Episkopaty Europy: dzieje Europy to dzieje migracji

(fot. Paolo Bona / Shutterstock.com)
KAI / ml

Dzieje Europy to dzieje migracji - takie stwierdzenie znalazło się w komunikacie wydanym po 44. spotkaniu sekretarzy generalnych konferencji biskupich Europy. Odbyło się ono w dniach 30 czerwca - 3 lipca w Berlinie.

Przedstawiciele episkopatów naszego kontynentu skupili się w swych dyskusjach na solidarności z uchodźcami i migrantami, duszpasterstwie rodzin, a także współpracy między konferencjami biskupimi, która wspierałaby - jak się wyraził prał. Duarte da Cunha, sekretarz generalny Rady Konferencji Biskupich Europy (CCEE) - "symfonię kościelną", dzięki której jedni są współodpowiedzialni za drugich.
Przewodniczący episkopatu Niemiec, kard. Reinhard Marx wskazał na ścisły związek chrześcijaństwa i Kościoła z Europą. - Potrzebujemy odnowy ewangelizacji. Dlatego trzeba połączyć Ewangelię i nasze zaangażowanie na rzecz Europy. Ewangelia jest bowiem centralnym przesłaniem dla kontynentu europejskiego. Nie możemy zrozumieć Europy bez naszej wiary, Ewangelii i nie możemy zrozumieć Kościoła bez dziejów wolności, jakiej doświadczyliśmy na tym kontynencie. Życie Kościoła nie jest "rekonkwistą" lub twierdzą, której trzeba bronić. Droga Kościoła jest misją zachęcania i prowadzenia ludzi ku odpowiedzialnemu zarządzaniu darem wolności. Nigdy nie można więc stracić z oczu jakości naszej pracy, bo to dzięki niej docieramy do ludzi - przekonywał przewodniczący Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE).
W obliczu trudności z wprowadzeniem w życie wspólnej polityki migracyjnej Unii Europejskiej, a zwłaszcza rozszerzania się "nieuzasadnionego lęku wobec migrantów", który może prowadzić do "prawdziwych aktów ksenofobii", obecny na spotkaniu minister spraw wewnętrznych Niemiec Thomas De Maizière wskazał na potrzebę zmiany języka w mówieniu o tym zjawisku. Sekretarze episkopatów zauważyli, że zbyt często mówi się o zjawisku migracji jako o "kryzysie", zamiast "szansie dla narodów". W wielu przypadkach "słowa nie odpowiadają faktom, cyfrom lub rzeczywistości". Ponadto polityka migracyjna poszczególnych krajów inspiruje się głównie "gospodarczą lekturą tego zjawiska". Tymczasem nie da się mu stawić czoła jedynie "prostą polityką redystrybucji" migrantów. Trzeba mieć odwagę zajęcia się jego przyczynami i "odpowiedzialnie towarzyszyć" integracji przybyszów.
W tym kontekście gość spotkania, syryjsko-katolicki patriarcha Antiochii Ignacy Józef III Younan skrytykował "inercję polityków państw zachodnich wobec ekspansji reżimów opartych na upolitycznionym islamie, który wprowadza szariat, nie zważając na istnienie pluralizmu religijnego na Bliskim Wschodzie". Z kolei bp Jean-Vincent Ondon z Gabonu, reprezentujący Sympozjum Konferencji Biskupich Afryki i Madagaskaru (SCEAM) mówił o smutnym losie tych, którzy po przejściu "piekła" w drodze do Europy, zostali zamknięci w obozach dla uchodźców, a potem wydani na niepewny los lub w ręce ludzi, którzy ich wykorzystują.
Sekretarze episkopatów wskazali, że konieczne jest złożenie broni i podjęcie dialogu na Bliskim Wschodzie, Ukrainie i w strefach konfliktów w Afryce.
Przedstawili też syntetyczne raporty na temat tego, co poszczególne konferencje episkopatów robią dla wprowadzenia w życie wskazówek zawartych w adhortacji apostolskiej papieża Franciszka "Amoris laeticia". Wynika z ich, że szczególną uwagę zwróciły one na przygotowanie do zawarcia sakramentu małżeństwa i że traktują rodziny jako "początek i cel wszelkiej działalności duszpasterskiej Kościoła". Aby tak było, konieczny jest "dialog między duszpasterstwem młodzieży i duszpasterstwem rodzin", "stałe towarzyszenie parom, które już zawarły małżeństwo", a także "wspieranie solidarności między rodzinami".

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Episkopaty Europy: dzieje Europy to dzieje migracji
Komentarze (2)
DS
Dariusz Siodłak
4 lipca 2016, 20:44
Lud warszawski pokazał w 1794 co się robi z biskupami zdrajcami.
QQ
q q
4 lipca 2016, 19:54
I tak zrodziła nam się jakaś nowa internacjonalistyczna partia polityczna Związku Komunistycznych Republik Europy pod przewodnictwem Sekretarza Generalnego prał. Duarte da Cunha z programem "symfonii kościelnej", jako ideologicznej walki nową Ewangelią z "nieuzasadnionym lękiem wobec migrantów" "prowadzącym do aktów ksenofobii", z naczelnym postulatem "prowadzenia ludzi ku odpowiedzialnemu zarządzaniu darem wolności" (dyktatura konieczności dziejowej) w której, jak zwykle, pierwsze skrzypce gra pruską dyscypliną wobec władzy germańskiej - protestant (kard.) Reinhard (nomen omen) Marx.