Franciszek napisał list do Kościoła w Łodzi. "Dziś nie należy do kryzysu"

(fot. PAP/EPA/REMO CASILLI / POOL)
PAP / KAI / kk

Kościół łódzki urodził się w samym środku kwestii społecznej, został posłany z ewangelią do świata, który miał na imię "fabryka" - napisał papież Franciszek w liście z okazji jubileuszu setnej rocznicy powstania łódzkiej diecezji.

Ojciec Święty zaapelował w nim o zjednoczenie, którego - jak przyznał - bardzo potrzebuje polski naród i społeczeństwo.

Sobotnia eucharystia odprawiona w łódzkiej bazylice archikatedralnej była najważniejszym wydarzeniem obchodów jubileuszu 100-lecia utworzenia diecezji łódzkiej. Przewodniczył jej pochodzący z Łodzi legat papieski kard. Konrad Krajewski, który wspólnie z przedstawicielami kurii otworzył Drzwi Święte, co symbolicznie rozpoczęło rok jubileuszowy na terenie archidiecezji łódzkiej.

DEON.PL POLECA

Kard. Konrad Krajewski odczytał list papieża Franciszka. - Jubileusz, choć odsyła naszą pamięć w przeszłość, nas samych jednak koncentruje na «dziś». Dziś Pan chce do nas dotrzeć z nową świeżością: ze Słowem i działaniem, które ciągle potrafią nas zaskoczyć, uzdrowić, wyzwolić, wskrzesić! Pamiętajcie: Ewangelia jest ciągle przed nami! - napisał Ojciec Święty.

"Nie po to odkrywacie historię naszego Kościoła, by się poddać bezpłodnej nostalgii utyskującej, że dobrze to już było; teraz może być już tylko gorzej; nasze kościelne «dziś» to wyłącznie kryzys, z którego Kościół już się nie podniesie...”. Nie! Nasze «dziś» nie należy do kryzysu! Nasze «dziś» należy do Pana. Jest Jego czasem: jest rokiem Jego łaski!" – podkreślił Franciszek.

Papież wskazał, że łódzki Kościół powstał w mieście, które wręcz "eksplodowało", rozwijając się w ciągu XIX wieku od kilkuset do kilkuset tysięcy mieszkańców, w ogromnej większości ciężko pracujących w przemyśle włókienniczym.

"Można powiedzieć, że Wasz Kościół urodził się w samym środku 'kwestii społecznej': został posłany z Ewangelią do świata, który miał na imię «fabryka» – do kobiet pracujących w straszliwych warunkach po kilkanaście godzin dziennie, do ich nierzadko bezrobotnych mężów, do rodzin bez szans na własne mieszkanie czy godziwe wychowanie dzieci; do całych obszarów biedy i braku poczucia bezpieczeństwa – mimo heroicznego trudu" – zauważył Franciszek.

Dodał, że misję łódzkiej kurii w wychodzeniu do tego świata najlepiej opisuje zawołanie pierwszego biskupa łódzkiego Wincentego Tymienieckiego: "In sudore vultus"(w pocie czoła). Ojciec Święty przypominając jego pomoc dla potrzebujących, prosił, by dostrzec wokół siebie ludzi samotnych, chorych, starszych, bezdomnych.

"Zobaczcie także tych, których nasze grzechy dotknęły cierpieniem, a czasem wręcz wygnały z Kościoła. Duch miłości miłosiernej niech zapanuje w Kościele, któremu patronują św. Józef – patron ludzkiej pracy i św. Faustyna – apostołka miłosierdzia" – napisał.

Zachęcił, by do przeżywania roku jubileuszowego zaprosić wszystkie bratnie kościoły chrześcijańskie. "Tego zjednoczenia, a więc również tej właśnie posługi Kościoła, jak słyszę, bardzo potrzebuje wasz naród i społeczeństwo" – podkreślił Ojciec Święty.

Metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś podziękował wspólnocie Kościoła za obecność podczas sobotnich uroczystości oraz za codzienną, zwyczajną, twórczą obecność i pracę. "Ufam, że rok święty, który rozpoczynamy odnowi ją i wzmocni. Rozpali obecne w nas dary Ducha Świętego i rozjaśni oblicze Chrystusa na twarzy naszego Kościoła, łódzkiego Kościoła" – zaznaczył.

Jubileuszowe uroczystości zainaugurowała w czwartek msza św. dedykowana młodym odprawiona przez abp. Rysia. W jej trakcie premierę miał hymn jubileuszu, do którego muzykę skomponował Adam Sztaba, a słowa napisała Aleksandra Rucińska. W ramach obchodów w muzeum archidiecezjalnym otwarto również wystawę poświęconą dziejom łódzkiej kurii.

Diecezja łódzka została powołana 10 grudnia 1920 roku, na mocy bulli Christi Domini papieża Benedykta XV. Liczyła wówczas 5 dekanatów, 67 parafii, 126 kapłanów i ok. 500 tys. wiernych. Obecnie jest ich półtora miliona w blisko 220 parafiach, gdzie posługuje ok. 600 duchownych.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Franciszek napisał list do Kościoła w Łodzi. "Dziś nie należy do kryzysu"
Komentarze (1)
JS
~Janusz Sceptyczny
13 grudnia 2020, 16:26
Dziś podobnie jak sto lat temu bieda jest dziedziczna a szanse na wyrwanie się z niej i podniesienie swojego statusu społecznego "pomimo heroicznego trudu"są bliskie zera. Własność jest współcześnie bardziej skoncentrowana w rękach zagranicznego kapitału niż sto lat temu i żaden self-made-man praktycznie nie ma szans na karierę w stylu Borowieckiego z "Ziemi Obiecanej". Taki to zatruty owoc wydało z siebie wiekopomne "zwycięstwo nad komunizmem". * Jeżeli łódzki i w ogóle polski Kościół nie jest (jeszcze) dotknięty kryzysem i uwiądem, jak na zachodzie Europy to na pewno nie jest to zasługa postępowej wizji świata papieża Franciszka, ale czegoś dokładnie przeciwnego. Pozdrawiam szanowaną moderację.