Film o pedofilii w Kościele kandydatem do Oscarów

(fot. materiały prasowe)
KAI / psd

"To nie jest film o Kościele, lecz o rzetelnej pracy dziennikarzy" - mówi o amerykańskiej produkcji "Spotlight", która właśnie wchodzi do kin o. Adam Żak SJ, koordynator KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży.

Ujawnienie sprawy przez dziennikarzy śledczych "The Boston Globe" począwszy od 2 lutego 2002 r. stało się przełomowym wydarzeniem, które przyspieszyło proces oczyszczenia Kościoła nie tylko w USA.

Ekspert KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży zauważa, że film w sposób wyważony przedstawia historię powstania całej serii artykułów opisujących skandaliczny sposób podejścia do tych przestępstw w archidiecezji bostońskiej. "Mimo, że nie widać tego w filmie, bo nie jest on o Kościele, a o pracy dziennikarzy, to cała pokazywana sprawa artykułów prasowych przyczyniła się do odnowy Kościoła" - mówi o. Żak.

Zdaniem jezuity tego filmu nie ma potrzeby się obawiać, a nawet warto go zobaczyć. - Dla kogoś, kto zna historię kształtowania się odpowiedzi Kościoła w USA na wykorzystywanie seksualne małoletnich obraz ten bez niepotrzebnej przesady i bez epatowania szczegółami opowiada jak solidne dziennikarstwo może bez moralizowania pomóc w ujawnianiu zła i naprawianiu krzywd - mówi KAI o. Żak.

DEON.PL POLECA

Zakonnik zaznacza, że warto dopowiedzieć do filmu to, co nie zostało w nim wskazane. - Kościół w Stanach Zjednoczonych, jeszcze przed ukazaniem się publikacji w "The Boston Globe" podjął wiele inicjatyw naprawczych zapobiegawczych w zakresie ochrony dzieci. Jego słabością był jednak brak jedności i konsekwencji w ich stosowaniu. Wielu przełożonych kościelnych uważało, że ich ten problem nie dotyczy.

- Faktem jest, że już dwa miesiące po pojawieniu się doniesień prasowych o przypadkach pedofilii, sam papież Jan Paweł II wezwał do siebie amerykańskich kardynałów, by stanowczo powiedzieć słowa przytaczane również dziś, że nie ma w Kościele miejsca dla osób krzywdzących dzieci. Powiedział też wtedy o rozczarowaniu wiernych postawą przełożonych kościelny. Zareagował zdecydowanie, odsuwając od dotychczasowych obowiązków arcybiskupa Bostonu - przypomina duchowny.

Koordynator KEP ds. ochrony dzieci i młodzieży wskazuje, że film obnaża problem zmowy milczenia, który dotyczy nie tylko ludzi Kościoła, ale i adwokatów, i dziennikarzy, i ludzi świeckich, którzy uprawiali politykę ukrywania i zamiatania pod dywan. - To jest film, który warto zobaczyć, aby dostrzec, jak łatwo można się pogubić w fałszywej solidarności, ignorancji, czy braku wiary w to, że prawda może nas wyzwolić - akcentuje o. Adam Żak SJ.

Film "Spotlight", który wchodzi do kin w Polsce, jest nominowany do Oscarów w 5 kategoriach, w tym za najlepszy film, scenariusz i reżyserię.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Film o pedofilii w Kościele kandydatem do Oscarów
Komentarze (6)
WDR .
6 lutego 2016, 19:02
W polskich realiach powinien powstać film o młodym jezuicie, który dowiaduje się o współbraciach, którzy donosili na SB. Niestety mają oni duże wpływy i najpierw młody jezuita dostaje nakaz milczenia i przenosiny do innego miasta, a ostatecznie pozbywają się się go z zakonu. W tle opowieść o gen.Kiszczaku palącym akta przy cichej zgodzie [autocenzura] oraz... Tu pedofilia byłaby tylko jednym puzzlem w dużej układance. Obejrzałbym.
WD
Wojciech Dąbrowski
5 lutego 2016, 20:04
Faktem jest, że w Polsce skazuje sie srednio 2 osoby dziennie za przestepstwa seksualne wobec dzici. Znam kilka przypadków z mojej miejscowośi .Księża to wieszchołek góry lodowej tego strasznego zjawiska. Chodź tego wieszchołka byc nie powinno wogóle.
5 lutego 2016, 20:06
Ludzie mówią podobnie o uchodźcach - tego wierzchołka być nie powinno w ogóle, ale jest. I co dalej? Jak pomóc ludziom, którzy muszą się tułać po świecie?
WDR .
6 lutego 2016, 19:03
Najpierw pomóżmy tym, którzy tułają się po naszych miastach.
5 lutego 2016, 19:28
Czy film znajduje odpowiedź na pytanie co leży u podstaw zjawiska pedofilii? Z podobnym problemem mierzy się Małgorzata Szumowska w filmie "W imię Ojca", jest tam stwierdzenie faktu że taki zjawiska mają miejsce w Kościele, ale co dalej? Jak pomóc tym ludziom?
5 lutego 2016, 18:42
Film bardzo dobrze zrobiony. Nie ma ani jednej chwili w której byłby nudny. Powyższy opis dobrze oddaje moje odczucia z nim związane. Nie jest to produkcja zrobiona na zamówienie, mająca na celu uderzyć w kościół. Oddaje ona tylko fakty. Bez zbędnych emocji i ubarwień. Ukazuje ona skutki zatajania prawdy, zamiatania pod dywan. Polecam! Wielokrotnie broniłem kościoła i będę go bronił w tej kwestii. Niepokoi mnie jednak rozmiar zjawiska podany przez badacza, który w tym filmie zajmował się "zachowaniami pedofilskimi wśród księży" -6%.