Franciszkanin z Aleppo: miasto jest w sytuacji bez wyjścia

(fot. shutterstock.com)
KAI / ml

Sytuacja Aleppo, o które od wielu dni trwają zacięte walki zbrojne, jest - zdaniem pracującego tam łacińskiego proboszcza ks. Ibrahima Alsabagha - "po prostu bez wyjścia".

Miasto przeżywa obecnie "najgorsze chwile w swojej historii" - stwierdził franciszkanin w rozmowie z niemiecką agencją katolicką KNA.
Jako "niewyobrażalne" określił on rozmiary zniszczeń, dodając, że jeśli - na co się zanosi - oblężenie miasta będzie trwało miesiącami, wówczas "nie będziemy mieli możliwości do życia". Zdaniem przełożony klasztoru franciszkańskiego w Aleppo z miasta uciekło dotychczas co najmniej dwie trzecie jego mieszkańców, a pozostałe rodziny dotychczas się wahają, bo musiałyby pozostawić wszystko co mają, a także miejsce pracy.
Zakonnik podkreślił, że nie można tracić nadziei na rozwiązania dyplomatyczne nawet, jeśli jest to "nadzieja wbrew wszelkiej nadziei". Zauważył z goryczą, że ostatnie dni pokazały niemożność rozstrzygnięć na drodze dyplomatycznej i podkreślił, że z punktu widzenia armii dialog się nie powiódł, a kraj pogrąża się w głębokich podziałach.
Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Franciszkanin z Aleppo: miasto jest w sytuacji bez wyjścia
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.