Fundusz Kościelny to nie tylko ubezpieczenia

KAI / psd

Fundusz Kościelny to nie tylko kwestia ubezpieczeń osób duchownych. Dotyczy również działalności charytatywnej i troski o zabytki - powiedział ks. prof. Wiesław Wenz, kierownik Katedry Prawa Kanonicznego i Wyznaniowego Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu, krytycznie odnosząc się do wypowiedzi przedstawiciela rządu o tym, że likwidacja Funduszu Kościelnego mogłaby się odbyć bez zawarcia umowy z Kościołem.

Dzisiejsza "Rzeczpospolita" napisała, że wiceminister administracji i cyfryzacji Piotr Kołodziejczyk po raz pierwszy oficjalnie przyznał, iż likwidacja Funduszu Kościelnego finansującego składki ubezpieczeniowe duchownych może się odbyć bez zawarcia umowy z Kościołem.

Ks. prof. Wiesław Wenz, kierownik Katedry Prawa Kanonicznego Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu podkreśla, że to krzywdzące i niepełne spojrzenie na Fundusz, który spełnia o wiele szerszą rolę.

Jego zdaniem, wypowiedź wiceministra oznacza "nierówność traktowania duchownych i Kościoła wobec prawa i wobec ustaw". - Państwo chciało pozbawić tego, co Kościół posiadał ze sprawiedliwości i z prawa naturalnego, czym zarządzał i co miał do dyspozycji. Pozbawiono Kościół źródła finansowania swoich dzieł - przypomina w rozmowie z Radiem Rodzina ks. prof. Wenz.

Jak wyjaśnia, ubezpieczenia duchownych to tylko część kosztów pokrywanych z Funduszu Kościelnego. - To jest zaledwie cząstka. Fundusz dotyczy również spraw związanych z innymi formami działalności charytatywnej i troski o zabytki - to nie jest tylko troska o ubezpieczenia, jakiego ludzie Kościoła przez ponad 50 lat byli pozbawieni - argumentuje kierownik Katedry Prawa Kanonicznego i Wyznaniowego PAT we Wrocławiu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Fundusz Kościelny to nie tylko ubezpieczenia
Komentarze (10)
S
Słaba
15 lutego 2012, 15:14
Dzisiejsza "Rzeczpospolita" napisała, że wiceminister administracji i cyfryzacji Piotr Kołodziejczyk po raz pierwszy oficjalnie przyznał, iż likwidacja Funduszu Kościelnego finansującego składki ubezpieczeniowe duchownych może się odbyć bez zawarcia umowy z Kościołem. Bez maski udającej szacunek i wspólne decydowanie w kwestiach państwo- Kościół... Smutne to...
D
DAMA
15 lutego 2012, 15:00
PREMIER NIECH ZABIERE PENSJE KLERU, JUZ BEDZIE OSZCZĘDNOŚĆ .
Jadwiga Krywult
15 lutego 2012, 14:58
Komisja Majątkowa odebrała z nawiązką dobra kościelne i przekazała je kościołowi. Nieprawda. Komisja Majątkowa zajmowała się dobrami odebranymi Kościołowi niezgodnie z ówczesnym prawem. Fundusz Kościelny ma związek z dobrami odbranymi zgodnie z prawem. Jest kilka osób tej komisji aresztowanych. Nieprawda. BArdzo proszę o releksje w tym temacie - zamiast biadolić i wyciągać ręce po pieniądze podatników!!!!! Podatnicy to przede wszystkim katolicy, a nie tylko Ty i podobni Tobie. Wolę, żeby moje podatkibyły wydane na Kościół, a nie na np. finansowanie partii.
E
ENDRIU
15 lutego 2012, 14:40
 Komisja Majątkowa odebrała z nawiązką dobra kościelne i przekazała je kościołowi. Oczywiście narobiła przy tym wielu przekrętow. Jest kilka osób tej komisji aresztowanych. Problem jest tylko że przebiegli duchowni większość tego majątku sprzedała z ogromnym zyskiem. Teraz płacza nad rozlanym mlekiem. W tej sytuacji FUNDUSZ KOŚCIELNY powinien byc jak najbardziej zlikwidowany. Całe społeczeństwo ponosi koszty kryzysu a więc i kościólł musi oszczędzać. Wiem że to trudne ale duchowni powinni żyć skromnie. Przecież Jezus nie gromadzilł majątku - żył w ubóstwie. Bracia zacznijcie czerpać wzorce np. z papieża JP2 on majątku nie posiadał. BArdzo proszę o releksje w tym temacie - zamiast biadolić i wyciągać ręce po pieniądze podatników!!!!!
E
ENDRIU
15 lutego 2012, 14:39
 Komisja Majątkowa odebrała z nawiązką dobra kościelne i przekazała je kościołowi. Oczywiście narobiła przy tym wielu przekrętow. Jest kilka osób tej komisji aresztowanych. Problem jest tylko że przebiegli duchowni większość tego majątku sprzedała z ogromnym zyskiem. Teraz płacza nad rozlanym mlekiem. W tej sytuacji FUNDUSZ KOŚCIELNY powinien byc jak najbardziej zlikwidowany. Całe społeczeństwo ponosi koszty kryzysu a więc i kościólł musi oszczędzać. Wiem że to trudne ale duchowni powinni żyć skromnie. Przecież Jezus nie gromadzilł majątku - żył w ubóstwie. Bracia zacznijcie czerpać wzorce np. z papieża JP2 on majątku nie posiadał. BArdzo proszę o releksje w tym temacie - zamiast biadolić i wyciągać ręce po pieniądze podatników!!!!!
E
ENDRIU
15 lutego 2012, 14:38
 Komisja Majątkowa odebrała z nawiązką dobra kościelne i przekazała je kościołowi. Oczywiście narobiła przy tym wielu przekrętow. Jest kilka osób tej komisji aresztowanych. Problem jest tylko że przebiegli duchowni większość tego majątku sprzedała z ogromnym zyskiem. Teraz płacza nad rozlanym mlekiem. W tej sytuacji FUNDUSZ KOŚCIELNY powinien byc jak najbardziej zlikwidowany. Całe społeczeństwo ponosi koszty kryzysu a więc i kościólł musi oszczędzać. Wiem że to trudne ale duchowni powinni żyć skromnie. Przecież Jezus nie gromadzilł majątku - żył w ubóstwie. Bracia zacznijcie czerpać wzorce np. z papieża JP2 on majątku nie posiadał. BArdzo proszę o releksje w tym temacie - zamiast biadolić i wyciągać ręce po pieniądze podatników!!!!!
Q
QniQ
15 lutego 2012, 14:36
Romciu... ale zacznijmy od początku, skąd kościół wziął tą ziemie, jakim cudem wszedł w posiadanie tych majątków :). 2000 lat (nie jak pisze Leon, ze 1000) oszukiwania, ściemniania, wyłudzania... chyba wszystkie zbrodnie jakie można sobie wymyśleć, kończąc na pedofilii.
Q
QniQ
15 lutego 2012, 14:33
:) święte słowa Leon X, święte słowa.
R
Romciu
15 lutego 2012, 14:29
Kościół odzyskał ziemię - co z nią zrobił. Sprzedał. Trzeba było zadrzeć kiecki i uprawiać a nie jęczeć teraz.
LX
leon X
15 lutego 2012, 14:20
fundusz k... koscielny? spalic to cale gowno a papieza, biskupow i innych przydupasow wyslac do kolonii karnych za 1000lat kradziezy, ponizania i wciskania ludziom kitu o Jezusie