Franciszek w narodowym sanktuarium św. Anny w Kanadzie. Odprawił tam mszę

Fot. PAP/EPA/CIRO FUSCO
KAI / kb

Do postawienia Jezusa w centrum naszego życia zachęcił papież Franciszek podczas Mszy św. Była ona sprawowana, w intencji pojednania, w narodowym sanktuarium św. Anny w Sainte-Anne-de-Beaupré koło Quebecu.

Papież wjechał na teren sanktuarium w papamobile. Pozdrawiał wiernych wiwatujących na jego cześć i wołających go po imieniu: „Francisco”.

Przed rozpoczęciem liturgii kilku demonstrantów stanęło przed ołtarzem z transparentem: „Rescind the doctrine”, domagając się odwołania doktryny o „odkryciu” Ameryki (Doctrine of Discovery), wyrażonej w papieskich bullach sprzed kilku stuleci, uznawanych za usprawiedliwiające kolonizację i zabór ziem rdzennych mieszkańców Ameryki.

DEON.PL POLECA

Mszę odprawiono w bazylice po francusku. Papież przewodniczył Liturgii Słowa, zaś Liturgię Eucharystyczną sprawował arcybiskup Quebecu kard. Gérald Cyprien Lacroix. Wśród koncelebransów był prefekt Dykasterii ds. Biskupów kard. Marc Ouellet, w latach 2002-2010 arcybiskup Quebecu i prymas Kanady.

Ojciec Święty rozpoczął swoją homilię od ewangelicznej sceny z uczniami zmierzającymi do Emaus. Zauważył, że także my na drodze życia napotykamy nasze ułomności i słabości, doświadczamy porażek i rozczarowań. W tych sytuacjach Pan Jezus wychodzi nam na spotkanie, chce nam otworzyć nam oczy i sprawić, by nasze serca ponownie zapłonęły. „A kiedy porażka ustępuje miejsca spotkaniu z Panem, życie odradza się do nadziei i możemy się pojednać: z samymi sobą, z braćmi, z Bogiem” – podkreślił Franciszek.

Papież wskazał, że także Kościół pielgrzymujący w Kanadzie zadaje sobie pytania dotyczące skandalu zła, „także i my… stając przed Ciałem Chrystusa zranionego w ciele naszych braci i sióstr z ludów rdzennych, pogrążamy się w goryczy i odczuwamy ciężar porażki”. Ojciec Święty przestrzegł, aby w tej sytuacji nie ulegać pokusie ucieczki, by cofnąć się, uciec z miejsca, w którym to się wydarzyło, próbować wymazać te wydarzenia, szukać „spokojnego miejsca… Nie ma nic gorszego, w obliczu niepowodzeń życiowych, niż ucieczka, po to, by nie stawiać im czoła” – zaznaczył Franciszek. Podkreślił, że właśnie wtedy, gdy doświadczamy porażki na spotkanie wychodzi nam Pan Jezus i wędruje z nami, rzucając światło na nasze życie i jego historię.

Papież wskazał, że kiedy spadają na nas różne trudne doświadczenia i gdy mamy nadzieję wyleczyć się z ran przeszłości oraz pojednać się z Bogiem i między sobą, jest tylko jedna droga: tą drogą jest Jezus. „Uwierzmy, że Jezus dołącza do naszej drogi i pozwólmy Mu spotkać się z nami; pozwólmy, aby Jego słowo wyjaśniało historię, którą przeżywamy jako poszczególne osoby i jako wspólnota, i aby wskazywało nam drogę uzdrowienia i pojednania; wspólnie dzielmy z wiarą Chleb eucharystyczny, abyśmy wokół tego stołu mogli na nowo odkryć siebie jako umiłowane dzieci Ojca, powołane do bycia braćmi” – zachęcił Ojciec Święty.

Franciszek podkreślił rolę kobiet w procesie uzdrowienia i pojednania. Jednocześnie zaznaczył, że w centrum naszych pytań i wątpliwości nie możemy postawić siebie i naszej porażki, lecz Pana Jezusa. „W sercu wszystkiego postawmy Jego słowo, które rozświetla wydarzenia i przywraca nam oczy, byśmy widzieli czynną obecność Bożej miłości i możliwość dobra nawet w sytuacjach pozornie przegranych; postawmy Chleb Eucharystii, który Jezus dzisiaj ponownie dla nas łamie, by dzielić swoje życie z naszym, by ogarnąć nasze słabości, by dodawać sił naszym znużonym krokom i dać nam uzdrowienie serca. A pojednani z Bogiem, z innymi ludźmi i z samymi sobą, możemy także i my stać się narzędziami pojednania i pokoju w społeczeństwie, w którym żyjemy” – stwierdził papież.

„Pozostań z nami, Panie, bo kiedy idziesz obok nas, porażka otwiera się na nadzieję nowego życia” – powiedział Ojciec Święty na zakończenie swej homilii.

W modlitwie wiernych proszono Boga za papieża Franciszka, aby jego posługa niosła światu pociechę Dobrej Nowiny zapoczątkowanej przez Chrystusa zmartwychwstałego; za biskupów, kapłanów, diakonów i osoby świeckie, aby przez swoją pasterską gorliwość byli znakami dobroci Boga i Jego pragnienia, by wszystkich ogarnęło Jego światło i pokój; za ludy rodzime i cały naród kanadyjski, aby słowa i czyny pojednania otworzyły drogę do przyszłości pełnej nadziei; o pokój na świecie, o wzrost inicjatyw dialogu między skonfliktowanymi stronami i o zaprzestanie wszelkich aktów przemocy i śmierci; oraz za zgromadzonych wraz z papieżem wiernych, aby komunia ze Słowem i jednym Chlebem uczyniła ich budowniczymi pokoju i miłości w miejscach, w których żyją i pracują. Następnie grupa rdzennych mieszkańców odśpiewała swą pieśń na Ofiarowanie.

Na liturgii obecni byli premierzy: Kanady – Justin Trudeau i Quebecu – François Legault, którzy nie zajmowali w bazylice osobnych miejsc dla VIP-ów, lecz siedzieli w ławkach, pośród wiernych. Wraz z innymi uczestnikami Mszy Trudeau stanął w kolejce do Komunii.

Źródło: KAI / kb

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Franciszek w narodowym sanktuarium św. Anny w Kanadzie. Odprawił tam mszę
Komentarze (1)
RM
~Roland M.
28 lipca 2022, 23:16
Szanowny portalu jezuicki. Pisząc o tak ważnych sprawach jak Eucharystia pisze się w tytule i ogólnie: "odprawił mszę św." A nie msze.... trochę szacunku do Eucharystii...