. Po orzeczeniu TK, wielu komentowało: "teraz należy", "teraz trzeba", "pomoc", "wsparcie", "państwo" ... . Mnie nasunęło się pytanie, czy brak orzeczenia TK przeszkadzał w podjęciu tych działań, przeszkadzał miłości o której mówił arcybiskup??